Recenzje Space Hulk: Ascension

Identyfikator aplikacji317620
Typ aplikacjiGAME
Deweloperzy
Wydawcy Full Control
Kategorie Single-player, Osiągnięcia Steam, Tablice wyników Steam, Karty kolekcjonerskie Steam
Gatunki Strategie, RPG
Data premiery12 List, 2014
Platformy Windows, Mac, Linux
Obsługiwane języki English

Space Hulk: Ascension
7 Łączna liczba recenzji
7 Pozytywne recenzje
0 Negatywne recenzje
Negatywna Ocena

Space Hulk: Ascension otrzymał łącznie 7 recenzji, z czego 7 to recenzje pozytywne, a 0 to recenzje negatywne, co daje ogólną ocenę „Negatywna”.

Najnowsze recenzje Steam

Ta sekcja przedstawia 10 najnowszych recenzji {name} na Steam, prezentując mieszankę doświadczeń i opinii graczy. Każde podsumowanie recenzji zawiera całkowity czas gry oraz liczbę pozytywnych i negatywnych reakcji, wyraźnie ukazując opinie społeczności.

Czas gry: 4284 minut
Przypomniały się stare dobre czasy :)
👍 : 0 | 😃 : 0
Pozytywna
Czas gry: 5942 minut
Fantastyczne przeniesienie planszówki na PC. POLECAM!
👍 : 0 | 😃 : 0
Pozytywna
Czas gry: 647 minut
After the mixed reception of their first SH game (which was just an adaptation of the board game) they nailed it this time enriching the gameplay, adding rpg elements, introducing fog of war and substantially improving graphics. So -to tell the long story short - this is the tactical Space Hulk experience you were always dreaming of! Tense, bloody and spectacular.
👍 : 1 | 😃 : 0
Pozytywna
Czas gry: 1530 minut
realy good strategic turnbased game . Mimo że może nazwa wskazuje inaczej jest to nowa gra a nie edycja space hulka.ta wersja różni się przedewszystkim tym że mamy możliwość rozwoju terminatorów i walczymy z rożnymi rodzajami genokradów . Graficznie gra uległa poprawie mamy więcej animacji bardziej dopracawane mapy (z mroczniejszym klimatem).2/3 zawartości to całkowicie nowe misje a te podobne(sin of damnation) są znacznie przerobione ponieważ wiele zasad rozgrywki uległo zmianie oraz mapy są bardziej losowe, mamy też misje poboczne.. polecam fanom poprzedniego space hulka oraz ogólnie warhammera z tym że ta wersja to single player brakuje troche kooperacji:)
👍 : 1 | 😃 : 0
Pozytywna
Czas gry: 1827 minut
SHA jest najlepszą adaptacją Space Hulka do tej pory:) Najważniejsze rzeczy o grze: + 3 kampanie do wyboru (sami decydujemy od której chcemy zacząć) co przekłada się na dużą liczbę misji, dodatkowo warto pamiętać że rozpoczynając new game innym zakonem możemy zrobić te misje ktróych poprzednio nie wybraliśmy w danej kampanii, co daje mały element zróżnicowania w liniowym przebiegu gry. + Customizacja wyglądu, umiejętności i wyposażenia Terminatorów. + 3 Zakony do wyboru ( różnią się nie tylko wizualnie ale również bonusami do danego stylu walki i unikalnym dla siebie traitem ) + Usprawnienia w rozgrywce, w tym likwidacja rzutów kostkami na rzecz statystyk %, w końcu w walce wręcz ma się jakieś szanse;) - Odprawy misji lub krótkie o nich informacje są tylko "tekstem", brak lektora odziera ten element gry z klimatu, podobnie jak to że wszyscy Space Marines mówią jednym głosem, chociaż można do tego przywyknąć. - Czasami dziwne bugi graficzne na high, jednak może to być winą sterowników... po zmianie ustawień na mid problemy zniknęły. Grę polecam nie tylko fanom WH40k ale również każdemu kto lubi strategie turowe. Myślę że nie będzie zawiedziony:) Przy następnej części jeśli poprawią wady które wymieniłem, gra będzie idealna... chociaż pewnie zawsze coś się znajdzie do czepiania ;) For The Emperor!
