Recenzje D4: Dark Dreams Don’t Die -Season One-
To historia człowieka o bardzo dziwnym losie. Nazywa się David Young. Dwa lata temu jego żona została zamordowana przez nieznanego napastnika, a Young otrzymał cios w głowę, który pozbawił go pamięci. Ostatnie słowa jego żony: "Szukaj D.".
Identyfikator aplikacji | 358090 |
Typ aplikacji | GAME |
Deweloperzy | Access Games |
Wydawcy | PLAYISM |
Kategorie | Single-player, Osiągnięcia Steam, Steam Cloud, Pełne wsparcie dla kontrolera, Remote Play na telewizorze, Karty kolekcjonerskie Steam |
Gatunki | Rekreacyjne, Niezależne, Przygodowe |
Data premiery | 5 Czer, 2015 |
Platformy | Windows |
Obsługiwane języki | French, Italian, German, Spanish - Spain, Japanese, English |

213 Łączna liczba recenzji
179 Pozytywne recenzje
34 Negatywne recenzje
Przeważnie pozytywna Ocena
D4: Dark Dreams Don’t Die -Season One- otrzymał łącznie 213 recenzji, z czego 179 to recenzje pozytywne, a 34 to recenzje negatywne, co daje ogólną ocenę „Przeważnie pozytywna”.
Wykres recenzji
Powyższy wykres ilustruje trend opinii o D4: Dark Dreams Don’t Die -Season One- na przestrzeni czasu, ukazując dynamiczne zmiany w odbiorze gry przez graczy wraz z wprowadzaniem nowych aktualizacji i funkcji. Ta wizualizacja pomaga zrozumieć odbiór gry i sposób, w jaki ewoluowała.
Najnowsze recenzje Steam
Ta sekcja przedstawia 10 najnowszych recenzji {name} na Steam, prezentując mieszankę doświadczeń i opinii graczy. Każde podsumowanie recenzji zawiera całkowity czas gry oraz liczbę pozytywnych i negatywnych reakcji, wyraźnie ukazując opinie społeczności.
Czas gry:
697 minut
Awesome game
That moment when the black guy is a wierdest part of the game.
10/10 -IGN
👍 : 0 |
😃 : 0
Pozytywna
Czas gry:
227 minut
Sama nie wiem, co powinnam myśleć o D4.
W grę grało mi się wspaniale, ale w momencie, gdy zaczęłam się już mocno w nią wkręcać... Po prostu się skończyła. Produkcji brakuje zakończenia, gra urywa się ot tak i jedyne, co możemy, to domyślić się tego, co mogło pojawić się na końcu.
Styl D4 jest dość nietypowy, nie każdemu może przypaść do gustu. Na początku miałam z nim problemy, ale po prologu przyzwyczaiłam się i wręcz polubiłam tę nietypową, lekko japońską kreskę. Humor nie dla każdego- poczucie humoru dość specyficzne, więc jeśli nie graliście w inne japońskie gierki, możecie się do niej zrazić.
Pytanie- czy warto?
Cóż, moim zdaniem warto.
Na steamowej wyprzedaży gra nie kosztuje aż tak wiele, więc można zamiast zestawu w fast-foodzie zakupić sobie pierwszy sezon D4 i sprawdzić, czy produkcja Access Games do was przemawia.
👍 : 0 |
😃 : 1
Pozytywna
Czas gry:
469 minut
Bylo naprawde fajnie ale nagle wszystko sie urywa. I w sumie to myslalam ze bedzie historia przedstawiona do konca. Ale i tak polecam kupic. Jesli lubicie cos w stylu walking dead to moze i D4 wam sie spodobac.
👍 : 0 |
😃 : 0
Pozytywna
Czas gry:
426 minut
Dopóki trwa, jest bardzo fajna, ale pewną zasadniczą wadę, która ją dyskwalifikuje jako grę: jest najzwyczajniej w świecie niedokończona. Wyobraź sobie, że Władca pierścieni kończy się na naradzie u Elronda albo Gwiezdne Wojny IV na dostaniu się do celi Lei. Tego typu rozczarowanie czujesz na "końcu" tej gry, tylko jest jeszcze gorzej, bo masz zwiastun dalszej komplikacji akcji. Bez sensu, jak ma to tak wyglądać to już lepiej jakby jej wcale nie wydawali. Co mnie obchodzi, że to docelowo miało być w odcinkach wypuszczanych co jakiś czas. Borderlandy Telltale'a ponoć niezbyt się sprzedały, ale konsekwentnie je dokończyli i mogą spać z czystym sumieniem. Season One? Raczej kurfa Season 1/3.
👍 : 4 |
😃 : 1
Negatywna
Czas gry:
559 minut
Czy powinno się polecać niedokończone produkcje? Raczej nie. Ale tutaj zrobimy wyjątek.
To przygodówka (może bardziej: interaktywny film), która się wyróżnia swoją innością. Japońskie dzieło - ale nie powinno odrzucić ludzi mających uczulenie na rozmaitą "mangowość". Historia wciąga (nie chcę nic zdradzać, bo jednak mało tego), postacie nie są byle jakie, a całość wygląda i brzmi stylowo. Świetny jest motyw z informacjami na temat każdego interaktywnego elementu otoczenia, gdy najedziemy na niego myszką - to takie idealne przyprawienie tej detektywistycznej sałatki. Są też sekwencje QTE, bardzo proste, ale naprawdę dobre - i zabawne. Sam ciąg fabularnych scen jest dość krótki, za to przeszukiwanie wszystkiego, czytanie każdego dialogu, zaliczanie dodatkowych zadań... spokojnie zajmie kilka dodatkowych godzin. A który fan przygodówek by sobie to odpuścił?
Minusy? Przede wszystkim stamina - niby rozumiem, jaki to miało cel (część zżywania się z postacią, jak ruchy, które wykonujemy myszą przy robieniu czegokolwiek), ale konieczność regeneracji po przeszukiwaniu szafek czy po długich dialogach w grze przygodowej jest irytująca. Druga sprawa - jeśli chcecie grę wymaksować, przygotujcie się na zbieranie tych samych rzeczy w kolejnych odcinkach. Epizody dzieli między sobą może minuta, a i tak trzeba na nowo ogarnąć wszystko, choć zmian jest niewiele. A jak już są - np. nowe magazyny na półkach w domu - to nie do końca mają sens, bo niby kiedy miała ta zmiana nastąpić? A na koniec... Trudno się skupić na oglądaniu scen podczas QTE, kiedy patrzymy na strzałki, a nie to, co w tle - a jak wspomniałem, te sceny są ekstra.
Tak czy siak, warto poświęcić te parę godzin. Chyba że naprawdę nie lubicie zostawiać niedokończonych spraw. Cliffhanger jest perfidny, a kontynuacji prawdopodobnie nigdy nie zobaczymy.
👍 : 1 |
😃 : 0
Pozytywna
Czas gry:
62 minut
Dziwna gra, niezwykła gra, tejemnicza gra....
O co tu właściwie chodzi? No właśnie, chodzi tu o doskonałą zabawę którą ten tytuł Ci zapewni.
Pomysłowe zwroty akcji i super ścieżka dźwiękowa!
Nie czekaj - spróbuj...
👍 : 0 |
😃 : 0
Pozytywna