Through the Woods
Wykresy
3

W grze

1 126 😀     464 😒
68,55%

Ocena

Porównaj Through the Woods z innymi grami
$19.99

Recenzje Through the Woods

Through the Woods is a third-person Norse horror adventure set in a forest on the western shores of Norway that tells the story of a mother and her missing son.
Identyfikator aplikacji368430
Typ aplikacjiGAME
Deweloperzy
Wydawcy Fulqrum Publishing
Kategorie Single-player, Osiągnięcia Steam, Steam Cloud, Pełne wsparcie dla kontrolera, Remote Play na telewizorze, Karty kolekcjonerskie Steam
Gatunki Niezależne, Przygodowe
Data premiery27 Paźd, 2016
Platformy Windows
Obsługiwane języki French, Italian, German, Spanish - Spain, English, Norwegian, Russian

Through the Woods
1 590 Łączna liczba recenzji
1 126 Pozytywne recenzje
464 Negatywne recenzje
Mieszana Ocena

Through the Woods otrzymał łącznie 1 590 recenzji, z czego 1 126 to recenzje pozytywne, a 464 to recenzje negatywne, co daje ogólną ocenę „Mieszana”.

Wykres recenzji


Powyższy wykres ilustruje trend opinii o Through the Woods na przestrzeni czasu, ukazując dynamiczne zmiany w odbiorze gry przez graczy wraz z wprowadzaniem nowych aktualizacji i funkcji. Ta wizualizacja pomaga zrozumieć odbiór gry i sposób, w jaki ewoluowała.


Najnowsze recenzje Steam

Ta sekcja przedstawia 10 najnowszych recenzji {name} na Steam, prezentując mieszankę doświadczeń i opinii graczy. Każde podsumowanie recenzji zawiera całkowity czas gry oraz liczbę pozytywnych i negatywnych reakcji, wyraźnie ukazując opinie społeczności.

