Recenzje Neo Cab

PLUSY: + Naprawdę interesujące postacie oraz ich rozterki emocjonalne + System emocji, który blokuje niektóre opcje dialogowe, a otwiera inne (wbrew temu co piszą niektórzy, gra nie daje złudnego poczucia wyboru i wystarczy przejść grę kilka razy, by zrozumieć, że aktualna emocja podyktowana wcześniejszymi wyborami ma wpływ na wybór dalszych dialogów) + Postaci jest na tyle dużo, że nie da się zakończyć wątków ich wszystkich przechodząc grę za pierwszym razem, co zachęca do ponownego jej zaczęcia + Sam pomysł i klimat (większość gry przebiega oczywiście tylko w taksówce, a mimo to gra się nie nudzi po chwili) MINUSY: - Brak voice actingu oraz bardzo spokojna muzyka nieco nuży - Główny wątek jest (moim zdaniem!) mniej porywający niż wątki poboczne, a raczej nie taki był zamysł - Mechanika ładowania pojazdu co chwilę jest raczej zbędna (niby ma utrudniać grę, ale ani razu nie sprawiło to, żebym miał problem z zarządzaniem funduszem) Neo Cab to NIE symulator cyberpunkowej taksówki, a wizualna nowela skupiająca się na wyborach i rozwiązywaniu dylematów o podłożu psychologicznym i społecznym. W jednej chwili próbujesz podnieść na duchu pasażera, który zaraz straci przyjaciółkę, a w następnej możesz pozwolić innemu wyskoczyć z jadącego pojazdu tak dla funu. Gra zdecydowanie warta sprawdzenia.

[h1]Not the best but also not the worst in its category[/h1] From the start until the end, it is a mixed bag of a game. Great concept that could really shine if polished a bit more. Main story almost does not exist, throwing you scrapes of what could be really deep and multidimensional studium of friendship and trust. Side characters are interesting at first glance, and having wonderful personalities, but their behaviour and dialogues seem out of touch from the game world and do not build cohesive vision. You can complete main story quite fast and keep loading older saves to get to know side stories to other characters. In the same time doing so does not feel rewarding. Gameplay is simple, yet has annoying bugs such as disappearing characters. Some functionalities lack player friendly solutions. Gameplay time wise, I've completed main story in around 4h and all achievements + side stories I wanted took another 4-5h, Worth grabbing if you are into similar games, otherwise can be passed.

[b]A SUPERB PLOT...[/b] ... diving into a problem of manipulating people's emotions, both by a mega-corporation and other people. It masterfully shows you how an emotional turmoil can be used, but also how it can help you grow and achieve great things. [b]INTRIGUING CHARACTERS...[/b] ... that make you think hard about different phenomena, force you to confront people of different mindsets and influence you to feel a wide range of emotions. As soon as I gave my first two rides to strangers, I wanted get to know as many of them as possible!

Cała intryga leży i kwiczy, bohaterka mogłaby siedzieć na dupie i czekać, bo praktycznie wszystko się samo rozwiązuje. Rozmowy z paxami nawet są spoko, ale bledną w porównaniu do Night Call. Więcej tutaj (o Neo Cab gadam od 9:23): https://www.youtube.com/watch?v=qSyOFKvRhEI

Zrobienie cyberpunkowego "Taksówkarza" to coś więcej, niż władowanie pani stylizowanej na typową Karen do nowoczesnego samochodu na prąd i pozwoleniu jej dławić się własnymi przemyśleniami na temat: "korporacje złe, więc pracuję dla korporacji". O ile gdzieś zdarzyło się kilka fajnych pomysłów (np. bransoletka z emocjami), o tyle wykorzystywanie każdej funkcjonalności w grze jest uciążliwe. Emocje oznaczają tyle co nic, bo bohaterka jest niestabilna (bardzo!) i ciągle ma wahania nastroju - przechodzi od agresji do spokoju, a chwilę później chce jej się spać, żeby znowu być agresywną. W dodatku ten problem przerzuca się na mechanizm wyboru opcji dialogowych. Mamy niby 3 opcje do wyboru, co powiedzieć, ale de facto możemy wybrać jedną, bo akurat w tym momencie dziewczynie odbiło i uważa, że "tego nie powiem, bo jestem zła". Kiedy już myślałem, że może cała fabuła zostanie uratowana ciekawymi pasażerami, to trafiłem na przerysowanych typowych korpoludków, którzy mówią dużo, ale nie ma w tym żadnej treści. Wszyscy wydają się, jakby byli kolejnymi alter ego głównej bohaterki. Większość dialogów zasługuje na przeklikanie i powoduje tylko sztuczne wydłużenie gry. Podsumowując: słabi bohaterowie, słaba fabuła, płytkie dialogi, a wybory nie mają znaczenia.

Bardzo solidna gra typu visual-novel, w której jako kierowca taksówki poznajmy różne ciekawe postaci i dowiadujemy się więcej o otaczającym nas cyberpunkowym świecie. Szukamy naszej zaginionej przyjaciółki i walczymy ze złą korporacją. Wybieramy naszych pasażerów i lepiej ich poznajemy uważając na nasz rating. Największym wadą gry jest absolutny brak voice actingu. Gra bardzo przez to cierpi, gdyż głosy dodały by ciekawym postacią jakie zostają naszymi pasażerami więcej głębi i charakteru. Pod koniec gry walczymy z emocjonalną manipulacją jednej z postaci i ta scena robiłaby o wiele większe wrażenie gdyby nie była tylko suchym tekstem.

Grę przeszedłem już jakiś czas temu, więc nie jestem na świeżo z wrażeniami. Natomiast to co pamiętam: bardzo dobrze przemyślane barwy, nadające faktycznie wrażenie jazdy nocną taksówką w futurystycznym mieście, bardzo fajny motyw konieczności dbania zarówno o recenzje, paliwo jak i pieniądze, który równocześnie wymuszał na nas różne decyzje a zarazem nie był skrajnie męczący. Do tego ciągnąca się w tle do zwykłej rozgrywki (rozwożenia pasażerów i rozmów z nimi) fabuła oraz, uważam, bardzo emocjonujący finał rozgrywki. Pamiętam jak siedziałem nocą i zagrywałem się będąc pod urokiem tych wszystkich elementów. Do tego - bardzo adekwatna, podtrzymująca klimat ścieżka dźwiękowa, różnorodność pasażerów oraz ponowne spotkania z niektórymi z nich - polecam serdecznie grę! <3