Sparklite
1

W grze

3 😀     1 😒
59,60%

Ocena

Porównaj Sparklite z innymi grami
$24.99

Recenzje Sparklite

Identyfikator aplikacji943140
Typ aplikacjiGAME
Deweloperzy
Wydawcy Merge Games, Maple Whispering Limited
Kategorie Single-player, Osiągnięcia Steam, Steam Cloud, Wieloosobowy, Spółdzielnia, Pełne wsparcie dla kontrolera, Współpraca na podzielonym ekranie, Udostępniony/Podzielony ekran, Remote Play Together, Karty kolekcjonerskie Steam
Gatunki Niezależne, Akcja, RPG, Przygodowe
Data premiery14 List, 2019
Platformy Windows, Mac, Linux
Obsługiwane języki French, German, Spanish - Spain, English, Japanese

Sparklite
4 Łączna liczba recenzji
3 Pozytywne recenzje
1 Negatywne recenzje
Mieszana Ocena

Sparklite otrzymał łącznie 4 recenzji, z czego 3 to recenzje pozytywne, a 1 to recenzje negatywne, co daje ogólną ocenę „Mieszana”.

Wykres recenzji


Powyższy wykres ilustruje trend opinii o Sparklite na przestrzeni czasu, ukazując dynamiczne zmiany w odbiorze gry przez graczy wraz z wprowadzaniem nowych aktualizacji i funkcji. Ta wizualizacja pomaga zrozumieć odbiór gry i sposób, w jaki ewoluowała.


Najnowsze recenzje Steam

Ta sekcja przedstawia 10 najnowszych recenzji {name} na Steam, prezentując mieszankę doświadczeń i opinii graczy. Każde podsumowanie recenzji zawiera całkowity czas gry oraz liczbę pozytywnych i negatywnych reakcji, wyraźnie ukazując opinie społeczności.

