Recenzje Windward

Fajne to to. Nie ma za bardzo o czym gadać. Dobre pod relaks.

Przyjemna gra na jesienno-zimową nudę. Zawiera klimatyczną muzykę i proste sterowanie.

Swietna gra, relaksujaca i ciekawa. Nieco monotonny system transakcji. Monotonna muzyka. Generalnie dobre wrazenie i polecam innym.

ciekawa gra, relaksujaca. Niestety monotonny system transakcji. Monotonna muzyka. Generalnie dobre wrazenie i polecam innym. choć mało graczy niestety i dalej chyba sie nie rozwija?

Gra bardzo przyjemna,fajna relaksująca muzyczka w tle.Dość rozbudowana jak na taki mały rozmiar pliku instalacyjnego.Sama gra dość prosta bardziej dla relaxu niż waaalki morskie itd... Polecam kupić do kolekcji

Fajna na początku, bardzo szybko mi się znudziła. Można pograć od czasu do czasu. Jednak na pewno nie jest to coś wartego uwagi.

Found on metacritic, I agree. Waste of money. "Note that this review was done from the single player experience. And as a single player experience, Windward is woefully grindy and simplistic. That's not a good combination. There's nothing interesting to explore in Windward - the next map is a generic version of the last map. The game play is exceptionally grindy as you buy two or three goods (that's all your ship will hold for the first 10+ hours of any game), travel across the generic map to go to a different city and sell those two or three goods. You're thanking your lucky stars when you can sell both goods at the same city. And the cities take FOREVER to develop into anything remotely large, and there's no way to develop your cities beyond enduring this grind because the "quests" (all are either "kill x" or simple Fedex quests) level your cities even more slowly. Single player combat is nothing more than sailing in a circle waiting for the next hotkey to come up - it's like the worst example of level 1 MMO combat. So you move on from region to region, doing the exact same thing. There's no fundamental personality or purpose to the single player component. It becomes tedious very quickly and the known bug with pirate spawning rates (this is going to be fixed) only adds to that incredible annoyance. You're also pretty much on your own. You can have computer AI ships follow, but they simply fail to do so (or can't keep up), meaning that any battle you face will undoubtedly be on your own. MP is a different game. Windward is a better game when played cooperatively - it's easier to take down other enemies, coordinate strategies and so forth. But as a single player experience, Windward loses its luster quickly. Since that's what I like to play, Windward gets a thumbs down. It's not horrible but it grows dull fairly quickly. PS - Anyone who doesn't know that it's Sid MEIER (not Myers) shouldn't be trying to compare this game to Pirates! The big difference between the two games is that the world of Pirates! was interesting with a lot of personality. There's none of that in Windward."

Dla miłośników gatunku to dość ciekawa pozycja warta zakupu. W dużej mierze można poczuć w niej klimat takich hitów jak Port Royale czy Pirates. Początkowo wciąga i motywuje do rozwoju i ekspansji. Jednak po dłuższej grze jednorazowej zaczyna ogarniać znużenie powtarzalnością czynności. Ciekawym orzeźwieniem i wyzwaniem mogą okazać się regularne wyskoki do sektorów opanowanych przez mocno rozwinięte klany i tam bitwy są naprawdę wymagające i trudne. Grę polecam i myślę że spędzę przy niej jeszcze sporo czasu.

game's got a decent foundation but the multiplayer is completely deserted and singleplayer isn't worth playing

Windward to według mnie jedna z ciekawszych produkcji Indie. Taki tam typowy symulator kapitana okrętu, który przemierza ogromny świat w poszukiwaniu sławy i pieniędzy. W grze mamy do wyboru kilka frakcji z czego każda oferuje nam inne bonusy, takie jak bonus do walki lub dyplomacji. Gra nie ma tak naprawdę szczegółowo określonego celu. Możemy walczyć z piratami, przejmować wrogie miasta, handlować towarami pomiędzy miastami, rozwozić turystów, przemierzać świat w poszukiwaniu skarbów itp. Aktualnie na serwerach gra całkiem sporo ludzi, w szczególności na jednym gdzie liczba graczy osiąga liczby wyższe niż 100 co tak naprawdę wystarcza do interesującej gry. Twórcy jednak przewidzieli, iż nie zawsze będzie dane nam przebywać w instancji wraz z innymi graczami, więc dodali boty (sojusznicze, neutralne, pirackie), które zaludniają rzeki Windward. Możemy oczywiście takowych kapitanów zrekrutować za określoną sumę pieniędzy, aby wraz z nami podbijali lub przemierzali świat. W miarę postępów gry odblokujemy coraz to nowsze statki, które będą się różniły nie tylko i ceną ale parametrami. Zaletą Galery jest jego wytrzymałość i siła ognia, jednak Szkuner przebija go swoją prędkością i mobilnością. Cały świat wypełnia bardzo ładna i klimatyczna grafika. Windward bardzo przypadł mi do gustu i na pewno spędze przy nim jeszcze wiele godzin.