Aquaria
2

W grze

13 😀     2 😒
70,75%

Ocena

Porównaj Aquaria z innymi grami
$9.99

Recenzje Aquaria

Aquaria to nagrodzona przygodowa gra akcji osadzona w ogromnym podwodnym świecie pełnym życia oraz starożytnych tajemnic. Dołącz do Naija'i, samotnej poszukiwaczki przygód pod wodą w podróży, której celem jest poszukiwanie przeszłości, począwszy od ukrytych jaskiń pogrążonych w ciemności aż do pięknej i słonecznej oazy.
Identyfikator aplikacji24420
Typ aplikacjiGAME
Deweloperzy
Wydawcy Bit Blot, LLC
Kategorie Single-player, Osiągnięcia Steam, Częściowe wsparcie kontrolera
Gatunki Niezależne
Data premiery15 Grud, 2008
Platformy Windows, Linux
Obsługiwane języki English

Aquaria
15 Łączna liczba recenzji
13 Pozytywne recenzje
2 Negatywne recenzje
Przeważnie pozytywna Ocena

Aquaria otrzymał łącznie 15 recenzji, z czego 13 to recenzje pozytywne, a 2 to recenzje negatywne, co daje ogólną ocenę „Przeważnie pozytywna”.

Wykres recenzji


Powyższy wykres ilustruje trend opinii o Aquaria na przestrzeni czasu, ukazując dynamiczne zmiany w odbiorze gry przez graczy wraz z wprowadzaniem nowych aktualizacji i funkcji. Ta wizualizacja pomaga zrozumieć odbiór gry i sposób, w jaki ewoluowała.


Najnowsze recenzje Steam

Ta sekcja przedstawia 10 najnowszych recenzji {name} na Steam, prezentując mieszankę doświadczeń i opinii graczy. Każde podsumowanie recenzji zawiera całkowity czas gry oraz liczbę pozytywnych i negatywnych reakcji, wyraźnie ukazując opinie społeczności.

