Recenzje Banzo - Marks of Slavery

Jednym zdaniem: Brazylijska gra o niewolnictwie czyli taki Django pośród gier? Brzmi intrygująco, ale to jednak nie to. Właściwie ta strategia połączona z przygodą trochę przypomina klimaty klasycznych gier Meiera (Pirates, Cywilizacja). I owszem Banzo ma swój niezaprzeczalny urok, ale nadmierne uproszczenia, zepsuta mechanika i brak zaawansowanych opcji zarządzania psują ostateczny ksztalt gry. Szkoda, bo ta giereczka chociaż ma fajny klimat, to długo w nią nie pogracie przez źle przemyślane zasady rozgrywki. Niestety do poziomu filmowego Django tutaj wciaż wiele brakuje. Plusy: + ciekawy temat gry (czasy czarnych niewolników w Brazylii) + dobra lokalizacja nieeksplorowana w grach (Brazylia z początków XIX wieku) + intrygujący wstęp (ciekawie pomyślany tutorial przy okazji wprowadzający w historię niewolnictwa w Brazylii) + fajna rysowana grafika w stylu starego Sid Meier's Pirates + dobrze dopasowane, skoczne muzyczki w tle Minusy: - rozgrywka jest bardzo, bardzo uproszczona (mało rzeczy do robienia) - za każdym razem od rozpoczęcia gry trzeba ogrywać tutorial - niewygrywalna i niestety bardzo prymitywna ekonomia - zapsuta mechanika gry, która prowadzi najczęściej do śmierci z głodu - wioska jest bardzo prymitywna (rolnicy, wojownicy i koniec naszego zarządzania) - bitwy to czysta losowość (nie mamy na nie wpływu poza liczbą ludzi) - wojownicy żrą nawet jak ich nie ma w wiosce (jedzenie spada niemiłosiernie szybko) - jedna tura to caly tydzień (nawet jak nasi wojownicy są tylko 1 dzień drogi od wioski, to marnujemy cały tydzień, żeby uzyskać nam nimi kontrolę) - trochę rozstrzelony interfejs (informacje w różnych miejscach, przycisk następnej tury schowany w menu wioski) - irytująca liniowość (nie zrobisz czegoś na czas, to przegrywasz grę) - bardzo mało opcji zarządzania Komu polecam? / Komu odradzam? + polecam graczom lubiącym stare gry z przełomu lat 80 i 90. + polecam graczom ceniącym rzadkie historyczne scenerie - odradzam graczom szukającym dobrze zbalansowanej rozgrywki - odradzam graczom nie lubiącym zbyt ubogiej liczby opcji w strategiach - odradzam graczom nie lubiącym liniowości w grach Rada 1: Podobny przypadek to gra Caravan, gdzie super pomysł, nawiązania do starych czasów i dobrze zbudowany klimat zniszczyła źle zaprojektowana mechanika rozgrywki. Rada 2: Jeżeli twórcy chcieli pokazać brak perspektyw u czarnych niewolników to im się to akurat udało. Gra i tak kończy się zawsze śmiercią - albo z głodu, albo w wyniku wymuszonych liniowych wydarzeń. Rada 3: Przy okazji polecam obejrzeć oscarowe filmy - Zniewolony z 2013 roku oraz wspomniany Django z 2012 roku - obie te pozycje to dobre filmy bardzo utrzymane w klimacie. ============================================== ➥ Obserwuj mnie jako kuratora ⤵ https://store.steampowered.com/curator/10437106/