Recenzje Septerra Core

Wspaniałe doświadczenie. Co prawda przemawia przeze sentyment..... ale .....interesująca nieszablonowa fabula. Wspaniałe 2wymiarowe tła które osobiście uwielbiam i unikalny klimat plus atrakcyjna cena. Niby wszystko to kwestia gustu......w takim razie nie mam zastrzeżeń i polecam ! Thumbs up! Granie retro w najlepszym wydaniu.

Średnia gra, ma już swoje lata. Kupować tylko w promocji lub w bundlach

Super gra i fajny świat, ale bardzo dłuży się przez walki, bez poradnika raczej się nie przejdzie

Sytuacja wygląda następująco. Polecam TYLKO i ze względu na sentyment z dzieciństwa, grało mi się w nią przyjemnie, teraz sentyment odżył ALE... język tylko i wyłącznie niemiecki, nie mam pojęcia dlaczego, a nie chce mi się bawić w ściąganie innych wersji językowych. Z początku miałem problem z optymalizacją karty graficznej, kilka łatek i pomogło ale nie przepadam za pobieraniem czegoś "koniecznego" by gra działała poprawnie. Czasami jeszcze zdarza się, że po kliknięciu przycisku rozpoczęcia rozgrywki gra się po prostu restartuje. Tak więc, chcecie ją kupić? Nie róbcie tego, lepiej odkopcie sobie płytkę z clicka, lub innej średniowiecznej gazetki. ;)

Ocena będzie pozytywna, po części z powodu sentymentu. Była to jedna z pierwszych gier w jakie grałem i zarazem jedyna jaką dostałem od rodziców w prezencie. Dawne dobre czasy... Do tej pory mam gdzies schowaną oryginalną instrukcję z pudełka. <> Zaletą gry jest ciekawie zaprezentowany świat i bohaterowie, których przyłącza sie do drużyny. Szkoda tylko, że nie mamy wpływu na rozwój postaci, a tylko na ich wyposażenie. Grę urozmaicają zagadki logiczne kojarzące się raczej z przygodówkami niż z cRPG. Ciekawie wygląda system walki - turowo, z możliwością rzucania czegos w rodzaju zaklęć, które można z czasem modyfikowac korzystając ze znalezionych tu i tam specjalnych kart. A skoro mowa o znajdywaniu - liniowo jak w Baldur's Gate, ale mnie to specjalnie nie przeszkadza. Gra generalnie "nie przeszkadza" w graniu - tzn nie ma miejsc, w których można się zawiesić i nie przejść dalej bo nie iwestowało sie w jakis skill/nie da sie przejść Bossa/nie gadało sie z jakimś NPC kilka lokacji wcześniej. Graficznie - no cóż, trochę latek minęło i niektórym może przeszkadzać brak tekstur HD. Dźwiękowo - nie posiadałem wersji PL a oryginalne angielskie głosy wypadły bardzo dobrze, muzyka tak samo. Troche przypominało Fallout 1. Fabularnie - ładnie opowiedziana historia, z wyraźnie zarysowanymi bohaterami. Ogólnie - mi się podoba nawet teraz, kilkanaście lat później.

Grę ukończyłem ale w polskiej wersji poza sklepem steam. Bardzo rozbudowana i niesamowicie bardzo długa. Strzelam ale to może być 50 godzin gry bez błądzenia i szybkiego podążania wyznaczoną ścieżką. Niekiedy trudno zrozumieć używanie czarów czyli kart mocy, ale ulepszanie zbroi oraz broni jest bardzo intuicyjne. Przyda się poczytanie poradników czasem. Niekiedy przeciwnicy się powtarzają ale są w innych kolorach, choć to rzadkość, a biorąc rozmach i wielkość gry to nie przeszkadza. Jest to RPG z największą mapą jaką kiedykolwiek widziałem. Polecam niesamowicie, lokacje zawsze odmienne i niepowtarzalne nawet w małych elementach. Pamiętaj że czeka cię około 50 godzin gry. Jak by co to wersja z komputer świat gry i premierowe wydanie działa na Windows 10.

Dla każdego co lubi Final Fantasy ta gra jest jak najbardziej na plus. Bardzo ciekawy świat.

Powrót do przeszłości i zalew sentymentu. Znam grę od lat i choć na obecne standardy oraz przyzwyczajenia graczy odbiega od obecnych, miło wrócić do dobrze napisanej historii. Dla nowych graczy - zobaczcie w co się kiedyś grało.

Pamietam septerre jeszcze z reklam w swiecie gier komputerowych, i w secrecie chyba zreszta tez byla reklamowana. Bardzo mnie wtedy ciekawilo co to jest za gra, bo jej recenzji nigdy nie dane bylo mi czytac. No coz, teraz po latach pogralem, wklepalem ok 50 godzin, chociaz gralem bez dostepu do neta i steam ich nie zaliczyl. Jest fajna, aczkolwiek dosc toporna na dzisiejsze standardy. Zagrac warto

Lekko przyćmiony klasyk, który wydany w odpowiednim momencie mógłby konkurować o grę roku, Na tą chwilę wydaje się, że gra jest toporna, bez podręcznej mapy, bez listy questów do wykonania - ale tak się kiedyś grało - mapa była na kawałku papieru, który leżał koło komputera a questy wykreślało się z zeszytu... Gorąco polecam dla wszystkich, którzy mają ochotę poczuć klimat starych RPG, gdzie dominowała fabuła, a nie grafika.