Recenzje BELOW

Awesome and underrated game.

Great game with fantastic atmosphere

Pomeranian pomeranian....die mother fucker die mothers fucker

Nice game with interesting atmosphere

w skrócie: do 30zł zakup się opłaca. do 50 zł jest ok(gra nie dla każdego). powyżej 50zł to trzeba się zastanowić czy to gra dla ciebie. cechy gry: - rogalik - jak zginiesz zaczynasz od początku ale.. jest możliwość przechowania lootu, oraz można się teleportować do specjalnie zmienionego ogniska oraz są skróty. wiec nie zawsze trzeba przechodzić wszytko. - souls like- nie ze względu na poziom trudności ale możliwość odzyskania lootu oraz kryształów(tu się zbiera kryształy zamiast dusz) jak odnajdziesz swoje zwłoki z poprzedniego przejścia. jak zginiesz przy próbie odzyskania sprzętu to przepada. - satysfakcjonujący poziom trudność(do pewnego momentu/ poziomu) - nie jest trudno pod warunkiem że eksplorujesz powoli i ostrożnie. łatwo wpaść w pułapkę jak biegasz i jesteś nie ostrożny. spokojnie jesteś w stanie zabić przeciwników o ile nie rzucasz się na nich wszystkich tylko eliminujesz po kolei - minimalizm- ładna grafika, ciekawy sposób pokazania postaci(mała), brak rozbudowanej fabuły- lepsze to niż tony tekstu do przeczytania bez voice actingu. - crafting, różne bronie oraz zbroje - skromnie ale jest. - super klimat- grafika, muzyka, dźwięki i lokacje. wady: - trochę za mała postać, rozumiem cel tego zabiegu ale większość gry przechodziłem przyklejony do ekranu aby nie wpaść przypadkiem w pułapkę - poziom trudności od pewnego poziomu drastycznie wzrasta, jest to mocno frustrujące bo do tych etapów nie ma skrótu. zdarzało się że ginąłem od jednego ciosu potwora w tarczę. twórcą chyba zabrakło weny, czasu i pieniędzy i musieli już wypuścić grę. zorientowali się że grę można przejść za szybko wiec podkręcili poziom aby sztucznie wydłużyć czas gry. - trochę krótka- jak by była prostsza to przejście zajęło by jakieś 5-10h dla początkującego. jest na yt speed run gdzie koleś przechodzi grę w 3,5h. i nie uważam to za jakiś wyczyn. często popełnia błędy itp. PS. jak byś miał problem tak jak ja z trudniejszymi etapami to pamiętaj że gra zapisuje stan gry zaraz po wejściu w obszaru/ pomieszczenia. wiec jak za bardzo oberwiesz to możesz wyjść do menu głównego i zaraz wrócić do gry. tym samym "cofniesz czas" do momentu wejście do obszaru i możesz spróbować poprawić przejście. zwykle takie "oszukiwanie" psuło mi grę ale w tym wypadku jak pisałem wcześniej poziom był za trudny dla mnie i aby przejść czasami nie widziałem innej opcji.

Nie wiem na czym ta gra polega, o czym to jest, chyba się zablokowałem na początku gry a chodzenie godzinę po tej mapce jest usypiające i szukanie "czegoś"

Polecam gra 9/10 Gra rewelacyjna, miodność na poziomie niespotykanym dziś 95%, bardzo trudna i wymagająca, ciekawe połączenie mrocznego klimatu, który jednak jest okraszony dawką ciekawych akcentów pozytywnych co w połączeniu daje bardzo zrównoważone odczucie podczas rozgrywki ukazujące swoistą nadzieję na końcu tunelu ;) Gameplay na wysokim poziomie jedynie mogę przyczepić się do kilku drobnostek: W interface nie można przypisać na stałe z plecaka kolejnych strzał i wymaga od nas kombinacji R+3+Rodzaj kolejnej strzały w grze gdzie można zginąć w sekundę jest bardzo słabe (nie rozumiem dlaczego nie można usunąć domyślnej normalnej strzały która jest przypisana do łuku) Brak podręcznego notatnika gdzie można było by spisywać receptury, bądź swoistej księgi craftingowej gdzie uzupełniały by się przepisy. Mapa jest w porządku jednakże trzeba się przyzwyczaić :) I największy minus to z tego co mi wiadomo kolejne poziomy powinny być generowane randomowe, ale z tego co widzę na chwilę obecną są to stałe lokacje wcześniej przygotowane i niezmienne, może w przyszłości dodany będzie drugi tryb z generowanymi losowo poziomami, zobaczymy. Polecam gra 9/10

