Recenzje Terminator: Resistance

nawet nawet

Wczesniej ukonczylem "Robocopa", dlatego w "Terminatorze" czuje sie jak w domu. Troche mi brakuje kuloodpornosci, ale tu za to bohater potrafi kucac, biegac i skakac. Obie gry sa slabe pod wzgledem technicznym, ale nadrabiaja grywalnoscia i filmowym klimatem (glowny motyw muzyczny). Ta przynajmniej w przeciwienstwie do "Robocopa" nie zawiesza sie bez powodu. Nie lubie elementow zrecznosciowych w grach FPS. W "Robocopie" ich nie bylo, a tu mamy otwieranie zamkow wytrychami i jeszcze bardziej irytujace hakowanie. Szkoda, ze nie da sie tego jakos pominac...

Zadziwiająco dobra gra.

Przyjemna grafika, miłe dla oka walki, ciekawa historia

Zaskakująco naprawdę dobra gra od małego Polskiego studia Teyon, która z szacunkiem podchodzi do marki Terminatora. Nie jest to tylko prosty FPS, macie tutaj elementy skradania i interaktywne dialogi a nawet i romanse! Oczywiście widać tu naleciałości z niskiego budżetu gry, przez co całość ma vibe takiej gry z ery PS3, ale ja osobiście uwielbiam ten czas w świecie gamingu. Teyon postawił sobie wysoko poprzeczkę i udało im się zrobić grę ambitną, w której strzelanie jest satysfakcjonujące a zwiedzanie map i zbieranie elementów do craftingu sympatyczne. Niestety nie ustrzegli się paru błędów, jak chociażby oddanie w ręce graczy broni na standardową amunicję, które szybko stają się nieprzydatne, ponieważ najgroźniejszych przeciwników nie możemy nimi nawet skrzywdzić. A jako, że w grze jest ograniczony ekwipunek, to człowiek szybko zaczyna się zastanawiać, po co to uzbrojenie w ogóle jest. Niby pasuje to do świata terminatora, ale uważam, że można by było nagiąć lekko zasady i zwiększyć użyteczność tych broni np. podczas strzelanie w wrażliwe punkty na ich ciałach. Niestety, w fabule brakuje mi fajnych cut-scenek z użyciem Terminatorów, ale rozumiem, że to wynikało z niskiego budżetu gry. AI również pozostawia wiele do życzenia a celność wrogów jest przesadnie wysoka (na trudnym poziomie trudności, na jakim grałem, potrafili mnie zdjąć z byle karabinu z ogromnych odległości, gdy zaledwie fragment modelu ciała mi wystawał poza osłonę). Mimo tego gra jest bardzo łatwa, apteczek jest sporo a z amunicją nigdy nie miałem problemu, mimo że niemal wszystkie bronie plazmowe używają jednego rodzaju baterii. Zwiedzanie map i zbieranie surowców oraz amunicji za to przypomniało mi gry Bethesdy, i aż zamarzył mi się taki Fallout w świecie Terminatora, bo Resistance właśnie jest takim mini Falloutem. Myślę, że gdyby Teyon miał więcej zasobów, to mogliby nam dostarczyć prawdziwego Action RPG niczym nie ustępującego (a może nawet i przewyższającego) grom Bethesdy. Trzymam kciuki za tę ekipę, nie mogę doczekać się kolejnej ich gry.

No, fajne to. Miejscami budżetowe, miejscami drewniane, AI (o ironio) właściwie nie istnieje, bo przeciwnicy idą przed siebie, ładując w nas czym fabryka dała... ale czujące ducha dwóch pierwszych filmowych Terminatorów znacznie lepiej, niż wszystko inne co powstało w tej marce po nich. Na jakiejś promce zdecydowanie warto.

Klimat, klimat, klimat. Wszystko tutaj gra tylko nie ta cenzura. Fabuła się fajnie spina z filmami, a powtarzalność wcale nie razi, bo gra ani nie za długa ani nie za krótka, w sam raz.