Recenzje S.T.A.L.K.E.R. 2: Heart of Chornobyl

Gra typu pobierz mody by w nią grać optymalizacja to jakiś absurd mam 130fps a mam ścinki a czasami mam spadki do 20fps kij wie dlaczego bronie też mają kopa jakiś bandyta z swetrem i dresami wytrzymuje 15 strzałów na klatę z akm z 2 metrów musiałem pobrać mody by grać dalej bo w jednej misji fabularnej nie mogłem zrobić bo jedna cutscenka nie chciała się odpalić gra strasznie monotonna ja takie gry lubię ale nie polecam za taką cenę

niby fajna gra, ale jak się porówna grafikę w grze do pierwszych zwiastunów; to jest to żenada pokroju the elder scrolls online. Dodatkowo to jak zniszczyli powinność to jakiś żart. Każdy kombinezon powinności jest najsłabszą wersją danego kombinezonu, na egzoszkielet powinności nawet nie założysz serwomotorów do biegania. Technik powinności nic nie umie ulepszyć, już nie wspominając o odebraniu rostoku i daniu go wolności... gra po ukraińsku też już nie ma tego klimatu co kiedyś po rusku z lektorowaniem Utty. A wszystko w imie polityki. Z innych kwestii; grę trzeba odpalać na dwa razy; jak odpali się ją raz to za każdym razem menu się ładuje pół wieku po czym się kraszuje, dopiero przy drugim odpaleniu da się grać ZA KAŻDYM RAZEM. misje poboczne często się nie chcą zakończyć same z siebie i jak nie masz modów na cheaty to będzie ci wisieć taka dawno temu zakończona misja poboczna z podpunktem "wróć do barmana po nagrodę". Na sam koniec, klimat gry jest bliższy fallouta niż dawnego stalkera, więc można się mocno zawieźć.

Niestety na dzień dzisiejszy nie czuje, że były to dobrze wydane pieniądze. Starałem się na siłę dotrwać i przejść tą grę niedługo po premierze, ale nie dałem rady. Postanowiłem do niej wrócić po jakimś czasie z nadzieją, że będzie lepiej, ale doszło do mnie, że praktycznie każdy system występujący w tej grze jest zrobiony po to żeby był, bez większej głębi czy sensu. Patrząc również na ilość łatek jakie wypuszczają twórcy nie wiem kiedy planują oni wydać 2 DLC, które zawarte są w przepustce. W chwili obecnej gra tylko dla najbardziej cierpliwych i wyrozumiałych fanów jedynki.

Po ostatniej aktualizacji zdecydowanie poprawiła się optymalizacja gry ,podchodzę po raz 3 do tej gry i myślę że tym razem to jest to, błędy się zdażają ale takie co przejśćie npc przez zamknięte drzwi to nic w porównani jak ta gra wyglądałą na premierę ,Wiem że wiele osób jest tego ciekawych ,spędziłem w zoonie tylko chwilę i na ten moment polecam I może podejdę po raz 4 aktualne respienie sie mobów, ostrzał z nikąd ,lub strzeały padające z kilometra wystarczająco psują rozgrywkę .

Bardzo słaba gra, pełno bugów, spieprzony system obrażeń od broni, kuloodporne mutanty, przeciwnicy to snajperzy z wallhackiem, totalnie ujowy system lutu. Typowy skok na kasę.

Overall good game. But... Lacks old style of factions. They don't mean anything now. Duty, Freedom, Bandits, Scientists, Loners... You don't really know who you are killing. You don't even care about factions. They... exist... period. You can't feel any faction, no differences between their bases, no specific music, no special quests to mix with factions and work with them. How can a loner run around bandits and don't at least get robbed? How a Duty can stay in one place and not try to do something? Freedom not being junkies listening to chill music? I understand that this game is about Spark, Ward, Monolith, Strielok and Skif. I get it Ward has everyone in clutches. But nobody tries to do anything? They sit. Nobody fights? Really? New factions are a bit bland. It's a great game, don't get me wrong. A lot of potential. A lot of great time spent playing. But a lot of old atmosphere is lost, probably because old style didn't have potential to reach wider audience. Which is understandable, game developers want the game to reach to wide audience to get more profit, can't blame them for it. To sum up, 10/10 game, lacks old atmosphere but still is a money well spent.

Osoby co napisały, że gra jest bez akcji i bez fabuły chyba nigdy nie grały w starsze STALKERy. Mapa jest duża i nie ma działających aut więc trzeba trochę pobiegać. Gra jest DOBRA (nie perfekcyjna, ale dobra). Chcecie głębszej fabuły? Czytajcie PDA które znajdziecie, sama gra całej fabuły różnych postaci wam nie wytłumaczy w przerywnikach. Jeżeli chodzi o błędy... trochę cierpliwości, przecież nie porzucili tej gry! Слава сталкерам

7/10 Klimat owszem jest bez dwoch zdań, świat wygląda pięknie widać ze sie przyłożyli ALE bugi, głupie SI, nijaka fabuła, respy przeciwników za plecami, sztywny voice acting nie pozwalaja mi na lepszą ocene. Czekam na Mody.

Bardzo wciągająca gra, fabuła ciekawa ze zwrotami akcji. Zbieranie szmelcu doprowadza do szaleństwa... niby już wszystko masz ale jeszcze jedne magazynek nie zaszkodzi najwyżej wywalę... małe niedociągnięcia ale w ogólnym odbiorze nieistotne. Ja się bawię wyśmienicie szkoda ze już prawie koniec przygody.

Jako fan i wieloletni fan serii Stalker odradzam dla tych którzy się jeszcze zastanawiają. Gra sama w sobie nie jest tragiczna, w pełni oddaje klimat Zony, grając poczułem się jak za starych dobrych czasów tylko w piękniejszej grafice. Gra leży pod względem technicznym, bardzo słaba optymalizacja, okropne AI przeciwników którzy potrafią zobaczyć cię z 200 metrów i wywalić ci bombę w głowę. Oprawa graficzna jest naprawdę ładna (względem wymagań oczekiwałbym ładniejszej) lecz nie ma tam żadnego WOW. A-Life nie istnieje, to co zapowiadali twórcy to po prostu kłamstwo, nie ma tego i koniec. Po ostatnich aktualizacjach zwiększyli tylko promień spawnowania się przeciwników, tyle - Zona nie żyje swoim życiem. Poczekajcie aż tą grę naprawią, wtedy będziecie mieli prawdziwy Fun z gry, zapewniam was. Nie dograłem gry do końca, skończyłem na Prypeci i miałem dosyć, zapewne po łatkach zagram w to ponownie.