Recenzje Sounds of Verity

Ciekawa Visual Novelka/Otome - grę się da przejść w zaledwie parę godzin. Podoba mi się że jest tak dużo przeróżnych zakończeń i nie do końca wszystkie są podane na tacy. W opowieści wcielamy się w Lisentę (Zwykłą dziewczynę wieśniaczkę) która za sprawą Artifisa (o nim powiem potem) trafia do Astralnego zamku demonów, gdzie po zgonie króla władzę ma przejąć jego syn Nettain - Jest to cichy i małomówny chłopak który skrywa wiele sekretów (Jeden z naszych głównych miłosnych wyborów) - przez co nasza bohaterka trafia w sam środek intrygi i zamieszek w królestwie. Poznaje przez to wiele innych barwnych postaci np. Krudelte (strażniczkę księcia) czy Artifisa (kolejny osobnik z głównego wątku (do romansidła) - ambasador który uprowadził naszą postać - przybył on z innego królestwa i jest głównym typem od zamieszek - radze na niego uważać bo to kombinator i manipulator). Standardowo - Lisenta jako bohaterka VN ma dużo wyborów i jest nawet w porządku - więc nie ma co narzekać na jej dialogi chociaż czasami jest ciapowata. Podsumowując: krótkie, ciekawe ale typowe, wiele zakończeń, barwne postacie aa i nie zapomnijmy że niektóre wątki mają sceny +18, Jak zawsze polecam poczekać na przecenę bo grę da się zakupić w pokaźnej cenie! ~`