Recenzje Force of Nature

Gra toporna i nudna, rodem z epoki kamienia łupanego. Nie polecam, niema się przy tym nawet jak pobawić a tylko i wyłącznie irytuje. Może 15 lat temu bym w to grał dalej ale dziś szkoda tylko czasu.

Gra godna polecenia typowy survival jedyny minus tej gry jaki widze to to ze nie mozna grac z wieksza iloscia ludzi jestem za tym by twórcy dodali mozliwosc tworzenia serwerów na max 5/10 osób mapa tez troszke malutka gre moge polecic ludziom ktorzy lubia survivale , przetrwanie , ktorzy lubia rozkminiac oraz budowac kontent gry hmm troszke slabo ze questy sa w stylu samouczkow samouczek a zadanie powinno byc odrebnym systemem. z checia bede obserwowal w ktora strone tworcy porzadaja czy w strone survivalu gdzie czeka nas masa przygód , zadan które daja nam mozliwosc rozwijania postaci czy rzadkie przedmioty czy moze w strone single survival cos w stylu terrarri gdzie tylko masz mozliwosc budowania rzadkich przedmiotow dopiero wtedy gdy spedzisz wiecej czasu w grze. obecnie sprawa wyglada tak ze rozwoj postaci nie zalezy od pracowitosci gracza, a od tego ile godzin spedzisz w grze jestem za nutka rpg z checia chcialbym zobaczyc te gre z wieloma aspektami rpg , jaskinie na koncu ktorych walczysz z bosami ktore daja ci prezenty lub niespotykane losowe przedmioty , ktore upiekszaja twoja zbroje lub jakies diamenty ktore laczysz z bronia i daja ci powiekszanie ataku czy obrony w zbroi. polecam obecnie daje 6/10 jak pisalem wyzej brakuje mi tej nutki rpg.

Świetna giera. Ale jak ktoś biega jak debil z wciśniętą spacją, zamiast używać lewy-Alt czy lewy-Ctrl to będzie narzekał.

Bardzo rozbudowany krafting to zaleta tej gry. Do tego dochodzi po parę zadań do każdego poziomu, po którym wspinamy się wyżej odblokowując nowe przedmioty możliwe do budowania/kraftowania. Gra wciąga i to bardzo. Na początku jest łatwo. Później trzeba myśleć co należy dalej robić, skąd wziąć przedmioty. Dodatek to tryb Multiplayer, którego nie miałem okazji przetestować bo nikt z moich znajomych nie posiada tej gry niestety a szkoda, bo we 2 osoby na pewno grałoby przyjemniej. :D Minus jest taki, że za bardzo nie mamy gdzie składować przedmiotów, ponieważ zbudowanie skrzyni/beczki do przechowywania jest "drogie" a to też mało daje bo w takiej beczce znajduje się zaledwie 10 slotów. Spora ilość moich przedmiotów leży na ziemii bo boduwanie beczki jest "drogie" jak już wspomniałem, a za itemy do zbudowania beczki, lepiej zrobić inne bardziej użyteczne rzeczy, ponieważ niektóre itemy są zbyt cenne, aby budować pierwszą lepszą rzecz. Miałem tylko polecić grę i zmieścić się w jednym zdaniu a wszyło jak widać. Także, jeszcze raz POLECAM!

Na początku do gro podszedłem z dystansem, gdyż ostatnio gra zebrała trochę negatywnych opinii. Zapoznałem się również z nimi i muszę powiedzieć, że są bezpodstawne. Pomimo, że grafika nie jest spektakularna, to gra jest bardzo grywalna. Dla wielbicieli gatunku będzie świetnym wyborem, szczególnie, że posiada tryb multi w którym możemy pograć np ze znajomym. Nie jest to Minecraft i od samego początku musimy odblokowywać możliwości konstruowania oraz budowy. Daje to ogromną frajdę i zadowolenie z osiągania kolejnych poziomów i nowych możliwości. Gra ma kilka niegroźnych błędów jak np: sukno konopi (w grze nazywa się "konopie") tworzymy z... wełny :-))). Ale to jest tylko kwestia nazwania przedmiotu lub braku wiedzy i nie przeszkadza w rozgrywce, a jedynie czyni grę bardziej zabawną. Grę zdecydowanie polecam i za 7,99 Euro i za 79 eurocentów (obecna promocja). To prosta graficznie gra, z nierozbudowaną mechaniką walki ale mimo to wciągająca na wiele godzin.