Czas gry: 301 minut
fajna gra, a soundtrack dowalony
👍 : 1 | 😃 : 0
Pozytywna
Czas gry: 140 minut
i love the voice ating
👍 : 0 | 😃 : 0
Pozytywna
Czas gry: 254 minut
I expected something more. It's mostly walking simulator.
👍 : 0 | 😃 : 0
Negatywna
Czas gry: 226 minut
Grając w wydane na PC, PS4 i XONE Through the Woods akcję obserwujemy z kamery umieszczonej za plecami bohaterki. Podczas zabawy zajmujemy się głównie eksploracją i rozwiązywaniem zagadek logicznych. Pojawiają się także wyzwania zręcznościowe, ale większość z nich ogranicza się do ucieczek oraz skradania. Kobieta jest praktycznie bezbronna w bezpośrednich starciach z potworami, więc konieczne jest unikanie konfrontacji. Każdy typ przeciwnika odznacza się unikalnym charakterem oraz przyzwyczajeniami, a poznanie ich daje nam wiedzę przydatną do przetrwania. Istotną rolę odgrywa właściwe wykorzystywanie latarki. Jej światło ułatwia eksplorację – akcja gry toczy się w większości nocą – ale jednocześnie znacząco podwyższa ryzyko wykrycia naszej obecności przez potwory. Przy wyłączonej latarce widoczność zostaje mocno ograniczona, ale wyostrzeniu ulegają też zmysły bohaterki, zwłaszcza słuch, co pozwala jej skuteczniej wykrywać zagrożenia znajdujące się niedaleko.
👍 : 0 | 😃 : 0
Negatywna
Czas gry: 936 minut
This game is absolutely stunning! Fascinating story + Norse myths, lore and demonology. What more could you want?
👍 : 1 | 😃 : 0
Pozytywna
Czas gry: 210 minut
Z leksza kaszanka ta gra, słaba przygoda, słabe animacje, słabe udźwiękowienie, błędy i do tego zrobione na silniku Unity, no pojebało ich do końca. 3 godziny i po grze :| W zyciu nie dawaj za ten gniot 70 zł! Rozczarujesz się i to konkretnie!
👍 : 1 | 😃 : 0
Negatywna
Czas gry: 545 minut
[h1] Norweski [i] Alan Wake [/i] dla ubogich? [/h1] Plan był prosty. Pojechać na domek na odludziu, wyspać się i popracować. Niestety nasz syn, Espen, oddalił się w towarzystwie tajemniczego mężczyzny i musimy go odnaleźć. Biegając po lesie, czytając notatki i zwiedzając chatki, których zawartość wygląda jak śmietnik rekonstruktora historycznego. W [i] Through the Woods [/i] fabuła jest pretekstem dla eksploracji i poznawania mitów nordyckich. Środowisko dobrze oddaje norweskie lasy, pełne drzew iglastych, kamieni, mchu i kładek nad potokami. W zależności od pory dnia i nocy możemy obserwować zorzę polarną, lub naprawdę niecodzienny księżyc. Zwiedzana wyspa ma oniryczny klimat, w którym legendy przenikają się ze smutną rzeczywistością. Wszechobecne lasy są zamieszkałe przez "bohaterów" skandynawskiego folkloru. Lepiej nie podchodzić do nich za blisko... O ile wszystko co związane z trollami bardzo mi się podobało (te nosy! te pochrząkiwania!), to prezencja ludzkich postaci pozostawia wiele do życzenia. Są po prostu brzydkie i sprawiają wrażenie źle wykonanych. Nie jest to jedyna wada gry. Kiedy nasza postać biega, pociąga nosem, jakby musiała się wysmarkać. Podczas rozgrywki możemy zauważyć dużo drobnych błędów. Tekstury niektórych elementów wyglądają źle (woda dziwnie się świeci) i powodują overlapy (zwłaszcza w chatkach). Niektóre poziomy są bardzo ciemne, przez co nie widać przeciwników. Kiedy czytamy notatki automatycznie wyłącza się nasza latarka. Ale najgorsza jest optymalizacja. Podczas prób obracania kamerą, widok zaczyna się zacinać i klatkować. Podczas biegania zdarzają się lagi. A loadingi trwają nieskończenie dłuuugo i pojawiają się zdecydowanie za często. Wszystko to sprawia, że gra wydaje się wykonana niedbale. W przypadku [i] Through the Woods [/i] plusów jest za mało, aby wynagrodziły minusy. Z grą można się zapoznać, jeśli jest na promocji. Nie jest warta pełnej ceny. Ale może lepiej poczytać sobie mitologię nordycką zamiast umierać 10 razy z łap Geriego i Frekiego bo poziom jest za ciemny...
