Heaven's Vault
8

W grze

39 😀     2 😒
80,48%

Ocena

Porównaj Heaven's Vault z innymi grami
$24.99

Recenzje Heaven's Vault

Archeolog odkrywa zaginioną historię w starożytnej kosmicznej mgławicy. Wielokrotnie nagradzana narracyjna gra przygodowa z hieroglificznymi zagadkami językowymi, od twórców 80 DAYS.
Identyfikator aplikacji774201
Typ aplikacjiGAME
Deweloperzy
Wydawcy inkle Ltd
Kategorie Single-player, Pełne wsparcie dla kontrolera, Remote Play na telewizorze
Gatunki Niezależne, Przygodowe
Data premiery16 Kw, 2019
Platformy Windows
Obsługiwane języki English

Heaven's Vault
41 Łączna liczba recenzji
39 Pozytywne recenzje
2 Negatywne recenzje
Pozytywna Ocena

Heaven's Vault otrzymał łącznie 41 recenzji, z czego 39 to recenzje pozytywne, a 2 to recenzje negatywne, co daje ogólną ocenę „Pozytywna”.

Wykres recenzji


Powyższy wykres ilustruje trend opinii o Heaven's Vault na przestrzeni czasu, ukazując dynamiczne zmiany w odbiorze gry przez graczy wraz z wprowadzaniem nowych aktualizacji i funkcji. Ta wizualizacja pomaga zrozumieć odbiór gry i sposób, w jaki ewoluowała.


Najnowsze recenzje Steam

Ta sekcja przedstawia 10 najnowszych recenzji {name} na Steam, prezentując mieszankę doświadczeń i opinii graczy. Każde podsumowanie recenzji zawiera całkowity czas gry oraz liczbę pozytywnych i negatywnych reakcji, wyraźnie ukazując opinie społeczności.

