Recenzje Silence

Ale żal, usunęli mi recenzje z tej gry, a była taka fajnie napisana i miałam nawet sporo lajków :/ No nic, nie będę ponownie pisać swoich odczuć.

Gra ma genialną oprawę graficzną, zagadki wymagające, wybory mające wpływ na rozgrywkę. To moja pierwsza gra, która ma tak zmieszane ze sobą elementy. Wielkie brawa :D

Przepiękna gra ze smutną, bogatą historią... która niestety udowadnia, że Daedalic powinien mocno się zastanowić nad aspektem gamingowym swoich produkcji. I piszę to przy nie wiem którym ich tytule. Jest to kontynuacja wspaniałego "The Whispered World" i od razu zaznaczyć trzeba, że bez jedynki ciężko będzie odnaleźć się w krętych uliczkach Ciszy. Tym razem zdecydowano się nad podzielenie pałeczki pierwszeństwa pomiędzy Sadwickiem a Rennie, jego młodszą (i czasami mocno denerwującą) siostrą. Choć nowa bohaterka nie przypadła mi do gustu, to był to bardzo dobry pomysł, zwłaszcza, że [spoiler]okazuje się, że tym razem to ona, a nie on, jest władczynią Ciszy. Marginalizacja roli chłopaka była zarazem zrozumiała i potwornie dołująca - no ale seria nie słynie z optymizmu.[/spoiler] Zresztą nastrój ponurości, beznadziei i wiszącego nad bohaterami fatum został tu oddany wspaniale, co w połączeniu z bardzo, bardzo, bardzo baśniowym (a przy tym nie sztampowym) klimatem daje nam produkt absolutnie wyjątkowy. Jedynym, co trochę to psuje, jest wątek ruchu oporu (w świat baśni wkraczają polityka i dorośli), który został potraktowany trochę po macoszemu - nigdy nie mamy tak naprawdę okazji poznać dobrze narwanej Kyry, lubiącego liczyć Sama czy mędrca/mistyka Janusa. Zresztą w ogóle mam wrażenie, że gdzieś, kiedyś skończyły się Daedalicowi pieniądze i wycięto jeden rozdział, bo ostatni to kwestia paru minut. Wiele wątków pozostaje niedokończonych - [spoiler]ot choćby ten, w którym Sadwick łamie świecę życia Kyry, komentując to mniej więcej: "Chyba nie skrócę jej życia, jak złamię jej świecę?". My, gracze, domyślamy się, że jest odwrotnie, ale... nigdy nie zostaje to wyjaśnione.[/spoiler] Boli też poziom trudności. O ile "The Whispered World" było rasową przygodówką, w której rządziła twarda logika, o tyle "Silence" bliżej do interaktywnego filmu. Zagadki są same w sobie łatwe (nie mamy choćby okna z ekwipunkiem), a gra podpowiada jeszcze gdzie użyć jakiego przedmiotu. Moje zacięcia wynikały tylko i wyłącznie z gapiostwa, a nie nieumiejętności rozwiązania zadania. Twórcy postanowili sztucznie wydłużyć tytuł, dodając wzajemnie wykluczające się osiągnięcia, których skompletowanie wymaga przejścia gry... co najmniej trzy razy, bo nie można wczytywać zapisów. Graficznie niby nie mamy fajerwerków... ale połączenie postaci 3D i teł 2D wypada zaskakująco dobrze, a to, co widzimy na monitorze, zapiera dech w piersiach. Kreskówkowe postaci i pełne detali dalsze plany są super! Muzyka jest cudowna - ponura zresztą jak cała gra. "Silence" kupiło mnie przede wszystkim historią i klimatem. Jako gra wypada tak sboie, ale akurat to dla mnie liczy się nieco mniej. Polecam raczej osobom, które chcą się zrelaksować i/lub nieco podołować, a nie przygodówkowym wyjadaczom.

Piękna gra przygodowa! Nie grałam jeszcze w 1 część, natomiast ta całkowicie mnie urzekła. Wzruszająca fabuła, barwne postacie i cudne widoki. Autorzy grafiki zrobili mega robotę. Polecam fanom Najdłużej podróży.

Ciekawa fabuła i zagadki. Jednak gry nie ukończyłem, bo wkradł się błąd. Oglądałem na YouTube ten fragment gry i niestety u mnie brakowało jednego Lumi. Ponowne rozpoczęcie gry doprowadziło do tego samego miejsca z błędem. Mimo tego polecam. Zakończenie gry obejrzałem w YouTube

ocena:7/10 Silence to bardzo fajna klikanka, ale kilka rzeczy mi w niej nie podchodzi. Na przykład fabuła. W moim odczuciu nie potrzebnie komplikuje pierwszą część. Jest serio nie potrzebna. Powiem tak jeśli chcecie kupić te grę to znaczy, że pewnie ukończyliście jedynkę, (jeśli nie to zamiast kupować silence kupcie pierwszą część czyli The whispered world WARTO POLECAM GORĄCO). Mówienie o fabule w tej grze równa się z spoilerowaniem pierwszej części więc jeśli nie ograliście pierwszej części to warto w nią zagrać. Zacznijmy od bohaterów a więc są to Noah protagonista jedynki, który wybudził się z śpiączki i jego siostra (obydwoje są grywalni). Na początku gry jesteśmy świadkiem wybuchu wojny, nasi bohaterowie wówczas udają się do schronu i przenoszą się do świata silence. Fabuła jest w miarę, nic ponad jak dla mnie za mało jak na daedlic. Gameplay jest zubożały. Usunięto inwentarz a zagadki maksymalnie uproszczono, jest to duży minus. Lecz pojawił się system dialogów to jest jakiś plus. Warto wspomnieć słowo również o oprawie 3D jest całkiem spoko szczególnie na przepięknych tłach, których niestety mało Reasumując uważam,że pomimo jakości gry warto ją kupić, ale nie za cenę 36 zł na promocji Jeśli była by tańsza to polecam.

Krótka, ale jednocześnie piękna wizualnie gra z ciekawą historią. Ze względu na długość gry polecam poczekać na cyklicznie pojawiającą się bardzo korzystną promocję.

Bardzo ładna, wzruszająca gra, która jednak czasem potrafi przysporzyć nerwów przez durne czasówki i zręcznościówki. Poza tym OK, mogę dać 8/10.

Polecam! Muzyka jest fenomenalna, tak samo podoba mi się baśniowa grafika Silence. Jak na razie (2 chapter) zagadki są dość proste, ale fabuła ładnie posuwa się dalej. Polski dubbing też mi się podoba

Fantastic game for younger players. Beatiful plot about death with some creative riddles incrusted. Between all the 1st- and 3rd- person shooters, absolutely wonderful pearl!!