Recenzje SONIC SUPERSTARS

A więc, miałem się na temat tej gry wypowiedzieć tuż po jej premierze, ale dopiero na to zyskałem siły. Ta gra nie jest warta swojej ceny. Kupiłem wersję deluxe tej gry, ponieważ po sukcesie Frontiers spodziewałem się czegoś lepszego. Gra jest naszpikowana błędami, a grafika - ładna, ale wyglądała by lepiej w wersji pikselowej. Najbardziej mnie zabolała ścieżka dźwiękowa. Nie rozumiem dlaczego całej ścieżki dźwiękowej nie tworzył Tee Lopes, bo jak utwory stworzone przez Jun'a Senoue są okropne, próbujące naśladować muzykę z oryginalnych gier na Genesis'ie (i pod względem brzmienia, jak i melodii zapożyczonych z poprzednich odsłon serii), tak kreacje Lopes'a można słuchać godzinami. Gameplay nie różni się niczym od części klasycznego Sonic'a z Generations, prócz mały poprawek odnośnie jego prędkości. Po odblokowaniu poszczególnych szmaragdów odblokowuje się różne umiejętności, które są tutaj najbardziej popsute (np: dzięki nim można pominąć całą walkę z ostatnim bossem). Sytuacji tej gry nie poprawia też to, że trzeba ją przejść 2 razy, aby odblokować sekretne zakończenie. Raz jako jedna z 4 dostępnych postaci, a potem jako nowa postać - Trip. Serdecznie NIE polecam. Edit: Zapomniałem wspomnieć o potrzebie założenia konta Epic Games, mimo że gra jest dostępna na steam'ie. Jeszcze raz, nie polecam