Czas gry: 2575 minut
Super !!!!
👍 : 0 | 😃 : 0
Pozytywna
Czas gry: 4404 minut
Archelożka-tłumaczka <3
👍 : 0 | 😃 : 0
Pozytywna
Czas gry: 2413 minut
More "historical" than most of the "realistic" historial games here
👍 : 0 | 😃 : 0
Pozytywna
Czas gry: 1191 minut
Cool game. Linguistics and history is pure fun.
👍 : 0 | 😃 : 0
Pozytywna
Czas gry: 956 minut
I like this game very much, however I find the deciphering system a bit frustrating. I understand the need to appeal to the wider audience, who may not all like to spend many hours deciphering the language themselves and prefer to have 'hints' about possible meanings of a word displayed below. It is an elegant system, Aliya sometimes realizes her translation is wrong or correct. Implementing it this way also allowed the characters to respond to the translation. However, when buying this game I was very excited for a possibility to decipher the language [i]by myself[/i], without game's handholding. I'd much prefer it if there was an option to turn down suggestions for words, even if it meant losing some dialogue lines.
👍 : 0 | 😃 : 0
Pozytywna
Czas gry: 4350 minut
Kilka lat po premierze powróciłam do Heaven's Vault. Pamiętam swoje lekkie rozczarowanie po ukończeniu tego tytułu po raz pierwszy. Teraz, po sukcesie gier takich jak Disco Elysium, Spiritfarer czy Pentiment, kameralna przygodówka bez udźwiękowionych dialogów wybrzmiewa w mojej głowie jakoś pełniej i szlachetniej. Akcja zaczyna się w momencie spotkania naszej protagonistki z jej przybraną matką. Ukazanie ich trudnej relacji będzie zaczątkiem śledztwa w sprawie zaginionego naukowca, doprowadzi do odkrycia zapomnianej wiedzy i wpłynie znacząco na losy uniwersum. Towarzyszyć nam będzie robot, obędzie się jednak bez ogranej kliszy z serii "kontakt z bezduszną ludzką kopią przynosi refleksję nad istotą człowieczeństwa". O sile Heaven's Vault stanowią dwie kluczowe kwestie. Jedna to dialogi. Ich naturalność, zróżnicowanie i losowość pozwalają na niesamowitą subtelność zarządzającego nimi algorytmu, co przekłada się na nieliniowość rozgrywki. Kilkukrotnie zdarzyło mi się podmienić save na odrobinę starszy i przeczytać zupełnie inną inicjację dyskusji, która końcowo obrała też kierunek inny niż poprzednio. W przypadku mniej wiążących pogadanek mamy też możliwość ewentualnego podtrzymywania rozmowy za pomocą dygresji lub pytania. Jest to szczególnie zajmujące, jeśli zależy nam na dokładniejszym poznaniu świata przedstawionego. Drugą ogromną zaletą są mechaniki związane z tłumaczeniem wymarłego języka. Siłą rzeczy bardziej przypomina to rozwiązywanie powiązanych ze sobą szarad niż archeologię lingwistyczną, ale na potrzeby gry sprawdza się doskonale. Do tego nasze wnioski wpływają też na postrzeganie przez protagonistkę kontekstu kulturowego danego znaleziska. W każdej chwili możemy też wrócić do wersetów, co do których mieliśmy wątpliwości. Bardzo satysfakcjonujące jest rosnące wraz z poświęconym czasem przekonanie, że uzyskujemy realną umiejętność. Tak mądrze nie czułam się podczas rozgrywki w bodajże żadną inną grę. Heaven's Vault ma jeden poważny problem. Podróżowanie powietrznym statkiem wzdłuż rzek mgławicy początkowo wydaje się klimatyczne, by zaraz potem przytłoczyć monotonią. Brak możliwości prostego zawrócenia i jednokierunkowość ścieżek zmuszają nas do ciągłego kluczenia. Nie zawsze też możemy się przełączyć na pilotowanie automatyczne, co miało naprawić sytuację po skargach fandomu. Nawet dodatkowe ścieżki dialogowe i artefakty nie rekompensują uciążliwości tego elementu rozgrywki. Poza tą niedogodnością, pomniejszymi problemami z ruchem kamery i postaci czy też recyklingiem modeli NPC, nie ma się w zasadzie do czego przyczepić. To ambitny, ale niepretensjonalny projekt udowadniający wyjątkowość studia Inkle. Nie ma tu epatowania intelektualizmem, jest twarda podstawa angażującego gameplayu, a świetny scenariusz, subtelna smyczkowa muzyka i oprawa graficzna nawiązująca do bliskowschodniej estetyki z domieszką postapo robią swoje. To gra o wpływie historii na przyszłość i teraźniejszość, która daje więcej, niż obiecuje.
👍 : 2 | 😃 : 0
Pozytywna
Czas gry: 1178 minut
Dawno nie grałam w grę, która wciągnęłaby mnie bez reszty. Może to ma coś wspólnego ze studiami i pasją do języków, ale wydaje mi się, że głównym czynnikiem był tu niesamowity czar i klimat. W "Heaven's Vault" wcielamy się w Aliyę, archeolożkę, która dostaje od swojej profesor zadanie znalezienia pewnego mężczyzny... które to zadanie bardzo szybko zostaje przemienione w dość typowy motyw ratowania świata. Typowy, ale w nietypowej formie, bowiem robimy to głównie poprzez odnajdywanie tekstów i artefaktów, z których następnie odczytujemy wskazówki gdzie dalej iść. To jest najlepsza część całej zabawy - a najpiękniejsze jest to, że po pewnym czasie człowiek faktycznie zaczyna uczyć się tych wszystkich znaczków i samemu, bez pomocy gry, zaczyna odróżniać symbole dzierżawcze, przymiotniki czy zaprzeczenia. Świetną sprawą jest też ogromna - ogromna, powiadam - ilość wyborów. Jedna fałszywa odpowiedź, a fabuła już do końca gry pozostaje zmieniona. I nie można tego cofnąć, bo tytuł zapisuje się sam co chwilę. Ja na przykład podjęłam jedną decyzję odnośnie Szóstki, której początkowo strasznie żałowałam... ale potem ją zaakceptowałam i stwierdziłam, że zobaczę co takiego przyniesie mi fabuła. Gorzej wypada natomiast część z podróżowaniem w kosmosie po "rzekach" łączących poszczególne "księżyce" (czyt. kawałki skał). Niby z jednej strony kosmos jest przedstawiony tu po prostu urzekająco, z drugiej trasy są długie i męczące, a gra/robot ma jeszcze tendencję do wyprowadzania w pole. A jeden fałszywy skręt i już trzeba lecieć przez pół mgławicy. Od strony technicznej gra jest... specyficzna. Bardzo podoba mi się bliskowschodni klimat, arabskie mozaiki i duchota miast oraz pustyń. Artefakty i napisy w starożytnym są tutaj co dwa kroki, aż dziw bierze, że nasza Aliya jest chyba jedyną osobą zainteresowaną archeologią. Muzyka świetnie pasuje do całej oprawy wizualnej. Tym, co boli najbardziej, są postaci. To płaskie sprite'y w środowisku 3D, do których można się przyzwyczaić... tylko że podczas zbliżeń widać każdy piksel, jakby były zrobione w zbyt małej rozdzielczości. Nie rozumiem tej decyzji twórców. Z całą pewnością nie jest to tytuł dla każdego - odszyfrowywanie języka nie każdemu się pewnie spodoba, podobnie jak inne aspekty gameplayu - ale ja byłam zachwycona, gdy udawało mi się zgadnąć kolejne słowo czy znaleźć nowy staroć. Jestem pewna, że kiedyś wrócę do nowej gry+, z bogatym słownikiem i bogatymi doświadczeniami.
👍 : 10 | 😃 : 0
Pozytywna
Przesyłanie plików