Recenzje Wasteland 3

Spoko

Nie jest perfekcyjna, ale jest zajebista.

Wady : - Wywalnie wszystkich questów na mapie świata (breake game) - Brak rozkładania Pancerzy na części, gdzie logika jezeli moza rozkładać bronie -

Wasteland to seria gier rozgrywających się w Arizonie i Kolorado po wybuchu bomb atomowych w czasie Zimnej Wojny. Ich twórca to Brian Fargo- znany m. in. z Fallouta. Tematyka tych produkcji jest do siebie zbliżona, rozgrywka także; jeśli jesteś fanem jednej z nich to zapewne polubisz też tę drugą. Wasteland 3 jest oczywiście kontynuacją części z 2014 roku. Zaznaczę, że jej znajomość dodaje smaku wielu historiom, ale nie jest w żadnym wypadku konieczna żeby zrozumieć fabułę "trójki". Ot, kilka wspólnych imion i nazwisk, małe odniesienia do finału poprzedniczki, syntetyczne formy życia często działają w oparciu o wydarzenia w Arizonie. Z dialogów można jednak bardzo szybko dojść do wniosków co się dokładnie zadziało i jak drużyna Strażników przyczyniła się do pisania historii nowej Ameryki. Rozgrywka opiera się na prowadzeniu wyspecjalizowanej jednostki przez pustkowia w rzucie izometrycznym. Podzielona jest mniej więcej po połowie między dialogami, a walką. System jest bardzo zbliżony do tego znanego głównie z gier fantasy takich jak Dragon Age, Baldurs Gate, czy Pillars of Eternity, tylko w świecie post apokaliptycznym. I to jest cecha, która wyróżnia tą serię pośród innych RPGów. Potyczki opierają się na w głównej mierze na broni palnej, kluczowe jest rozporządzanie amunicją, rodzajem zadawanych obrażeń, przebiciem pancerza. Na krótkim dystansie sprawdzą się rewolwery i strzelby, na średnim broń automatyczna, z dalekiego zasięgu pociski ze snajpierki zadają precyzyjne uderzenia. Nie ma w tym nic odkrywczego, ale na przestrzeni całej rozgrywki trzeba się mocno nagimnastykować żeby wyspecjalizować się w każdego rodzaju broni i być przygotowany na wszystkie niebezpieczeństwa. Wraz z rozwojem historii czuć, że walczymy z coraz to mocniejszymi przeciwnikami i ich charakterystyka zmienia się diametralnie. Jeśli doliczyć do arsenału broń białą, granaty, pojazdy, roboty- dostajemy bogaty arsenał post apokaliptyczny do wyboru. Poza umiejętnościami bojowymi w grze jest około 15 innych związanych z przetrwaniem, rozmawianiem, czy techniką i nauką. Zbudowanie uzupełniającej się drużyny jest dość skomplikowane, ale bardzo satysfakcjonujące. Musisz przez cały czas utrzymywać balans między umiejętnościami miękkimi, a siłą rażenia. Nigdy nie wiadomo kiedy na pustkowiu przyda się granat, a kiedy krasomówstwo. Historia w Wasteland 3 opiera się na podróży pomiędzy kolejnymi osadami i odkrywaniu ich stylu adaptacji do niesprawiedliwości, braku praworządności i głodu. Każdy próbuje przeżyć na swój szalony, niemoralny, pozbawiony skrupułów sposób, a My jesteśmy swego rodzaju "Strażnikami Teks... Kolorado". Cała fabuła to dziesiątki wyborów pomiędzy mniejszym i większym złem i radzenie sobie ze skutkami swoich działań. Post apokaliptyczny świat prawie nigdy nie daje Nam jednak dobrych zakończeń, zwycięstwa są słodko-gorzkie, najlepiej wysmażony burger okazuje się mięsem z człowieka... Gorąco polecam tę część dla wszystkich fanów alternatywnych historii, wielbicieli spekulacji jak ludzkość sobie poradzi w obliczu końca świata, wszystkim którzy lubią abstrakcyjną wersję dzikich społeczności w najcięższych do wyobrażenia czasach. Jak to bywa w Ameryce- trzeba do całej historii dodać nieskończoną ilość broni palnej, którą po sobie zostawiliśmy, i otrzymujemy scenariusz na Wasteland 3 w pigułce.