Git malina tylko szkoda że jak raz upuścisz gdzieś głęboko latarnie która jest ci niezbędna żeby omijać pułapki i otwierać niektóre przejscia to wtedy odechcewa się grać bo czasami odzyskanie tej latarni staje po prostu nie możliwe. Za do spory minus ale może własnie o to twórcom chodziło żeby rozgrywa była kurewsko trudna ale w sumie bez sensu bo tak jak pisałem zniechęca do grania przynajmniej mnie, a no i w sumie w grze nie wiadomo jaki jest cel za bardzo sam go musisz odnaleźć. gre oceniam 8/10 bo wizualnie gra wygląda po prostu przepięknie a każdy poziom niżej robi się coraz mroczniej a jedynym światłem jest latarnia lub pochodnia a robi sie coraz ciemniej.

Mniej więcej do połowy gry Below robi dobre wrażenie - oszczędne UI, tajemnica, atmosfera, skrzętnie poukrywane mechaniki, dobra kontrola nad postacią, angażująca walka, zarządzanie zasobami - wszystko to jest. Po pokonaniu pewnej głębokości wydaje się jednak, że gra sama w sobie się gubi, zdradza swoje ideały i staje się swoją karykaturą. Z soulslike'owego podejścia, w którym wiedza i umiejętności pozwalają przezwyciężyć problemy, Below przechodzi na inny model. Taki, w którym wiedza i umiejętności tracą na znaczeniu, a zyskuje iteracja - brute force. Bohater zostaje zabity przez siłę, którą nie da się powstrzymać. Pojawia się więc jego kolejna iteracja, której celem jest przemieszczenie latarni trochę bliżej przejścia do poziomu niżej. Trzeba się śpieszyć, bo tajemnicza siła ciągle odbiera punkty zdrowia. Na niższym poziomie sytuacja się powtarza. Większa część gry to narastające pytanie. Wraz z nowymi poziomami pojawiają się kolejne znaki zapytania. Wysiłek gracza umotywowany jest więc chęcią poznania odpowiedzi. Ja jednak nie zostałem usatysfakcjonowany rozwiązaniem akcji. Twórcy gry nie dali rady spłacić kredytu zaufania, którym ich obdarzyłem. --- Mój profil kuratora Steam: https://store.steampowered.com/curator/33910649/

Gra jest niesamowita, po raz pierwszy, od czasu mojej pierwszej próby zmierzenia się z Demon's Souls na PS3 dekadę temu, czuję takie napięcie w trakcie grania i strach o życie mojego małego wędrowca. Gra jest brutalna, ale uczciwa, nic nie tłumaczy, ale wszystko do tej pory jest intuicyjne, trzeba grać cierpliwie, z głową, planować i być cały czas czujnym. Z jednej strony jest to bardzo wymagająca gra, ale dla mnie jednocześnie niesamowicie relaksująca ze względu na kapitalne efekty dźwiękowe, szum wiatru, uderzanie kamyków o podłoże, odgłosy kroków, kapanie wody - tworzy to wszystko takie masujące zwoje asmr-owe doświadczenie. No i ta muzyka, idealnie dopełnia poczucie obcowania ze światem wykraczającym poza ludzkie poznanie. Dzięki przepięknej oprawie artystycznej sporo zyskuje też eksploracja, do mierzenia się z bezwzględnością gry napędza chęć dowiedzenia się co kryje się na kolejnych poziomach głębin, a odnajdywanie sekretów przynosi mnóstwo satysfakcji. Jeśli konwencjonalne gry, zwłaszcza typowe gry AAA ci się znudziły, szukasz czegoś wymagającego, klimatycznego, wymuskanego w najmniejszych detalach to jest szansa, że ta gra cię urzeknie tak jak mnie. Na ten moment w segmencie gier indie jest to moje ścisłe top obok The Witness i SOMA.