Recenzje Age of Wonders III

8/10 bardzo dobra. Połączenie Herosów, Cywilizacji i Total War. Pod względem taktycznym system bitew zrobiony świetnie.

Grę po raz pierwszy odpaliłem wiele lat temu. Obecnie szukałem tego typu rozrywki i muszę przyznać, że wciągnęło mnie raz jeszcze po latach. Warto zagrać jeśli ktoś lubi tego typu rozgrywkę.

Jeśli w "Herosach" brakowało ci globalnych czarów, terraformacji terenu, budowania dróg i zbierania doświadczenia przez armie. Ta gra jest dla ciebie.

Grałem w Age Of Wonders III od początku jak się pojawiła, mam jeszcze wersję pudełkową. W czasach kiedy dobrych turówek Fantasy jest bardzo mało, a ta gra to rodzynek. Rozbudowana kampania, księga czarów, ilość jednostek, możliwość tworzenia swoich bohaterów, multiplayer. Mało czego tu nie ma.

Dobra gra turowa. Włączasz losową grę i wita cię bogaty, niezbadany świat. Rozbudowujesz swoje miasto w klasycznym, przystępnym systemie. Wynajdujesz ulepszenia, jednostki i zaklęcia (działające zarówno w bitwie jak i na mapie). Odnajdujesz innych graczy i zawierasz pakty, lub wypowiadasz wojny. Dyplomacja nie jest zbyt rozwinięta, ale ma dostatecznie dużo opcji. AI raczej przewidywalne, ale czasami może zaskoczyć. Bogato zróżnicowane rasy, oraz klasy lordów. Gwarantowana masa zabawy.

Strategie to moja bajka, ale mam wrażenie że tutaj brakowało pomysłu na grę przeciwko komputerowi. Mimo wielu godzin gry miałem wrażenie że jego sposób grania jest dziwny, a partie na niefabularnych mapach nie mają jasnego przekazu jak powinno się grać. Nie chodzi o prowadzenie za rączkę, a raczej nagradzanie dobrych decyzji i karanie za złe. Tymczasem tutaj grałem i grałem, i nie miałem pojęcia czy robią to dobrze, czy powinienem inaczej. Element rozbudowy miasta czy samej walki był okej, ale jeżeli ma się w grę zainwestować kilkadziesiąt godzin potrzebuję lepszego mechanizmu 'jeszcze jednej tury'.

Bardzo solidny reprezentant gatunku 4x w realiach fantasy. Duze mozliwosci sandboxowania. Mapa strategiczna czasem potrafi być mało klarowna i ukrywać oddziały, które zlewają się z otoczeniem. Ponadto aby podpisać traktat pokojowy z AI potrzeba chyba cudu. Ale to chyba jedyne poważne wady, jakie przychodzą mi na myśl. Ze swojej strony polecam.

Uważam że 3 odsłona age of wonders jest nieco gorszą częścią od swoich braci 1 i 2 ale nie najgorszą. Gra była robiona w trudnych warunkach bo firma na tamten czas nieco bankrutowała i dlatego gra ma nawet sporo błędów ale ogólnie animacje postaci jak i system rozbudowy jest przyjemny. Ja osobiście wolę serię Heroes of Might & Magic od firmy ubisoft ale jak kto woli ja grę polecam bo nie jest najgorsza.

Ta gra jest pogrzebaniem bardzo dobrej serii. To co w jedynce było niezłe, a w dwójce bardzo dobrze w tej części całkowicie spieprzono. Gra straciła cały swój urok. Mapa i jednostki na niej jest nieprzejrzysta i czasem nawet nie widać, że łazi po niej jakiś przeciwnik, bo zwyczajnie zlewa się z tłem. Walki, które w poprzednich odsłonach serii były dla mnie największą przyjemnośćia, tutaj są katorgą. Czysta losowość każdego najłatwiejszego nawet starcia doprowadza do pasji. Jak można było tak zepsuć dobrą gre?

Polecam tę grę każdemu miłośnikowi gier strategicznych, rozgrywanych na heksach. Gra oferuje kilka rodzajów rozgrywek, w których możemy przejść różne scenariusze, kampanię, jak i typową randomową mapkę, dobierając zasady zwycięstwa, czy ustawienia samej mapy. Możemy wybierać w wielu rasach, które dodatkowo są modyfikowane o umiejętności naszego bohatera, jego frakcji, którego możemy z resztą edytować. W trybie strategicznym graficznie gra prezentuje się genialnie, nie ma się do czego doczepić. Z początku może się komuś wydawać, że brakuje balansu pomiędzy frakcjami, ale jest to fikcja, gdyż wszystko zależy od naszych umiejętności i znajomości jednostek/czarów/ulepszeń. Osobiście grę wygrałem każdą frakcją/rasą na poziomie Króla, więc można. Jednostki zostały pieczołowicie wykreowane, jest ich naprawdę sporo, do tego można zwerbować masę unikalnych stworów. Interfejs gry jest bardzo czytelny i intuicyjny. Minusy: Brak możliwości rozstawiania jednostek na początku tury w fazie taktycznej, co może mieć wagę w fazie obrony miasta. Same miasta też muszą być stale silnie obsadzone, gdyż bez jednostek łatwo padają łupem wrogów, nawet jednostek frakcji niezależnych. Natomiast utrata już 2,3 większych miast może szybko przyczynić się do rychłej przegranej (straty ciężko odrobić). Grając z SI trudno jest wygrać grę poprzez sojusz, gdyż mając nawet najwyższe poparcie u innego przywódcy i brak realnych wrogów SI odrzuca monity o przymierze, zostaje więc wojna i tylko wojna. Ulepszenia, oraz czary zostały wrzucone do jednego wora, zamiast być jakoś rozumnie rozdzielone, brak też typowego drzewka rozwoju, gdyż niektóre umiejki dostaniemy wyłącznie, gdy nauczymy się wcześniejszej pozycji.