Recenzje Glass Masquerade 2: Illusions

Bardzo dobra gra, wizualnie przepiękna z dobrą muzyką. Posiada dwa tryby trudności: normalny i trudny, który warto sobie zostawić jak już raz przejdzie się grę.

puzzle inne niż wszystkie jak ktos nie lubi tradycyjnych puzzli to polecam te wiele godzin wspaniałej zabawy

Bardzo przyjemna relaksująca gierka o układaniu puzzli, Przyjemnie relaksuje jednocześnie wpomagając wyobraźnie i rozpoznawanie kształtów. Z wad ekran wyboru rozgrywki przytłacza ilości elementów i kształtów, grafik wręcz przesadził. Mimo to sama rozgrywka to przyjemność.

Kilkanaście wymyślnych puzzli, których układaniu ponownie towarzyszy kojąca muzyka, charakterystyczna dla tego cyklu. Z trzech dotychczas wypuszczonych gier Glass Masquerade ta podoba mi się najmniej, co nie oznacza, że źle się bawiłam. Układanie puzzli jest tak samo przyjemne jak zawsze. Idealna gra do zrelaksowania się.

Poprzeczka jedyneczki zawieszona wysoko. Za wysoko. ...ale nie jest źle, nadal jest dobrze. Nie tak dobrze jak w jedyneczce ale dobrze. ...dlatego ma numer 2 w tytule - bo jest gorsze od jedyneczki? Nie wiem ale może. Można się tylko domyślać. :P

Godna kontynuacja swojego poprzednika. Puzzle są bardziej zróżnicowane, niektóre z nich to prawdziwe mini dzieła sztuki. Całość jest utrzymana w lekko surrealistycznym klimacie, a prywatnie jestem fanką tego stylu. Do każdej układanki dodano pytanie/cytat/nie wiem jak to nazwać, które w większości wydają mi się jednak oderwane od całej reszty i budzą raczej chęć przewrócenia oczami. Tutaj dodano również trudniejszą wersję każdej układanki, gdzie oprócz odpowiedniego miejsca musimy też obrócić dany fragment - i trzeba przyznać, czasem dopasowanie ich wymaga sporo wysiłku umysłowego. Muzyka jest bardzo przyjemna, podkreśla relaksującą rozgrywkę, jednak w moim odczuciu nie udało jej się przebić tej z części pierwszej. Polecam grę jako formę relaksu i lekki trening umysłowy.

Bardzo polecam. Gra jak na jakość jaką prezentuje dość tania, jak i również dodatki. Ma naprawdę śliczną grafikę jakby wiecznie się ruszającego nieba pełnego gwiazd. Oprócz tego warto wspomnieć że dodatki chyba działają na obie wersje gry- aczkolwiek mogę się mylić. To też jest właśnie ta gra jak chcesz w coś zagrać ale jednocześnie nie chcesz. :)

Jeżeli interesujesz się tym tytułem, bo spodobała Ci się pierwsza część "Glass Masquerade" to zdecydowanie tak, kup tę grę, a zdobędziesz kolejne godziny wciągających, ładnych i okraszonych piękną muzyką puzzli. Jeśli jednak tytuł ten nie jest Ci znany, to zdecydowanie polecam się nim zainteresować! Glass Masquerade 2: Illusions to wspaniała podróż po mapie iluzjonistycznych obrazów, które przyjdzie nam poukładać z kawałków szkła w akompaniamencie wspaniałej muzyki, która rozbudzi naszą wyobraźnię i wciągnie na kilkanaście dobrych godzin. W porównaniu do pierwszej części zmieniło się kilka aspektów. Na plus napewno tryb trudny, który rozwija rozgrywkę o obracanie elementów tak, aby pasowały do reszty. mechanika ta jest troche irytująca momentami i ogranicza się do kilku orientacji, nie jest to swobodne poruszanie puzzlem, ale to byłoby zbyt wymagające zarówno technicznie, jak i dla gracza. Niestety wraz z pozytywna zmianą trafiła też negatywna: monotonia obrazów. Na palcach jednej ręki zliczę obrazy, które wyróżniały się kształtami elementów lub ich ilością. Większość niestety różni się jedynie graficznie, a wszystkie są ograniczone do kształtu koła. Jest to znaczący downgrade od poprzedniczki, która bawiła nas wielokształtnymi obrazami do ułożenia. Tutaj tylko koła. Ale i tak, podsumowując wszystkie aspekty gry, pozytywy i negatywy rozwiązań zmienionych względem poprzedniej odsłony, Glass Masquerade 2 to naprawdę dobra układanka, która starczy spokojnie na kilkanaście godzin rozgrywki, które dodatkowo można poszerzyć dokupując opcjonalne DLC. Zdecydowanie polecam!

