Recenzje Deity Empires

Deffinitely good game.

Nawet spoko ale dupy nie urywa...6/10

Świetna gra 4x godny następca Master of Magic. Przy użyciu graficznych modów które można znaleść w warsztacie, staje się bardzo przyjemna w odbiorze. Aż chciało by się więcej bożków i ras, kolejnego planu itd. Planar Conquest mógł być taką grą, ale poszli w złym kierunku, natomiast ta tutaj trafia w sedno. Proszę się tylko nie zrażać początkowym wejściem w mechanikę gry, która różni się od innych tego typu kilkoma opcjami. Chodzi tu mianowicie o gospodarowanie zasobami, które w większości gier mają inne zastosowanie. W Deity trzeba się przyzwyczaić do innego podejścia. Również rozwój miast i technologii mógłby być bardziej czytelny, jednak po kilku grach te wady nie przeszkadzają. Bardzo dobra gra. Hi, very good game, at this moment the best successor of Master of Magic. With some mods game looks very good. Its mechanic is different then others 4x, but after few games you can used to it. Combat and exploration is great. I would dream about mixing some staff from Warlock2 and this game together, to achieve even better game.

Gra jest fantastyczna i niesamowicie wciąga. Włączyłem przypadkiem bo kiedyś kupiłem na jakiejś promocji i jako że grę włączyłem w czwartek musiałem dziewczynę okłamać że mam jakąś super ważną robotę żeby przegrać cały weekend :). Grę można opisać jako połączenie Master of Magic z (uwaga, to nie błąd! - z Battle Brothers!). Tak naprawdę w grze przeciwnicy - inne frakcje (informacje które można znaleźć na reddit że AI jest słabe są zupełnie nieprawdziwe) to tylko dodatek - faktycznie clou gry to eksplorowanie lochów, co zaczynamy rozumieć w jakimś momencie pierwszej rozgrywki. Lochy mogą mieć multum poziomów (widziałem taki co miał 40) i zejście poniżej 6 wymaga już posiadania prawdziwej drużyny mega zabijaków (mi się udało zejść i odkryć 6 poziom na niższe trzeba już coś więcej niż zwykła drużyna). Lochów na mapie jest masa i możemy ustawić że się odnawiają. Szkoda że autorzy grę pozostawili - jest absolutnie skończona ale gdyby ją trochę doszlifowali byłaby hitem. Mam wrażenie że autorzy nie wiedząc o sukcesie Battle Brothers wydali grę, nie zrobili jej reklamy i zrezygnowali. Szkoda, bo aż prosi się o rozwój, lepszą grafikę i inne szczegóły (dyplomacja jest szczątkowa). Jest to jedyna produkcja którą znam w której standard "buduję armie i imperium żeby pokonać inne frakcje" zostało zastąpione "buduje armie i imperium żeby zejść do najgłębszego lochu żeby znaleźć przedmioty które pomogą mi zejść do jeszcze głębszego w czym inne frakcje mi trochę przeszkadzają". Wyobraźmy sobie po prostu świetnie zrobionego (bo prosto) Dungeon Crawlera. I to miasto do którego zawsze się wraca z drużyną coby zrekrutować nowe postacie do drużyny. W tej grze władamy miastem i jak nam dobrze idzie możemy dzięki łupom podbijać świat!