Czas gry: 771 minut
Yes
👍 : 0 | 😃 : 0
Pozytywna
Czas gry: 1251 minut
very good game )
👍 : 0 | 😃 : 0
Pozytywna
Czas gry: 565 minut
Gra bardzo dobrze wykonana. Nie napotkałem jakiś wiekszych błędów raz może dwa razy przeciwnik rzeczywiście zaciął sie na jakiejś przeszkodzie co nie przeszkadzało zupełnie w rozgrywce. Na plus jak najbardziej eksploracja dużo ciekawych ukrytych poziomów czy łamigłówek logicznych. Rozwój postaci ciekawy i można eksperymentować. Z minusów napewno słabi bossowie krain nie stanowiący praktycznie żadnego wyzwania przy pierwszym przejściu gry nie wiem jak i burzą troche powage fabuły chociaż ta jak najbardziej całkiem dobrze napisana. Ogólnie polecam fajnych kilka godzin grania ja póki co odkładam na później ale chętnie wróce zobaczyć wyższy poziom trudności.
👍 : 1 | 😃 : 0
Pozytywna
Czas gry: 362 minut
Twórcy zapewniają, że jeśli spodobały nam się takie gry jak Stardew Valley czy The Legend of Zelda to prawdopodobnie zakochamy się także w ich najnowszym projekcie. Czyżby? [h1]Zapraszam na trzyfazową recenzję, w której przedstawię jak i w co przerodziła się moja miłość do Sparklite. [/h1] [h1]FAZA 1: Wow, jakie to piękne![/h1] Gra wita nas krótkim wprowadzeniem, gdzie uczymy się pierwszej umiejętności. Następnie lądujemy już w "losowo generowanym świecie". Trzeba przyznać, że wygląda on pięknie. Jest to ten rodzaj pixelartu, który uwielbiam. Poruszamy się po planszach, jak to często w grach rogue-lite'owych bywa. Oprócz kilku przeciwników naszym oczom ukazują się także kopalnie z wyzwaniami, świątynie z nowymi blueprintami, "arcade roomy", questy poboczne, sekrety i przejścia do innych światów, które odkrywać będziemy w przyszłości. Dodatkowo zewsząd zbierać możemy tytułowy sparklite, czyli walutę w grze. Po pierwszej śmierci lądujemy w powietrznej bazie wypadowej, gdzie odbudować możemy różne budynki. Jeden z nich pozwala tworzyć bronie z zebranych schematów, inny daje nam trinkety pozwalające na szybsze bieganie, uleczenie się lub podłożenie miny. Najważniejszy jest jednak sklep, w którym możemy zakupić patche do naszego plecaka. Działają one podobnie jak przypinki w Hollow Knighcie, każdy zajmuje określoną ilość miejsca i sami wybieramy, co chcemy ze sobą zabrać - więcej serduszek, mocniejszy cios, przyciąganie sparklite'a czy może odkrycie poszczególnych miejsc na mapie. [h1]FAZA 2: W którym miejscu kończy się losowość?[/h1] Już po kilku pierwszych zgonach i zaczynaniu wszystkiego od nowa zdajemy sobie sprawę, że świat w Spraklite nie jest aż tak losowy jak mogliśmy się tego na samym początku spodziewać. Choć układ pomieszczeń jest randomizowany, questy i specjalne lokacje są zawsze takie same. Nawet jeśli ukończymy świątynię i zdobędziemy w niej broń, pojawiać się będzie ona dalej w kolejnych przebiegach, ale nie będziemy mogli do niej wejść. Dodatkowo pokoje zaczynają się szybko (bardzo szybko) powtarzać. Jest ich na tyle mało, że są powielane niejednokrotnie w jednym podejściu. Najgorsze w tym wszystkim jest jednak to, że Sparklite jest grą liniową. Pierwszy świat posiada przejścia do czterech innych krain, więc nie ważne gdzie chcemy się udać, zawsze musimy przejść przez szereg tych samych pomieszczeń, które widzieliśmy już wcześniej setki razy. No ale koniec narzekań, pokonaliśmy pierwszego bossa, dostaliśmy umiejętność pozwalającą dostać się do leśnej krainy, w której czekają na nas nowi przeciwnicy, mechaniki, questy i kupa sparklite'u, dzięki której szybciej wykupimy cały sklep w naszej bazie wypadowej. [h1]FAZA 3: Tak, lubię grind w grach...[/h1] Nigdy nie mogę się oprzeć zbieraniu złota, nawet jeśli znajduje się w pomieszczeniu, które znam aż za dobrze. Po pokonaniu drugiego bossa otrzymujemy wejście do szlamowej krainy. Robi się trudniej, częściej ginę, częściej przechodzę przez te same plansze i zdobywam coraz więcej sparklite'u. W taki sposób udaje mi się kupić wszystkie ulepszenia jakie gra ma do zaoferowania. Pokonuję trzeciego bossa i wkraczam na pustynię. Wrogowie są trudni, ale uświadamiam sobie, że nie muszę ich pokonywać, bo nie potrzebuję więcej sparklite'u, a pokoje, w przeciwieństwie do np. tych z Isaaca, są otwarte, więc mogę ich po prostu ominąć. Przebiegam więc przez pustynię nie zabijając nikogo, nie zbierając nic poza nowymi brońmi, które na etapie omijania wrogów stały się całkowicie bezużyteczne. Docieram do kolejnego bossa i pokonuję go za pierwszym podejściem. Zastanawiam się czy to ja stałem się taki potężny, czy ci bossowie tacy prości i mało ciekawi. Przebiegam też ostatni, lodowy świat, bo nie ma do zaoferowania kompletnie nic wartego uwagi, jednocześnie coraz bardziej uzmysławiam sobie, że straciłem fun z grania w Sparklite i po prostu chcę tę grę już skończyć... [h1]PODSUMOWANIE: [/h1] Czy warto kupić Sparklite? Zdecydowanie nie. Gra ma niesamowity potencjał, pokazuje to chociażby moje podekscytowanie dosłownie wszystkim przez pierwsze 2 godziny gameplayu. Przede wszystkim zabrakło tu funduszy na stworzenie większej ilości pokoi. Gra oparta na umieraniu i powtarzaniu jej wielokrotnie powinna mieć ich zdecydowanie więcej niż kilkanaście na jeden świat. Kuleje także wyważenie poziomu trudności. Jaki jest sens dawania trudnych przeciwników, skoro bez problemu można ich ominąć? Jaki jest sens dawania nowych broni pod koniec gry, gdy zadają one żadne obrażenia w porównaniu do naszej podstawowej broni, którą zdążyliśmy już dawno ulepszyć? I jaki jest sens nazywania gry losową, skoro w każdym przebiegu znajdziemy te same poziomy, tylko rozłożone w innych miejscach na mapie. [code] [b]GRAFIKA:[/b] 8/10 [b]AUDIO:[/b] 7/10 [b]ROZGRYWKA:[/b] 4/10 [b]PLUSY:[/b] + wygląda ślicznie + ma fajny pomysł na siebie... [b]MINUSY:[/b] - ...ale zabrakło funduszy na zrealizowanie go tak jak należy - poziomy są bardzo powtarzalne - broni nie ma dużo i zadają mało obrażeń - wrogów można po prostu omijać - za dużo grindu [/code]
👍 : 6 | 😃 : 0
Negatywna
Przesyłanie plików