Czas gry: 4454 minut
świetny klimat i niesamowita muzyka<3
👍 : 0 | 😃 : 0
Pozytywna
Czas gry: 3433 minut
Najlepsza gra na relaksik, jak dla mnie nr1 od lat...szkoda, że niema kontynuacji :(
👍 : 1 | 😃 : 0
Pozytywna
Czas gry: 2397 minut
Aquaria jest metroidvanią 2D, której akcja toczy się pod wodą. Sterujemy w niej humanoidalną Naiją, która – jak na metroidvanię przystało – podczas gry zdobywa nowe umiejętności. Dzięki nowym umiejętnościom Naija staje się coraz mocniejszą postacią, a poza tym może się dostać do nowych lokacji. Fabuła w tej grze występuje, ale jest dość dyskretna i nie odciąga gracza od najważniejszego elementu rozgrywki, czyli eksploracji. A tej jest naprawdę sporo. Być może nawet odrobinę za dużo, ale jak ktoś jest eksploratorem i nie przeszkadzają mu rozległe plansze, to z pewnością nie będzie narzekał. Gra jest dosyć długa – jeżeli chcemy ją odkryć w całości, to te 30 godzin możemy w niej spędzić. Nie jest przesadnie trudna, ale grałem za pomocą myszy i klawiatury. Być może obsługuje pada, ale mojego nie wykrywała, co w sumie wyszło na dobre – sterowanie postacią i celownikiem jest chyba łatwiejsze w zestawie M+K. Aquaria jest ładną grą. Ręcznie rysowane, kolorowe i różnorodne plansze, charakterystyczna, spokojna muzyka, brak pikselozy – oprawa audiowizualna stoi na dobrym poziomie (może poza voice actingiem :)). Owszem, z perspektywy czasu grafika się odrobinę zestarzała, szczególnie modele przeciwników są po prostu płaskie, ale idzie się przyzwyczaić. Walki z bossami są dynamiczne i na początkowych etapach gry mogą stanowić niewielką trudność, jest też sporo zbieractwa. Generalnie w tych punktach ok. Co jest jednak nie ok? Na przykład system szybkiej podróży. Jeżeli w jakiejś planszy nie odkryliśmy żółwia lub tunelu, to może się okazać, że ponowna podróż do tego miejsca zajmie nam kilkanaście minut. Tym bardziej, że wrogowie się odradzają i po drodze można zginąć, a zapis gry też można wykonywać tylko w przeznaczonych do tego lokacjach. Poza tym niektóre plansze rzeczywiście wydają się trochę zbyt rozległe i ich niewielkie ograniczenie z pewnością przyniosłoby grze więcej pożytku, niż szkody. Jeżeli jesteście fanami gier indie i do tego platformówkowymi eksploratorami, to Aquarię polecam – 7/10. Jeżeli nie, odejmijcie od końcowej oceny 1 punkcik :) Pro tip na koniec: poszczególnych pieśni używajcie z poziomu klawiatury numerycznej, a nie myszki; to znacznie ułatwia i przyspiesza rozgrywkę. Pozdrawiam, bawcie się dobrze.
👍 : 0 | 😃 : 0
Pozytywna
Czas gry: 1166 minut
Pozwolę sobie zrobić aktualizację do recenzji, bo zdaję sobie sprawę z kilku rzeczy, które bardzo mocno wpłynęły na moje frustracje z gry. Przede wszystkim: granie na padzie to nie jest preferowany sposób sterowania w Aquarii, jeśli jesteście zainteresowani tą grą, grajcie na myszce - gra została wydana w 2007 roku na PC i podobnym czasie na tablety. To jest na dobrą sprawę gra dotykowa. Inną sprawą jest to, że od momentu gdy zainteresowałem się Aquarią do chwili, gdy w nią zagrałem, minęło kilka lat, a moje gusta się zmieniły. Przestałem się zaliczać do grupy docelowej. Krótko - Aquaria to gra, która ma dziwne sterowanie, naprawdę kiepsko się zestarzała i potrafi bardzo nużyć, ale to co starała się osiągnąć - baśniowy klimat w podwodnym świecie - jak najbardziej tu jest i jest zrobione dobrze, jeśli nie bardzo dobrze. Nie sądzę, żeby to była gra zła, ale zdecydowanie nie jest dzisiaj trudno o znacznie lepszą. Stara recenzja: Aquaria - podwodna metroidvania, w której sterujemy ryboludem płci żeńskiej o imieniu Naija [czyt.: Najża]. Baśniowa, ambitna i pomysłowa. Pierwsze co rzuca się w oczy to oczywiście grafika - grafika stylizowana na baśń, łącząca piękne krajobrazy z demonami z piekła rodem. Tak dobrze zaprojektowane modele postaci odbijają się jednak na animacjach, które swoją dynamiką przypominają kłodę z tartaku. Podobnym dualizmem odznacza się warstwa audio, gdyż dobrze skomponowaną muzykę i przyjemne dźwięki otoczenia słuchamy razem z okropnym aktorstwem. Z żadnej postaci w całej grze nie da się wydusić choćby grama emocji, a to dosyć istotne dla gry takiej jak ta. Mam na myśli przez to, że Aquaria stara się ratować swoje niedoskonałości gameplay'owe oprawą. Jakie niedoskonałości? Już śpieszę z wytłumaczeniem. Aquaria jest metroidvanią, co znaczy, że jesteśmy wpuszczani do świata, którego coraz większy obszar odkrywamy poprzez używanie zdolności pozyskiwanych podczas przechodzenia gry. Tutaj