👍 : 2 | 😃 : 0
Pozytywna
Czas gry: 14600 minut
Od wczoraj jestem szczęśliwym posiadaczem Space Hulk: Ascension Edition, więc chciałem na gorąco podzielić się kilkoma spostrzeżeniami na temat gry. Po pierwsze i chyba najważniejsze – produkcja jest bardziej rozbudowana od swojej poprzedniczki. Na wstępie mamy wybór, który z trzech Zakonów Kosmicznych Marines poprowadzimy do zwycięstwa: Ultramarines, Krwawe Kruki czy może Kosmiczne Wilki. Każdy z Zakonów opisany jest kilkoma cechami, np. Wilki z Fenrisa są lepsze w walce wręcz, a pozostali mają bonusy do obrażeń zasięgowych. Każdy z członków naszego oddziału w czasie misji zdobywa punkty doświadczenia, które odblokowują nowe zdolności, bronie i podwyższają statystyki (zręczność, celność itp.). Wygląd i uzbrojenie każdego Terminatora można sobie dopasować przed rozpoczęciem misji. Kilka słów o gameplayu – nowinką i niewątpliwym utrudnieniem jest budowa mapek. Nie mamy już wglądu w mapę taktyczną, widzimy tylko to, co może ogarnąć w danej chwili wzrokiem nasz Marine. Jeżeli podchodzi do nas z tyłu Genokrad, nie zobaczymy go, dopóki się nie odwrócimy, albo nie wskoczy nam na plecy. Aby zapobiec takim sytuacjom, mamy możliwość rozstawienie „radarów” – serwoczaszek, które monitorują otoczenie i w razie niebezpieczeństwa, poinformują nas o tym. Kolejna nowość – każda broń ma ograniczoną ilość amunicji w magazynku, kiedy ona się skończy, trzeba „ręcznie” przeładować, co oczywiście kosztuje nas odpowiednią ilość punktów akcji. Boltery także przegrzewają się i może dojść do ich zablokowania, jeżeli są używane dłuższy czas – wtedy oczywiście można je „schłodzić”, ale także kosztem punktów akcji. Na razie do wyboru mamy dostępne trzy kampanie: „Fall of Jotunheim”, „Hammer and Anvil”, „Sin of Damnation”. To na razie tyle, jeżeli chodzi o pierwsze wrażenia. Muszę przyznać, że gra już na tym etapie bardzo mnie wciągnęła. Jak tylko porządnie ją ogram – przedstawię pełną recenzę. Edycja Gra została już dość solidnie przeze mnie ograna, więc pora na suplement do wcześniejszego wstępu. Świetną według mnie nowinką jest bardzo rozbudowany (do tego stopnia, że można śmiało mówić o elementach cRPG) system rozwoju naszych Space Marines. Jest aż pięć kategorii tego systemu. Po pierwsze mamy Loadout, czyli wszystkie śmiercionośne zabawki. Każdy wojak ma dwa sloty na broń – zasięgową i do walki wręcz, a niektórzy dysponują też trzecim slotem na broń specjalną (np. Ultramarines mają trzy różne wersje wyrzutni rakiet Cyclone, Wilki z Fenrisa zaś dysponują bronią do walki wręcz, która zadaje dodatkowe obrażenia od zimna). Sierżant na początku posługuje się zwykłym Storm Bolterem i rękawicą energetyczną, potem, kiedy osiąga kolejne poziomy doświadczenia, broń można mu zamieniać na plazmowy Combi-Bolter, a do walki w zwarciu – miecz runiczny bądź energetyczny – w zależności od Zakonu. Bracia, którzy posługują się ciężkimi miotaczami ognia, mogą potem wymienić je na Assault Cannon, a do walki wręcz używać Chainfist, natomiast reszta Marines po awansie może wymienić standardową broń na Combi-Boltery w wersji Flamer lub Melta. Po drugie: Skills, czyli różne perki, które można dobierać indywidualnie dla każdego Marine w zależności od charakteru misji. Na początku mamy tylko jeden slot, w miarę awansu na kolejne poziomy, dodane zostają jeszcze dwa. Są to na przykład: Heat Management, który dwukrotnie obniża poziom przegrzewania broni przy strzałach, czy Incinerato, zwiększający ilość amunicji w ciężkim miotaczu ognia