👍 : 1 | 😃 : 0
Negatywna
Czas gry: 136 minut
Jednym zdaniem: Through the Woods to mógł być norweski Alan Wake, gdyby... nie był tak brzydki i tak nudny, a do tego jeszcze tak okropnie liniowy. Szkoda, bo gra szybko zabija monotonią i brakiem przyjemności z eksploracji świata, a sama Norwegia nie powala wizualnie. Do dobrego symulatora chodzenia tej grze daleko, a do dobrej przygodówki jeszcze dalej. Plusy: + akcja rozgrywa się w Norwegii + nawiązania do nordyckiej mitologii + niezłe efekty dźwiękowe + opcja norweskiego audio Minusy: - drażniący głos głównej bohaterki - drętwa interakcja z otoczeniem - baaardzo liniowy świat (idziemy jak po sznurku) - dość brzydka grafika (woda wygląda jak biały budyń) - bardzo dziwne oświetlenie (niewiele widać) - latarka daje tak słaby snop światła, że widać niewiele więcej - trochę brakuje muzyki budującej klimat niepokoju w grze - świat wcale nie jest ładny (sztampowe wykonanie map) - monotonna rozgrywka (łażenie po lesie i zbieranie kartek) - bardzo pretekstowa, mierna fabuła - bardzo sztywne animacje - gra raczej nie straszy Komu polecam? / Komu odradzam? + polecam fanom norweskich mitów i klimatów - odradzam graczom lubiącym ładną grafikę - odradzam graczom lubiącym eksploatację świata - odradzam fanom strasznych horrorów Rada 1: Zamiast przedzierać się przez norweskie leśne ostępy Through the Woods, lepiej wrócić do Alana Wake'a, który jest lepszą grą pod każdym względem, a jest utrzymany trochę w podobnym klimacie (zrobiła go fińska firma). Rada 2: A jeżeli chcecie samotnie pochodzić po ciekawym terenie z dobrą fabułą i dialogami to zagrajcie Firewatch. Podobne gry: Unforgiven, Alan Wake, Firewatch ============================================== ➥ Obserwuj mnie jako kuratora ⤵ https://store.steampowered.com/curator/10437106/
👍 : 5 | 😃 : 1
Negatywna
Czas gry: 608 minut
Gramy Mamuśką po przejściach, która nie cofnie się przed niczym, by odszukać oraz uratować swe zaginione, a później i porwane dziecię. I nie ma, że się kobita boi, chłopca trzeba znaleźć i żadne tam głupie przeciwności Losu, a nawet jakieś mistyczne stwory z innego świata jej w tym zamyśle nie przeszkodzą, co to to nie. Rzeki przepłynie, góry pokona, ciemnym lasem pójdzie, a i tak za nic nie skona. I bachora odnajdzie, gdyż tak ma być i już... Gra sama w sobie straszna nie jest. To samo tyczy się tych kilku potworów, z którymi mamy styczność, gdyż łatwo przed nimi zwiać lub, w pewnym sensie, je pokonać. Dodatkowo dostajemy Osiągnięcia za dosyć specyficzną czynność... Jednak przyjemnie się w ten tytuł gra, choć jest dosyć krótki, można go szybko ukończyć, zwłaszcza przy drugim podejściu... TtW posiada bardzo wciągającą fabułę, jakże ciekawy i widowiskowy świat oraz pasujący do owego tytułu, klimatyczny, iście nordycki Soundtrack. Polecam ograć, i to wręcz koniecznie!
👍 : 4 | 😃 : 0
Pozytywna
Czas gry: 286 minut
[h1]Z szarej codzienności wprost do świata mitologii - [i]Through the Woods [/i][/h1] Through the Woods idealnie mieści się w granicach mojej tolerancji horroru. Nie przyprawia o zawał serca, za to oferuje dreszczyk emocji i historię bogato okraszoną mitologią nordycką oraz norweskimi legendami. Poza tym jak miałabym się oprzeć grze z akcją osadzoną w Skandynawii? Za powstanie tego trzecioosobowego horroru psychologicznego odpowiada niezależne studio Antagonist z siedzibą w Oslo. Dzień wydania przypadł na 27 października 2016 roku. Zaczyna się niewinnie, trochę jak w filmie, gdzie na początku jest sielsko i spokojnie. Samotna matka spędza z synem czas w domku nad malowniczym jeziorem. Chłopiec o imieniu Espen trochę się nudzi, zwłaszcza że jego rodzicielka nie pozwala mu oddalać się od chatki, a