wkrada się podobieństwo do Shantae - metroidvanii na gameboy'a z roku 2002. W obu tytułach sterujemy przedstawicielkami płci pięknej, których głównym atutem jest zmiana kształtu. Problem z tym systemem polega na tym, że ciężko zrobić go dobrze. Shantae jednak poradziła sobie z tym lepiej, gdyż tamtejsze transformacje były prostsze i było ich mniej. Aquaria przedobrzyła w tej kwestii dając nam 8 form, z których wiele pozostaje jedynie kluczem do drzwi oddzielających nas od dalszej części gry, nie zaś użyteczną zdolnością. Używanie różnych form w walce jest przez to nienaturalne, a jest ono wymagane i to bardzo często. Szczęśliwie twórcy pomyśleli o tym i stworzyli skróty klawiszowe, pozostaje to jednak niepotrzebnie skomplikowane i co ważniejsze - nie jest czymś, z czego można korzystać na padzie, sprawiając że gracz próbujący go używać ma zdecydowanie gorzej. Jako metroidvania Aquaria opiera się w ogromnym stopniu o eksplorację, a więc zwiedzanie świata, znajdowanie sekretów, ulepszeń, a w tym przypadku opcjonalnych bossów, opcjonalnych strojów, możliwości wyścigu na konikach morskich, czy szukania składników do potraw, którymi możemy zapewnić sobie leczenie, jak również bonusy do statystyk. Brzmi jak dużo do roboty? W istocie takie jest, przemierzanie wód Aquarii to jednak zajęcie melancholijne, powolne i usypiające. Są w tych wodach zajęcia ciekawe, do których dostać się jednak musimy poprzez przepłynięcie długich, nieangażujących segmentów mapy. Podobną historią są tak zwane dungeony. Podobnie jak w zeldzie - każda taka lokacja nagradza nas nową zdolnością. Problem polega na tym, że są to lokacje niepoważnie długie i nudne. W przeciwieństwie do dungeonów na prawdę ekscytującą sprawą są bossowie. Walki z nimi są dynamiczne, pomysłowe, często pozwalają się na prawdę zabawić tym, jak bardzo zwrotna i szybka potrafi być postać Naijy. Gdyby twórcy zdecydowali się postawić na to większy nacisk, Aquaria byłaby zdecydowanie lepszą grą, niż się okazała. Tak się jednak nie stało - twórcy zdecydowali, że o wiele ważniejsze od dynamicznej wymiany ciosów (czy raczej pocisków) jest wplatanie do walki zupełnie niepasujących do tego form. Przełączanie się między formami Naijy jest zawsze kluczem do zwycięstwa, co nie przekłada się na satysfakcjonujące starcia, a zmarnowany potencjał i wkuwanie na pamięć skrótów klawiszowych. Podsumowując - Aquaria to gra ambitna, która jednak swoje zalety sama kaleczy zupełnie sprzecznymi rozwiązaniami, w tym okropnym naciskiem na przekombinowane transformacje, niedostatkiem form faktycznie przydatnych do czegoś poza otwarciem obszaru i przez to brakiem poczucia postępu - jesteśmy do wszystkiego, a zatem do niczego. Gra toczy się koszmarnie powolni, co częsciowo równoważą bossowie, jednak każdy kolejny obarczony jest coraz to większą porcją żonglerki formami, co sprawia że w zasadzie to pierwsi bossowie zaliczają się do najprzyjemniejszych. Aquaria to bardzo dobry pomysł, cierpiący na okropną realizację i źle rozłożony nacisk na konkretne elementy rozgrywki. Czy warto w nią zagrać? Moim zdaniem nie, jest sporo lepszych metroidvanii i sporo gier, które lepiej zapewniają baśniowe wrażenia. Gra może się podobać, jednak w ogólnym rozrachunku spisuje się źle. PS.: Gra jest jak dla mnie za długa. Ciągnie się.
👍 : 4 | 😃 : 0
Negatywna
Czas gry: 1758 minut
Beautiful as Ori. But there's a catch. One warning. Do NOT find 3 lost memories. (simply ignore the puzzle in the belly of the beast) Don't do this to yourself. Let the world be a fairy tale.
👍 : 1 | 😃 : 0
Pozytywna
Czas gry: 1434 minut
Ta gra mnie po prostu urzekła. Aquaria to gra typu "metroidvania" - nieobeznanych z tym terminem odsyłam do takich tytułów jak Metroid albo Castlevania (mam tutaj na myśli ich klasyczne wersje w 2D). Choć nie brakuje w tej grze dynamicznych walk, ponieważ przemierzane przez nas obszary obfitują w potwory oraz drapieżne zwierzęta, to zdecydowanie większy nacisk położony został na walory artystyczne oraz rekreacyjne. Grafika obfituje w żywe i pulsujące kolory, mamy do czynienia z mnóstwem różnych lokacji wartych zwiedzenia (rafa koralowa, ciemne głębiny, oblodzone jaskinie, ruiny zatopionych miast... a nawet brzuch wieloryba!), muzyka jest przyjemna dla ucha i klimatyczna, pospolite bieganie po planszy zastąpione jest swobodnym pływaniem - dzięki tym wszystkim czynnikom Aquaria jest grą bardzo odprężającą i relaksującą. Dużo czasu spędza się w niej na zbieraniu składników potrzebnych do