Recenzje Avatar: Frontiers of Pandora™

Moja opinia na temat gry Avatar Frontiers Of Pandora po aktualizacji z 13.02.25 Cała gra jest niesamowicie piękna (roślinność, zwierzęta, klany), można rzeczywiście wczuć się w klimat i poczuć jak prawdziwi ludzie Na'vi, nawet samo chodzenie po mapie czy latanie sprawia przyjemność a do fabuły też nie mogę się przyczepić, jednak aby bez obaw cieszyć się rozgrywką musiałam się wiele namęczyć i wydać $$$.....ale to tylko przez moją nieświadomość o tym, że tak wymagającej gry nie wystarczy tylko kupić. Pomijając już te wydatki związane z kartą SSD i pamięcią RAM, doszły problemy z teksturami. Ponieważ nie były one wyraźne i rozmazane, musiałam pogrzebać w plikach gry aby je zwyższyć (problem na szczęście zniknał), a do tego zainstalować różne aplikacje m.in NVIDIA... Po niecałych 90h grania i dwóch czy nawet miesiącu płynnego grania z nowym SSD-ekiem i RAM-em i odkrywaniem nowych obszarów Pandory- oczywiście coś musiało się posypać. Tutaj niestety nie mam pojęcia co mogło pójść nie tak... Chodzi o samoistne wyłączanie się gry po kilku minutach grania a przed tym- zamrażanie się ekranu. W tle słychać dźwięk, a potem gra wyłącza się przez Ubisofta Connect i koniec. Po ponownym wejściu to samo. Co ciekawe, nowa rozgrywka śmigała normalnie ?? Nie wiem czy ma to coś wspólnego z etapem gry na którym teraz jestem. Podsumowując, dzisiaj tj. 19.02.15, po próbie włączenia gry ekran zrobił się czarny. Zero dźwięku w tle ani żadnej reakcji, a żeby wyjść musiałam wyłączyć i włączyć ponownie laptopa. Przerobiłam chyba wszystkie sposoby z YouTuba, sprawdzałam przeróżne ustawienia, ale nic nie pomaga. Wróciłam na Steama i spojrzałam na tą aktualizację. Za pierwszym razem też przeszło mi przez głowę że to może być problem. Nie opisano dokładnie co zaktualizowano więc od razu o tym zapomniałam. A zaznaczę że problemy z zamykaniem się gry zauważyłam 14.02 bądź 15.02, czyli tuż po aktualizacji. Tak czy inaczej problem z grą dalej jest. Końcowo chcę powiedzieć że nie mam na celu nikogo zrazić do gry, ponieważ jest naprawdę niesamowita a sama uwielbiam Avatara, więc jeśli znów będę mieć szanse zagrać choćby godzinę to czemu nie ;). Po prostu jeżeli ktoś jest tak samo początkującym w tego typu grach i ogółem nie zna się na informatyce jak ja, to radziłabym się zastanowić jeśli ma ktoś laptopa czy komputer. Co innego konsole, tu raczej bym tak bardzo się nie obawiała, ale jako początkujący gracz to wiele razy się zdziwiłam i na pewno nie tak to sobie wyobrażałam. Sama gra 7,5/10 uwzględniając te usterki, ale przez to że jest bardzo piękna to 8/10. 😉

Gdy emocje już opadły i pierwsze zauroczenie już przeminęło... Jeżeli lubisz lor, świat w grze jest przedstawiony przepieknie, zróżnicowane biomy, rośliny itp ALE, i to wielkie, nie jesteśmy tak baśniowo wprowadzani w świat pandory jak w filmie, i to jest DUŻE rozczarowanie. Oczekiwałem ochów i achów, poznawanie ścieżek do wodopoju, spijania nektarów z kwiatów, pragnąłem by moje stopy prowdziały mnie dalej i dalej... no i uj. Samouczek jest. Questy idz przynieś pozamiataj. Świat który zbudowali jest majestatyczny jak drink który pije. Ale to wszytko. Brakuje dobrej fabuły. Tutaj pytanie czy warto ? Za 100 zł tak.... wysil swoją wyobraźnię, zbieraj strączki i zabijaj ludzi, zrobisz gre. No i NAVI mówiący z oxfordskim akcentem... No prosze ja was....

Czemu nie mogę odpalić tego gówna, ten ubisoft to sraka. Naprawcie te serwery idioci

świat jest mega ładny ale sama gra średnia szybko się nudzi nie dotrwałem do końca.

