Recenzje Kung Fury: Street Rage - Ultimate Edition

Genialna bijatyka z nostalgicznym klimatem lat 80-tych :D

Fajna gierka, żeby pograć sobie luźno i odstresować na parę godzin

Gierka jest super ale niewarta 2 ojro, a zwłaszcza, że na androida jest za darmo, więc pomyśl zanim wydasz te pieniądze! D:

Czym jest dla mnie Kung Fury? Kung Fury obudziło we mnie, coś czego brakowało, czegoś co nie można powiedzieć słowami, ale jednym prostym uśmiechem. Ale nieważne Ważne jest, że dzięki tej grze - można przypomnieć sobie o starych dobrych automatach - Tekken, MK oraz wiele innych gier - Po prostu REWELACJA! And Hassehoff

Buy it! :D 2euro good game 7/10 18.12.2015 - new game! (new story) - love this game free good film 30min here and in youtube

Super gra w wzorowana na grach automatowych. Pixelowa grafika retro moze i nie jest najlepsza ale pasuje do tej gry.

W dzisiejszych czasach gry przeganiają się ciągle. Każdy twórca chce w swoją grę wsadzić jak najwięcej wszystkiego. Tytuły, które dostajemy są przepakowane zawartością. Często omija się niektóre rzeczy, aby tylko domęczyć tytuł. Bywa i tak, że zwyczajnie odkładamy go na bok i nigdy do niego nie wracamy. Aby jednak przyciągnąć gracza na dłużej, dołożono jeszcze więcej zawartości - osiągnięcia i karty Steam. Wszystko ślepo pędzi przed siebie zapominająs skąd się wzięło i po co istnieje. I właśnie ty wkracza Kung Fury: Street Rage. Wiem, że film odniósł sukces i większość osób ocenia go bardzo dobrze (98% z ~14000), ale nawet gdyby nie on, to gra i tak dałaby sobie radę. Pomimo tragicznej grafiki i zerowej fabuły oferuje coś o czym większość twórców dziś zapomina: grywalność. Innymi słowy: czystą przyjemność z gry. Grając można przypomnieć sobie pierwsze automaty. Znów poczuć się jak dziecko. Stylizacja na lata '80 jest bardzo dobra i wiarygodna, a dane do dyspozycji dwa przyciski zapewniają więcej czystej radości z gry niż niejeden Skyrim czy inny Wiedźmin z rozbudowanymi opcjami sterowania klawiaturą/padem, przełączaniem się między znakami itd... Mówi się, że geniusz tkwi w prostocie i na tym przykładzie ewidentnie widać, że tak jest. To idealny przykład, że żadne karty czy inne osiągnięcia nie zastąpią zwyczajnie dobrej rozgrywki. Nie jest to tytuł, który nas umoralni, czy sprawi, że będziemy wrażliwsi. Jednak na 100% dostarczy dobrej zabawy.

"Live, die, repeat" Na pierwszy rzut wydaje się, że to prosta gra akcji z "nieskomplikowanym" sterowaniem. Kaszka z mleczkiem, jak to mówią... Tiaa. Już pierwsza plansza weryfikuje to przeświadczenie, ale przekonajcie się sami. Atuty: retro oprawa, postacie, muzyka, "historia". Nie będę pisał już nic więcej. Po prostu odpalcie: https://www.youtube.com/watch?v=ZTidn2dBYbY ... i powodzenia.

Swietna gra dla fanów starych gier w które grało sie na maszynach w salonach tylko z dwoma przyciskami i dobrym kumplem u boku :D Polecam 10/10

Mechanika gry jest prosta. Polega na wciskaniu2 przycisków prawego do ataku w prawo i lewgo do ataku w lewo. Celem gry jest zdobycie jak największej liczby punktów. Drogą do ich uzyskania jest uzyskanie jak nawiększego kombo. Wraz z upływem czasu pojawiają się coraz trudniejsi przeciwnicy, wymagający do pokonania większej ilości ciosów oraz posiadający różne sposoby ataku (np. blondynka w białym stroju teleportująca się za nasze placy po otrzymanym 1 ciosie). Pomimo prostej mechaniki gra jest stosunkowo trudna (jeżeli pragniemy pojawić się na liście najlepszych wyników) i zaskakująco wciągająca. Polecam.