Recenzje The Guest

git

last scene made me feel the way that I assume people who lived in communist system felt like. Depressed and helpless, stuck in the system that will never change... so f...sad...

Ciekawa fabuła, choć to w zasadzie Escape-room. Różnorodne, niestandardowe puzzle, co sprawiło, że grałam z dużym zainteresowaniem. Przyznaję, że w dwóch miejscach utknęłam i musiałam zajrzeć do poradników. Gracze preferujący prostsze i bardziej oczywiste puzzle mogą poczuć się podczas rozgrywki sfrustrowani, gra wymaga od nas uważności. Bywa, że istotny jest jakiś szczegół zawarty w znajdowanych zapiskach i dokumentach (nie jest ich dużo i nie są obszerne, ale znajomość angielskiego oczywiście się przyda). Ja zacięłam się właśnie w takich miejscach gdzie te dodatkowe informacje były potrzebne ale mi umknęły, a raczej odsunęłam je sobie w głowie na dalszy plan, nie przywiązując do nich wagi. Na tle innych Escape-roomów i gier logicznych typu Point&Click oceniam tę grę bardzo pozytywnie. Puzzle różnorodne, czasami trochę trudniejsze, ale bez przesady. Fajny klimat gry. Ja nie doświadczyłam żadnych bugów (a mam dość leciwy już komputer).

Całkiem dobra gra przygodowa z wymagającymi, ale nie przesadzonymi zagadkami, choć niestety raz musiałem zajrzeć do solucji przy zagadce w łazience, bo nie domyśliłem się wskazówki na tym dziwnym przedmiocie. Niemniej reszta łamigłówek jest w porządku. Trzeba być spostrzegawczym i dobrze kojarzyć informacje, bowiem nawet gdzieś tam przeczytana notatka może zawierać ważne dane. Fabularnie początkowo ciekawa, potem mimo wszystko nic zaskakującego. Grafika jest ok, audio bardzo przyjemne. Czasami pojawiał się błąd, w którym po uruchomieniu gry widniał czarny ekran - minimalizacja do pulpitu i kliknięcie na ikonkę na pasku sprawiało, że błąd znikał. Całość zajęła mi 3 godziny. Można oczywiście przejść szybciej.