Recenzje Love Esquire - RPG/Dating Sim/Visual Novel

Great Game and is even greater with hip to squire mod

It starts as a little funny novel, but then you get to know all the characters closer and sink in the story. It is replayable and fun to discover.

Witam serdecznie. Grę ukończyłem w 10 godzin ale zaznaczam że przeszedłem tylko jedną ścieżkę(księżniczka Beatrice). Ale przyznaję, że tytuł ten okazał się naprawdę solidnie wykonaną powieścią wizualną z elementami turowego rpg . System walki jest przyjemny, łatwy do nauki ale trzeba pamiętać, że nie wybacza karygodnych błędów. W czasie walki mamy do wyboru jedną z 4 akcji. Możemy sprowokować przeciwnika, zbierać skarby, leczyć oraz inspirować naszego kompana. A żeby nasze walki należały do udanych to oprócz zmysłu taktycznego to również będziemy musieli umieć rozwinąć naszego bohatera. A ulepszyć będziemy mogli trzy cechy: *Siła - Jest ona odpowiedzialna za zdrowie nasze oraz naszego kamrata, ale również od niej zależą zadawane obrażenia naszej drużyny. *Charyzmę - Dzięki niej nasze inspiracje będą sprawiały, że ataki grupowego naszego mentora zadają mocniejsze obrażenia. *Mądrość - Za pomocą, której nasze leczenie jest o wiele skuteczniejsze. A jeżeli chodzi o walory fabularne. To wcielamy się w adoptowanego syna pewnego rolnika. A sielankowe życie naszego protagonisty przerywa wiadomość, która głosi że nie długo wojna zawita do ich krainy. Aby móc wypełnić swój patriotyczny obowiązek to zaciąga się na służbę u swojego przyjaciela, który równocześnie jest królewskim rycerze. Ale jak wiadomo na wojnie różnie bywa i nie wiadomo czy się z niej wróci to nowo mianowany giermek postanawia znaleźć miłość swojego życia i nie umrzeć jako prawiczek. A do wyboru mamy aż 5 kandydatek: *Pracowitą, staranną, pełną energii ale również złośliwości przybraną siostrę. * Drobniutką ale zadziorną wojowniczkę, która najbardziej lubi swój własny wolny czas w koszarach, na rybach i w tawernie. *Małomówną i oddaną swojej pracy pielegniarkę. * Egzotyczną księżniczkę, która przybyła do naszego królestwa jako ambasador własnego kraju. *Regentkę o złotych włosach, która musi utrzymać w ryzach spiskującą szlachtę po tym jak jej ojciec, król tych ziem zachorował na tajemnicą chorobę. A jeżeli chodzi o warstwę wizualną i audiowizualną to nie mam za dużo do napisania. Grafika jest kolorowa, żywa i miła dla oka. Ale jakoś nie zrobiła na mnie jakieś dużego wrażenia. Podobnie jest z muzyką. Ani utwór przewodni, ani ten bojowy oraz żaden inny nie wbił mi się szczególnie w pamięć. To nie tak, że one są źle nagrane albo coś. Po prostu chyba nie mój gust. W większym skrócie Love Esquire jest powieścią wizualną o solidnie ale niezbyt skomplikowanym systemie rpg oraz posiada dobrze napisane postacie, które różnią się nie tylko wyglądem ale również charakterem(zwłaszcza mam namyśli nasze heroski). Ucieszył mnie fakt, że nie są one zwyczajnymi skrajnymi przykładami stereotypowych dziewczyn tak jak to bywa w innych produkcjach tego typu. Fanom VN z pewnością z spodoba a równocześnie dla tych co chcą zobaczyć czym się je tego typu stworki potworki to myślę, że ta gra będzie dobrym dla nich przykładem. Plus na dodatek nie posiada tych typowych elementów japońskiej kultury, które często odpychają od siebie typowych graczy.