Recenzje Castlevania: Lords of Shadow – Mirror of Fate HD

Fajna część castlevanii.

Świetna gra! To obowiązkowa pozycja dla każdego fana Castelvani. Za przyzwoitą cenę dostajemy pełnoprawną część sagi o łowcach wampirów.

Wymagający slasher o ciekawej fabule. Plusy: + gameplay + wymagająca walka + zagadki Minusy: - nie tak dobry jak Ultimate Edition

[h1] Poznaj historię swego rodu.[/h1] [b]Castlevania: Lords of Shadow - Mirror of Fate HD, jest poprawioną graficznie grą o tym samym tytule, przynależącą do gatunku Metroidvania, którego nazwa wzięła się między innymi od tytułu gry.[/b] Zaczynając od oprawy graficznej, ta została rzeczywiście przerobiona i wygląda znakomicie. Nie natknąłem się na żadne błędy czy braki, a same lokacje czy postacie są zrobione bardzo dobrze i szczegółowo. Wizualnie może się podobać, lub nie, ze względu na dość specyficzny styl graficzny - szczególnie widoczny w urywkach filmowych. Co do kwestii audio - również nie ma się czego doczepić, dźwięki są ( i to jest najważniejsze) bardzo dobrze nagrane, muzyka dynamiczna, trzymająca gracza stale w gotowości do działania. Fabuła wydaje się dość prosta i przyjazna, z drugiej strony jednak cała historia wszystkich danych nam grywalnych postaci jest zagmatwana i łącząc wszystkie wątki w całość można się nieźle pogubić - choć sądzę, że jest to kwestia rozegrania tylko jednej gry z serii, co skutkuje brakiem wiedzy o świecie i innych historiach, a do tego dochodzi serial, którego fabuła w dużej mierze miesza się z grą i sporo się kłóci. Jak na tak dobrą grę, najwięcej problemów - a nawet główne problemy znajdziemy tutaj, w kwestiach mechaniki. Nie tylko można wiele wymienić, ale bym nawet powiedział, że można sobie samemu wybrać, co się nie podoba i co nie pasuje - można było zrobić to lepiej, a jest różnie. Jeśli o mnie chodzi, największymi problemami, a może największym lenistwem wykazano się przy systemie walki - mamy do dyspozycji różnych bohaterów, a mimo to stosują oni DOKŁADNIE te same style walki (co można fabularnie wytłumaczyć, ale kuje w oczy) i pomijając walkę, już mechanicznie nie wytłumaczymy podwójnego skoku, z którego korzystamy dopiero od otrzymania skrzydeł - ale kolejna postać owych nie posiada. Dodatkowo mechanika wykańczania przeciwników - o której przypominają nawet informacje w grze - mająca być efektowna, a po samej nazwie, powiedziałbym, że epicka (zwłaszcza wliczając w to fakt, jak potężne wydają się nasze postacie), tak po prawdzie jest tandetna i bezużyteczna - nie wygląda ani trochę efektywnie a co dopiero epicko, a do tego nie daje żadnych bonusów, a nawet bym powiedział, że wprowadza do gry pogorszenie - szybciej zabić przeciwnika normalnie niż z tandetną animacją. [b] Podsumowując, gra jest świetna i wydaje się bardzo dobrze poprawionym graficznie pierwowzorem, bo wizualnie jest znakomicie i nie wygląda jakby potrzebowała popraw. Niestety ma swoje drobne minusy, którymi na szczęście nie jest w stanie się pogrążyć - z nimi czy bez, nadal jest bardzo dobra. Czas gry też wydaje się sensowny - 9 godzin nie jest za krótkie, żeby wczuć się w klimat i historię, nie jest również za długie, żeby tytuł się znudził. Dodam nawet, ze końcówka gry wydaje się sztucznie skrócona i przyspieszona, żeby już się zakończyła. Tak czy inaczej warto zagrać, na pewno polecam, zwłaszcza fanom gatunku - w końcu Castlevania jest jednym z pionierów "Metroidvanii".[/b]