Avatar: Frontiers of Pandora – spełnione marzenie fanów świata Pandory Nie pamiętam, kiedy ostatnio jakaś gra tak mocno mnie wciągnęła. Avatar: Frontiers of Pandora to coś więcej niż zwykła gra – to prawdziwa podróż do świata Pandory, który zachwyca od pierwszej minuty. Pierwsze, co rzuca się w oczy, to absolutnie przepiękna oprawa graficzna. Pandora żyje – bujna roślinność, majestatyczne góry, zwierzęta, które reagują na naszą obecność… Każdy zakamarek wygląda jak ręcznie malowane arcydzieło, a w połączeniu z genialnym oświetleniem i cyklem dnia i nocy, czujesz, jakbyś naprawdę tam był. Rozgrywka? Po prostu satysfakcjonująca. Eksploracja jest wciągająca, a poruszanie się na ikranie (tak, można latać!) daje niesamowitą frajdę. Walka też jest świetnie zaprojektowana – zamiast sztampowego strzelania, mamy bardziej taktyczne podejście, wykorzystujące zarówno łuk, jak i broń palną. Czujemy, że jesteśmy częścią tego świata, a nie tylko „kolejnym bohaterem ratującym planetę”. Fabuła to kolejny mocny punkt. Twórcy nie poszli na łatwiznę i zamiast odgrzewać filmowe wątki, stworzyli coś świeżego i angażującego. Historia o walce Na’vi z ludzkimi najeźdźcami jest pełna emocji, a bohaterowie, których spotykamy, mają własne motywacje i historie. Oczywiście, nie ma gier idealnych, ale Frontiers of Pandora jest blisko. Jeśli kochasz eksplorację, przepiękne światy i wciągającą historię, to ta gra jest dla Ciebie. Dla fanów Avatara – pozycja obowiązkowa. Ja daję 10/10 i wracam na Pandorę!

Gra jest bardzo zasobożerna, wymagania sprzętowe są naprawdę wysokie pomimo tego co przedstawione nam zostało na stronie tytułu w sklepie. Fabularnie nie porywa, dialogi są monotonne, lokacje się powtarzają. Świat w Avatarze jest ogromny i oczywiście Ubisoft daje nam znajdźiki, ale to przeogromne ilości znajdziek. Klimatu nadaje tu świetna grafika i epickie udźwiękowienie gry..

gra jest przyjemna jesli chodzi o rozgrywke, ladna grafika, fabula tez calkiem spoko ale mozna by bylo zrobic male poprawki. pomimo tego ze gra jest ogolnie mega, to spodziewalam sie czegos lepszego patrzac po zwiastunach i cenie. poczatek gry byl faktycznie czyms nowym ale potem niektore misje sie powtarzaja (podobny schemat), sa tez czasami lekkie bugi i glitche co powinno zostac naprawione bo wplywa na jakos rozgrywki. podsumowujac gra jest dobra, grafika jest mega dopracowana, sa powiazania z filmem (chociaz nie ma tych samych lokalizacji to akcja dzieje się mniej wiecej w tym samym czasie) ale czy dalabym za nia prawie 300 zl? nooo niezbyt xD wiec polecam poczekac na przecene. (to tylko moja opinia<3) gre polecam jak najbardziej dla fanów avatara, mozna sie wczuc w role na'vi i jest to bardzo niecodzienne przezycie.

niesamowicie szczegółowy i ciekawy świat -kwestia fabuły-że ,niby nic szczególnego-może i tak,ale i ,na tle innych gier dałbym 7 na 10,ALE za samo uniwersum daję 11 na 10,nawet gdyby nie było fabuły -w ogóle,a tylko eksploracja map i lokacji,to i tak gra byłaby warta kupienia,nie polecam tej gry ,komuś ,kto ma za słaby PC --cała "magia" jest w szczegółowości detali i płynności rozgrywki--nawet "zalecana " konfiguracja sprzętu jest ,moim zdaniem za słaba--powinno być: grafika ,to conajmniej rtx 4070ti-albo lepsza,a procesor ,conajmniej i7 14700,albo lepszy

One of the best games ever to be honest. But I have some more ideas to develop this game for more experience. 1. Let player try to become toruk makto in avatar movie there was much more mounts then just 2. 2. System to find players to join us ot let us join to them on co-op. Because it's pretty hard to find any companion. Also you can guys add something like a weekly shop with new items or rss hight quality to get or something like a trading system. That will be much more interesting. I hope there will be much more updates or part 2 soon. I really love the game, some more detalis will make me just wanna life in this. I hope you guys don't give up on this game. It's awsome. Detalis, graphic, the most of the things I'm in love in AFoP the same I fall into red dead redemption

Avatar Frontiers of Pandora pomimo gameplay osadzonego w innej części Pandory niż wydarzenia filmowe, oraz niewielkiej różnicy czasowej, z całą pewnością daje możliwość poczucia magii świata Avatara w pełnej krasie. Te ilości kolorów, gameplay, różnorodność fauny i flory. Zdecydowanie jest to godny następca filmów. I gra w którą warto zagrać.