Recenzje Rebuild 3: Gangs of Deadsville

OK

Super!

Sporo zabawy z tym zarządzaniem.

Kontynuacja klasków gier flash w nowej oprawie graficznej i wieloma nowościami i mechanikami.

Jedna z najlepszych gier o budowaniu własnej społeczności na steam jaką do tej pory grałem. Strasznie uzależnia

Gra przeniesiona z komórki i tak też się gra. Mechanika bardzo prosta i mocno powtarzalna po 30 minutach wiesz już wszystko. O ile na początku człowiek się cieszy z przetrząsania budynków, produkowania jedzenia i negocjacji, to po 3 takim samym evencie w ciągu 10 minut masz ochotę wyłączyć grę. Wiem że po 3 godzinach gry już do niej nie wrócę, gra warta najwyżej 5kę na przecenie.

Gra zaczęła się bardzo fajnie - podróżujemy po poszczególnych miastach, mając do dyspozycji kilku ludzi o różnych umiejętnościach. W każdym mieście mamy za zadanie odeprzeć chmarę zombie. Wygląda bardzo obiecująco i naprawdę można na rozgrywce stracić wiele godzin, odpierając ataki zombie, nawiązując sojusze albo wypowiadając wojny innym gangom i rozwijając umiejętności mieszkańców, których w każdym mieście możemy ściągnąć do naszego obozu. Przy grze można fajnie spędzić kilkanaście albo nawet kilkadziesiąt godzin - tym bardziej, że zawsze jest coś do zrobienia, a często gęsto umarlaki mogą nam pokrzyżować plany. Są jednak dwa potężne minusy tej gry - po pierwsze, jest ona zbyt łatwa. Przed każdą walką widzimy, czy zakończy się ona bez strat, czy istnieje ryzyko, że któryś z naszych wojaków zostanie ranny albo czy misja zakończy się kompletną klapą i wszyscy zginą. Tak, dobrze czytacie - to wszystko wiadomo jeszcze przed walką, więc możemy sobie dodać taką liczbę walczących, żeby na pewno włos im z głowy nie spadł. Tak jest przynajmniej na mniej wymagającym poziomie, bo gra oferuje też znacznie wyższy poziom trudności - dlatego nie przesądzam, być może na wyższych poziomach rozgrywka jest bardziej wymagająca. Jest jednak drugi minus, który mnie osobiście bardziej doskwierał. Wydawało się, że w każdym kolejnym mieście, które mamy za zadanie przejąć, będą na nas czekały zupełnie inne wyzwania. Nic bardziej mylnego - sposób przejmowania miasta jest za każdym razem taki sam i opiera się na takim samym schemacie: Zajmij ileś tam budynków. Zbuduj ratusz. Zawiąż sojusz lub wyeliminuj sąsiadujące z Tobą w danym mieście frakcje. To sprawia, że po jakimś czasie rozgrywka staje się zwyczajnie nudna - a szkoda. Gdyby twórcy postarali się o to, aby w każdym mieście czekały na nas inne zadania, wtedy grę można by było naprawdę ogrywać - może nie bez końca, ale wiele, wiele godzin. Szkoda.

Podszedłem sceptycznie do tego tytułu - ot kolejny survival jakich mamy teraz mnóstwo, jednak temat zombie i odejście od schematu masowego kilera do czegoś w stylu organizowania społeczności zaciekawił mnie. Możliwość poczucia sie jak bohaterowie serialu The Walking Dead - zobaczenia tego od środka... + syndrom jeszcze jedego dnia :) + pięć klas każda niezwykle istotna dla funkcjonowania naszej społecznośći + każda z naszych postaci ma własny charakter i potrzeby + dziesiątki budynków z których każdy odgrywa istotną role w społeczności + losowo generowane mapy oraz postacie + spora ilość sprzętu dzieki któremu możemu podnosić statystyki swoich "ocalonych" + strach,złość,szaleństwo ale i miłość,poświęcenie,rodzina - to zobaczymy i przyznam iż czasami łezka sie w oku zakręci + ładna grafika - gre nie istnieje ponizej poziomu 3 (jest za łatwa) - na mapie wielkości giant/epic dłuższa gra robi sie nudna - muzyka czasami bywa irytujaca - brak losowych eventow (po kilku partyjkach juz będziemy wiedzieć jak zareagować i co wybrać podczas dialogu) - po opanowaniu i zobaczeniu wiekszości opcji które w tym momencie oferuje gra - szybko sie nudzi - amunicja/materiały budowlane/leki bez limitu - to wszystko mozna "produkować" w nieskończoność za free - walki oraz rywalizacja z innymi gangami sa bardzo slabo rozwiązane - cena Mamy tutaj pięknie wykonany symulator społeczności - jezeli lubicie klimat zombie apokalipsy, jeżeli ciekawi was jakby to mogło być, jakie problemy moglibyście napotkać - Polecam Wam Rebuild 3: Gangs of Deadsville - pomiętajcie jednak, że jest to jedynie symulator i nie oczekujcie rewolucji - potraktujcie to jako ciekawa alternatywe do wszechobecnych survivali gdzie jako jednostka musimy martwic sie tylko o siebie. //Muug