o dwa ładunki. Kolejna rzecz to Apperance, czyli po prostu dostosowanie wyglądu naszych Marines (głowa, pancerz i dodatki do niego). Po czwarte – Attributes, jest ich aż sześć i można je rozwijać, gdy nasza postać awansuje na kolejne poziomy: Ballistic Skill (obrażenia od broni zasięgowych), Agility (więcej punktów akcji i wpływ na uniki przy walce wręcz), Perception (zdolność wykrywania wrogów na odległość), Toughness (ogólnie pojęta odporność), Willpower (odporność na psychiczne ataki Broodlords), Weapon Skills (bonusy do walki wręcz przy użyciu Power Fists, Lightning Claws, Chainfists) i Equipment (dodatkowe wyposażenie – serwoczaszki, generatory pola czy teleportery). Sama możliwość samodzielnego ustawiania wielu cech, parametrów i ekwipunku przed misją to nie lada wyzwanie, ale też i mnóstwo zabawy. W Space Hulk: Ascension, moim zdaniem, jest to największa zmiana na plus. Kolejną taką zmianą jest główny ekran gry. Podzielony on został na trzy sekcje – Campaign Map, gdzie zaznaczamy jedną z trzech dostępnych kampanii, Mission Map, gdzie wybieramy sobie misje dostępne do rozegrania i właśnie Loadout, który opisałem wcześniej, gdzie wyekwipujemy odpowiednio nasze oddziały. W tym miejscu należałoby się zatrzymać i napisać kilka słów o mapie misji. Twórcy dodali tutaj kolejną nowość, która wypada zdecydowania na plus. Mianowicie w trakcie rozgrywania kampanii możemy natknąć się na „rozdroża”, czyli musimy zdecydować, którą drogą podążyć, a nie da się rozegrać obu naraz. Wybieramy jedną opcję, a misje z drugiej przepadają, co daje świetną okazję, aby grę przejść ponownie. Kolejnym ulepszeniem względem oryginalnego Space Hulka jest to, że walka wręcz wreszcie ma sens. O ile wcześniej trzeba było za wszelką cenę trzymać Genokrady na dystans, o tyle tutaj nasi wojacy świetnie sobie radzą z wrogiem za pomocą mieczy, rękawic i pazurów energetycznych. Nowy Space Hulk: Ascension rzeczywiście wzniósł się na wyżyny względem swojego poprzednika z 2013 roku. O ile starszą grę polecałem jedynie maniakom uniwersum WH40k, o tyle SH: Ascension mogę polecić każdemu graczowi, który lubi gry turowe z rozbudowanymi elementami cRPG, na pewno się nie zawiedzie.
👍 : 4 | 😃 : 0
Pozytywna
Czas gry: 3819 minut
Niesamowita, po i tak świetnym Space Hulku przyszła pora na rewelacyjnego następcę. Nowa wersja to kolosalne zmiany w mechanice gry, ale także w oprawie graficznej (fantastyczna), muzyce i przede wszystkim w wielkości samej gry. Mamy możliwość w końcu stworzenia składu, a nasi terminatorzy awansują wraz z zdobywanym doświadczeniem, mają dostęp do co raz lepszego arsenału. Z DLC Imerial Fists, mamy aż 4 kampanie na które składa się ponad 130 misji, w 4 chapterach. Bractwa mają różne atrybuty, ale też dostęp do unikalnego wyposażenia. Genokrady także zostały przedstawione w kilku wersjach. Same kampanie zostały wykonane fantastycznie, a co najważniejsze sama gra jest bardzo trudna, co strasznie cieszy, szczególnie że biorąc pod uwagę ilość misji zapewni zabawę na wiele, wiele godzin. Warto też wspomnieć o samych animacjach walki i śmierci, jak i oświetleniu, oraz odczuciu używania danej broni. Tak wiernego przedstawienia terminatorów z W40K nie było jeszcze w żadnej grze. Ode mnie maksymalna nota, bo jako fan tego uniwersum moje marzenia o grze doskonałej zostały spełnione. Nawet jeśli nie jesteś fanem tego uniwersum to dostaniesz jedno z najlepszych gier taktycznych jakie wyszły kiedykolwiek. Polecam 10/10 !!!
👍 : 9 | 😃 : 0
Pozytywna
Przesyłanie plików