Dorwałem na steam summer sales. Po prostu lubię układać puzzle. Bardzo mnie to relaksuje, szczególnie kiedy wracam po całym dniu pracy i nie mam na nic siły, a w szczególności żeby grać w tytuły które wymagają ode mnie refleksu i zaangażowania. Te puzzelki są dosyć nietypowe, gdyż układamy z nich okrągłe witraże. Pierwsza część została bardzo ciepło przyjęta jako coś świeżego i nowego i fantastyczną – jak na tego typu gry – oprawą graficzną. Druga odsłona jest równie dobra ale oceniam ją oczko niżej 7/10, bo efekt nowości już nie ten, tematyka jakaś taka mniej ciekawa – iluzję, motywy z baśni i horrorów, w pierwszej cześć mieliśmy do czynienia z motywami państwowymi typu – USA – Statua Wolności, Londyn – Big Ben, tutaj mamy różnego rodzaju duchy, dynie, cmentarze. poziom trudności – dla chętny – został zwiększony, jak ktoś ma czas to może obracać puzzle (a może raczej odłamki?) w przestrzeni, co czyni tytuł naprawdę wymagającym. gra na 10 godziny gry. polecam. Grałem też w inne puzzle, ale to raczej z steamowego szrotu i nie warto się do tego przyznawać… 7/10

Glass masquerade 2: Illusions - tytuł wskazuje że mamy do czynienia z drugą częścią Glass masquerade - Niestety jest to tylko częściowo prawda. Tak, sama koncepcja gry się nie zmieniła - dalej układamy kolorowe puzzle... jednakże nie są to już piękne ładne puzzle tematyczne tak jak w pierwszej części gdzie przeważnie układany "witraż" był związany z historią, architekturą, przyrodą bądź geografią wybranego przez nas etapu. Glass masquerade 2 Illusions funduje nam puzzle bohomazy - ciężkie w odbiorze (układa się dalej przyjemnie) oraz bardzo dziwne "witraże" Układasz to sobie i na końcu wychodzi ci no...takie coś. Na dodatek autorzy gry uraczają nas co rusz podniosłymi i bezsensownymi tekstami dołączonymi jako nagroda? No i patrzysz się na to dziwne coś co właśnie ułożyłeś, czytasz pompatyczny i bezsensowny tekst i powstaje pytanie dlaczego ? W pierwszej części mieliśmy 50 krajów do odwiedzenia. 50 krajów z 195 wszystkich na świecie. Dlaczego nie dodać 145 pozostałych państw? nawet w formie dlc. Dlaczego w drugiej części musze układać b u l l s h i t oraz co chwilę truć swój umysł podniosłymi cytatami rodem z czasopisma okultystycznego dla kobiet? Nie wiem, widocznie nigdy nie może być super. Mi osobiście się nie podoba, zostaję dobre wspomnienie po pierwszej części i pewnie jeszcze odwiedzę tą pozycję ale tylko po to żeby ugruntować swoją opinie że mi się nie podoba. Niepolecam