Dość dobra gra. Sterowanie nie jest tak uciążliwe jak myślałam i można się szybko przyzwyczaić (polecam korzystnie ze spacji). Jest dużo opcji craftingu i budynków, możliwość oswajania zwierząt i hodowli roślin. Jedna z lepszych survivalówek w jakie grałam, polecam.

Gra jest bardzo fajna, grafika całkiem niezła choć mogłaby być trochę lepsza, wogóle nie potrzeba ( jeżeli się chce to można ) jeść ani pić, system craftingu jest fajnie rozbudowany

Mogę polecić z czystym sumieniem. Gierka naprawdę wciąga, na początku dość mozolnie wszystko się zbiera ale jest parcie przez to na rozwój postaci. Dodatkowo prawie cały czas grałem multiplayer z małżonką i gra naprawdę nas wciągneła! Polecam, multiplayer śmiga bez problemów, jedynym problemem może być ograniczona odległość pomiędzy graczami. ;) Cena niska, a zabawy dużo ;]

Po krótkiej 5 godzinnej sesji mogę powiedzieć, że nie jest to zła gra- choćby ze względu na bardzo rozwinięty system kraftowania i otwartość świata. Czuć, że jest wniej jeszcze bardzo wiele do odkrycia. Polecam dla wszystkich szukających surwiwalu rpg na rozluźnienie, najlepiej w coopie z kimś. Ogólnie jest to gra świetna do zamulania i relaksu. Trzeba jednak wymienić problemy: - Brak możliwości sprintu, lub skoku. Poruszanie się przypomina hybrydę Morrowinda i Gothica. - Ślamazarne animacje, przypominające te same tytuły co wymieniłem. - Niezbalansowana walka, która sprawia, że przetrwanie jest zbyt proste. - Grafika wygląda dobrze tylko z rzutu od góry. Po przełączeniu na standardową widzimy mgłe i nie wiele więcej. Widać pod względem grafiki twórcy bardzo inspirowali się... początkiem 2000s. Za 20 zl jakość lepsza niż gry z biedry, a bobawić się na coopie zawsze fajnie. Głównym plusem gry jest to, że zaciekawia a nie irytuje. Jeżeli twórcy zdecydują się na jej dynamiczne usprawnianie to może wyjść z niej jedna z najlepszych opcji w tym przedziale cenowym.

Ta gra mogłaby być jednym z lepszych survivali w jakie grałam. Ma bowiem wszystko: ciekawy świat do eksploracji, niebezpiecznych wrogów do zabicia, dużą ilość przedmiotów do wycraftowania i to wszystko w singleplayer, czyli bez dziesiąciolatków z dzidami, którzy uwielbiają przeszkadzać w rozgrywce i trollować wszystko co chce się zrobić. Co więcej gra ma mniej bugów, niż Ark, nie obciąża kompa, ani dysku, choć content wielkością mógłby być porównywalny do Arka, gdzie tnie się wszystko co tylko może. A tu nie. Jednakże wszystko to co opisuje zostało zniszczone tragicznym sterowaniem. Nigdy chyba nie widziałam gorszego pomysłu. Postać możemieć interakcję z przedmiotami wokoło tylko wtedy, kiedy ma otwarte okno ekwipunku, a otwarte okno ekwipunku powoduje, że nasza postać może poruszać się tylko do przodu i nieco w boki. nie może wtedy też walczyć. Myślicie, że nie brzmi strasznie? Spróbujcie umierając w trakcie walki uleczyć się przedmiotem z ekwipunku. Spróbujcie też pozbierać nasiona rozrzucone dookoła Was mogąc chodzić jedynie w przód... Dodatkowo twórcy dobili mnie brakiem możliwości biegania... Gra ma naprawdę sporą mapę i poruszanie się po niej jak mucha w smole to istna katorga. Mimo wszystko jeśli mocno poszukujecie survivalu, który nie ma bugów i ma za to masę craftowalnych przedmiotów, muszę przyznać, że nie ma zbyt wielu porządnych tytułów, dlatego postanowiłam pomęczyć się z tą kamerą, bo gra rzeczywiście to wynagradza. Ma tyle możliwości i tyle przedmiotów, że aż nie wiadomo po co i na co. Dla satysfakcji.