Recenzje Warhammer 40,000: Rogue Trader

i

Kawał świetnego cRPG.

Bardzo polecam z mojej strony jedynie co to zalecam zanim ktoś z rodaków sięgnie po tę grę upewnienie się, że was angielski czytany jest dość dobry bo tekstu do czytania jeśli chcę się w pełni wchłonąć to dzieło jest co nie miara i oczywiście moim zdanie jest to wielki plus. Zalet ta gra ma wiele jak dla mnie i osobiście uważam, że jako rpg turowy jest w moim odczuciu fajniejsza i mocniej wciąga niż baldur 3. Bardzo przyjemnie poprowadzone wątki główne, misje poboczne też w większości są co najmniej dobre. Towarzysze uważam, że są jednymi z lepiej zrobionymi z gier gdzie zbieramy ekipę. Wybory w grze naprawdę mogą być trudne jeśli bierzemy aspekt moralny bo nie zawsze to co się nam wydaje dobre może przynieść pozytywny wynik w przyszłości i faktycznie wybory wpływają na naszą rozgrywkę czasami odczuwając to godziny później. System walki przyjemny jak dla mnie oraz rozwój postaci równiej uważam, bardzo fajnie zrobiony jest dając nam całkiem sporo możliwości jak poprowadzić naszych bohaterów i równiej jak coś nam nie podejdzie jest możliwość resetu co fajną jest opcją. Grałem jako soldier idąc w full psionika i jedyne co mogę napisać, że piromanta jest OP jak diabli, zaczynałem grę na normalnym poziomie i uważam, że nawet dla laika może się wydać za łatwy więc choćby i w późniejszym etapie gry dobrze jest sobie zwiększyć ten poziom dla większej frajdy z gry. Walka w kosmosie również przypadła mnie do gustu i możliwość rozwoju statku jedyne co to mogło by być więcej takich starć i może na większą skalę. Jak dla mnie 8.5/10 bo mogło być lepiej w niektórych aspektach, równiej pojawiały się sporadyczne błędy w grze i niestety harem ending w romansie był niemożliwy :(

Gra to taki planescape torment w świecie WH40K. Nie wiem czy grałem w lepszego izometrycznego RPGa w ostatnich latach. Mam 60+ h i na 100% zagram drugi raz z innymi wyborami. Jeśli nie przeszkadza ci rzut izometryczny/turowa walka i tona tekstu do przeczytania to gra dla ciebie

Awesome game. A little buggy sometimes but otherwise very good.

So i had fun for a while but this game is just not finished. Its not my first owlcat game so i am accustomed to bland characters and big but empty map but its first time when they fucked up gameplay. It was really really fun at the beggining but balance is done so poorly that at some point most encounters end in the first round and if it doesnt then my tank can just solo it since he doesnt take literally any dmg and still can deal literal thousands of dmg per round. I was playing on hard (second highest difficulty) btw. There is also a lot of weird interactions where game forces you to make decisions you dont want to make. I dont feel like writing a proper review but imo it fails as rpg.

I will always recommend Owlcat games. The later game the better the experience. I can't wait their other productions.