Recenzje Sheryl ~The Alchemist of the Island Ruins~

Czas przejścia: Pierwsze przejście: 10:37:02 Wszystkie endingi: 16:42:02 (na new game+) Ahhh Sheryl. Jedna z gier, która mnie zachęciła do masowego grania w pornogierki z DLSite. Była to niesamowita przygoda. Grę przeszedłem pierwsze dwa razy po japońsku jakiś dobry rok temu (jak nie dwa). Pierwszy raz wersję bez wersji Append oraz drugi raz z nią. Wersja append to było DLC do gry, które dodawało więcej kontektu (scen sexu, ending, animacji, questów, itp). Na DLSite wersje te są osobno do kupienia, jednakże wersja steam wydana przez Kagura Games posiada już wbudowaną, więc gra jest kompletna. Bawiłem się bardzo dobrze. Gra ma spoko napisaną fabułę, ciekawe postacie oraz fajne mechaniki. Gra to action RPG, gdzie walczysz w czasie rzeczywistym przeciwko potworom, dostosowując ekwipunek i umiejętności (ataki fizyczne, magia, itp). Fabuła polega głównie na wykonywaniu różnorodnych zadań dla różnych postaci i gildii, co wymaga podróży z miejsca na miejsce. Gra oferuje szeroką gamę scen z treściami seksualnymi, włączając w to dwa rodzaje: CG sceny związane z jakimiś wydarzeniami, eventami itp, a także różnorodne pixelowo animowane sceny porażki. CG nie są jakoś wybitnie narysowane i czasem lubią się powtarzać. Ale imo dobrze się całkiem uzupełniają i wymieniają z tymi pixelowymi animacjami. Gra nie jest w pełni voice'owana, ale w kwestii dźwięku, gra radzi sobie bardzo solidnie, ponieważ posiada różnorodną muzykę w tle, efekty dźwiękowe, a nawet pewną ilość aktorstwa głosowego w niektórych frazach, które bohaterka wypowiada w określonych momentach, dodając tym samym jej dodatkową osobowość. Jeśli chodzi o fetysze, ta gra oferuje sporą różnorodnosć. Będziemy mieli tu sporo klasycznego napastowania i obmacywania naszej bohateri przez różnych NPC, ale i bardzo dużo seksu międzygatunkowego z goblinami, slime'ami, elfami, orkami czy nawet jakimiś robotami czy demonami. Postaci przez grę przewija się sporo i w sumie wszystkie w jakiś sposób się wyróżniają. Każda postać z rysowanym modelem ma swoje sceny, które może i nie są tak zaawansowane jak te z Sheryl, ale lepszy rydz niż nic. Pomimo różnorodności dziewcząt z scenami , większość z nich ma podobne proporcje fizyczne, z małymi i smukłymi ciałami, oraz niezbyt dużym rozmiarem piersi, więc dla tośków fanów ogromnych piersi może to być za mało. Tldr: Sztos gra, kiedyś do niej wrócę