produkcji specyfików leczących oraz nakręcających statystyki, nie ma tu bowiem systemu "levelowania" i na każdą walkę z bossem należy się przygotować, tworząc zawczasu odpowiednią ilość zasobów. Na uwagę zasługuje ciekawy sposób używania specjalnych zdolności - aby je aktywować, nasza bohaterka musi zaśpiewać odpowiednią melodię złożoną z trzech lub czterech nutek (robi się to, nakierowując myszką na pojawiające się symbole, z których każdy odpowiada jednemu dźwiękowi). Fabuła jest w porządku - w sam raz, aby świat, po którym się poruszamy, miał jakieś tło fabularne nie zmuszające do pośpiechu, a zarazem wyjaśniające to, co trzeba i kiedy trzeba. Dodatkowo gra posiada edytor poziomów pozwalający na tworzenie własnych map (trochę skomplikowany, ale to nic, czego nie dałoby się opanować). Naprawdę, ale to naprawdę smuci fakt, że taka perełka jak Aquaria jest tak mało znana i tak mało popularna...
👍 : 4 | 😃 : 0
Pozytywna
Czas gry: 3036 minut
Recenzja powinna być wolna od spoilerów. Już dawno powinienem zrecenzować tą grę. W demo grałem lata temu, jeszcze nie znając angielskiego, więc z fabuły nie rozumiałem prawie nic, większości musiałem się domyślać, ale mimo tego gra mnie oczarowała. Nigdy jej nie zapomniałem, choć nie wiedziałem nawet, jak się nazywa. Po długim czasie znalazłem ją przypadkiem. A że już znałem angielski, mogłem zrozumieć, a co ważniejsze, nadążyć za fabułą. Gra ma już swoje lata. Czy to widać? Czy się zestarzała? Moim zdaniem absolutnie nie. Gry z grafiką wykonaną „ręcznie” przeważnie się nie starzeją. Chciałem napisać, że dialogów nie uświadczysz... Ale po namyśle, to nie byłaby prawda. Są cztery dialogi (z czego dwa z tą samą osobą), o ile o żadnym nie zapomniałem. Dużo tłumaczą, jeśli chodzi o fabułę. A przez całą grę słyszymy protagonistkę, która niejako komentuje wydarzenia, dostarcza nam informacji o swoich odczuciach. Muzyka... Poezja. Tak pięknego soundtracku nie słyszy się często (chyba że często trafiasz na właściwe gry). Ale nie da się go kupić na Steam. Może na stronie producenta, czy samej gry poza Steam (oraz jest w plikach gry, tylko że w formacie .ogg). Rozgrywka - w sklepie napisali, że "innowacyjny system". Cóż, może i tak. Mi się dobrze grało. Nie wiem, czy da się zwiększyć lub zmniejszyć poziom trudności, ja jednak dałem radę, choć czasem zajęło mi to dłuższą chwilę, a czasem musiałem zerknąć do poradnika (co do finałowego bossa kilka rozwiązań miało sens, ale raczej bym do nich sam nie doszedł). Na pewno w ustawieniach jest kilka opcji które mogą utrudnić życie, ale nie miałem okazji ich wypróbować. Co się w przyszłości zmieni na pewno. Co może być ważne, nie ma tutaj systemu leveli. Uczysz się nowych piosenek/pieśni/jak zwał tak zwał, oraz używasz przedmiotów. Czyli mamy system przereklamowanego "craftingu". Tutaj jednak nazywa się to system gotowania. A sama gra powstała wcześniej, zanim ten system został przereklamowany, o ile dobrze pamiętam. Fabuła jest częściowo nieliniowa, i istnieją dwa zakończenia. Niestety, oba nigdy nie będą zadowalające, ponieważ sequel był w planach, i w tych planach pozostał. Ale są mody. Których... Nie używałem. Jeszcze nie. Steam mówi - 50 godzin rozgrywki. Ja mam jednak trochę więcej, ale Steam nie interesuje czas który spędzam w grach offline. Chyba nie ma jak tego zmierzyć. Grę da się ukończyć, według różnych szacunków, od 10 do 25 godzin? Może...? Matematyka nigdy nie była moją mocną stroną. Polecam, nawet za pełną cenę. Warto.
👍 : 4 | 😃 : 0
Pozytywna
Czas gry: 626 minut
Aquaria jest po prostu fantastyczna! Została dopracowana w każdym calu i mimo, że w dzisiejszych czasach gry z grafiką 3D przede wszystkim podbijają rynek, ale ta produkcja jest warta uwagi. Największym atutem tej gry jest fabuła. Przez całą gre odkrywamy tajemnice podwodnego świata pełnego mistycznych stworzeń. Odkrywamy kolejne lokacje ogromnego świata, w każdej z nich jest coś co pomoże nam zbliżyć się do rozwikłania zagadek i tajemnic. Gra ma bardzo przyjemne sterowanie i miłą dla oka grafikę. Nasza główna bohaterka zdobywa nowe umiejętności ucząc się pieśni, które po zaśpiewaniu przemieniają ją w odpowiednią fromę. Poza piosenkami możemy znaleźć ubrania, które dają nam dodatkowe zdolności, ulepszacze zdrowia, lub przedmioty do naszego mieszkania! Każdy kto się wacha albo po prostu chce wydać nie za dużo pieniędzy lecz dobrze się pobawić zainwestuje w Aquarie! Gorąco polecam i życzę miłej gry ;)
👍 : 6 | 😃 : 0
Pozytywna
Przesyłanie plików