sama, zamiast korzystać z pogody i znaleźć im obojgu zajęcie, na zmianę pracuje i śpi. Espen wykorzystuje jedną z drzemek mamy i wymyka się. Niestety, nie powraca... Kiedy kobieta postanawia poszukać syna i dobiega nad przystań, zauważa, że Espena uprowadza jakiś obcy mężczyzna. W tym momencie zaczyna się jej dramatyczna walka o ocalenie dziecka z rąk nieznajomego. Klimat budowany jest miarowo. Dzień chyli się ku końcowi i nie ulega wątpliwości, że to właśnie nocą będą rozgrywać się najciekawsze sceny. Główna bohaterka, po dopłynięciu do przeciwległego brzegu, nie przestaje nawoływać syna, a miejsca, na jakie natrafia, wyglądają, jakby zostały żywcem wyrwane z dalekiej przeszłości. Drewniane, podniszczone domostwa, dziwnie wyglądające przedmioty i notatki przedstawiające nie tylko rozmaite historie, ale i przestrzegające przed strachami, jakie będą się pojawiać na drodze kobiety. Muszę przyznać, że lokacje związane z jej wędrówką prezentują się naprawdę ładnie. Dominują górzyste, zalesione tereny poprzecinane wąskimi, trudnymi do zauważenia ścieżkami, kamieniste wyboje, źródła oraz jaskinie. Pojawia się również dużo mostków nad urwiskami i rzeczkami. Do tego dochodzi oszałamiająco rozgwieżdżone niebo, zorza polarna oraz nietypowo wyglądający Księżyc... Eksploracji może nie ma tu oszałamiająco wiele, jednak do każdego budynku da się wejść, a twórcy zadbali o kilka sekretnych punktów. W Through the Woods nie istnieje żaden system walki. Stworom, w większości, nie należy po prostu wchodzić w drogę i trzeba omijać je jak najszerszym łukiem. Inne wystarczy przepędzić światłem z latarki, którą główna bohaterka cały czas trzyma w ręku. Jak wspomniałam w początkowym akapicie, gra nie wywołuje strachu jako takiego, raz czy dwa podskoczyłam na krześle, ale poruszałam się bezproblemowo. Z wielką ciekawością zaczytywałam się w treściach zapisanych na luźno porozrzucanych stronach. Niekiedy zapiski wydawały się chaotyczne, ale koniec końców wszystko zaczęło układać się w całość, trochę za sprawą matki Espena, której narracja dotyczyła zarówno bieżących zdarzeń, jak i wspomnień z przeszłości. Z rozrzewnieniem opowiadała o synu w kontekście macierzyństwa, choć to nie zawsze stanowiło dla niej błogosławieństwo. O momencie zapisu informuje gracza błękitny rozbłysk na kamieniu runicznym. Na szczęście pojawiają się one na drodze głównej bohaterki często, inaczej uznałabym to za duży minus, jako że nie lubię, kiedy gra nie pozwala się wyłączyć w dowolnym momencie bez straty jakichkolwiek postępów. Przejście Through the Woods nie powinno zająć więcej niż pięciu godzin, ponieważ tereny nie są mocno rozległe i gracz niejako porusza się intuicyjnie, nie mając przed sobą nieskończenie wielu dróżek. Miłym zaskoczeniem była możliwość wybrania narracji w języku norweskim i to ją polecam. Dzięki niej wczułam się w atmosferkę gry, wydawała mi się również mniej sztuczna niż ta w języku angielskim. Dzieło norweskiego studia Antagonist raczej polecam, nie za tę pełną cenę na Steam, ale polecam. Through the Woods, oparta na popularnym silniku Unity, posiada całkiem niezłą grafikę, spójną historię i niejednoznaczną protagonistkę, która w chwilach rozpaczy staje się przed sobą zupełnie szczera. Poczwary wyjęte z legend i mitologii twórcy wpletli w fabułę rozsądnie, z każdym kolejnym rozdziałem prezentując coś ciekawszego. Kilka z tych postaci może was zainspirować do bliższego zapoznania się z wierzeniami Ludzi Północy. Niekwestionowaną zaletą gry jest też ciągłe zastanawianie się, czy Espena uda się ocalić. [i]Zapraszam na moją stronę [url=http://store.steampowered.com/curator/27231431/]kuratora Steam[/url]. Na pewno znajdziesz tam coś dla siebie.[/i]
👍 : 15 | 😃 : 1
Pozytywna
Przesyłanie plików