Recenzje Frontlines™: Fuel of War™

fajna gra

Ja też chcę mieć zdalnie sterowany czołg!

it gives a 2005 xbox memories, but this game is shit anyway, not much to do or say, in or about game

To jest najlepasz gra na świecie nie ma lepszej . Ta gra lepsza niż cody,bfy

Grę pierwszy raz spotkałem oglądając HYPER i kupiłem za 60zł po latach kupiłem ją na steam i nie żałuję gdyż jest to kapitalna gra szkoda, że teraz tylko na singlu. Gry nie polecam gdyż serwery nie działają.

Z radeonem 6700XT nie działa. Dla mnie, nie grywalna na radeonie. Instalowałem wszystko z poradników i nie działa. Pewnie dlatego że to były starsze sterowniki do karty graficznej nvidia. A co do gry to mam do niej duży sentyment z dzieciństwa więc jest na plus. Czy teraz bym ją polecił? Napewno tak bo ma polski dabing a przynajmniej wydanie pudłkowe, Steam obecnie nie ma polskiej.

Fabuła dość ciekawa, grafika w miarę okej jak na czas powstania gry, mechanizmy proste, ale przyjemne. Tryb pojedynczy jest bardzo dobry, zaś gra online to spoko sposób na spędzenie czasu ze znajomymi.

W czasach gdy serwery były aktywne Frontlines było naprawdę dobrą sieciową strzelanką, miało swój klimat i wymagało odrobiny zgrania drużynowego i taktyki. Dziś niestety pozostaje gra z botami, których inteligencja jest na poziomie dżdżownicy... Owszem można sobie z botami postrzelać, ale będzie to gra na zasadzie sam vs. wszyscy przeciwnicy.

Mam już tą grę od dwaien dawna w wer kolekcionerskiej ale win 10 niezbyt lubi się z Secu romem więc postanowiłem zakupić ver na steam. Cóż mogę o tej grze powiedzieć.... Pomysł i potenciał na grę świetny ale wykonanie marne. Do minusów można zaliczyczyć tragiczna sztuczna inteligencja przeciwników straszny i dziwny odrzut na obecne czasy przestarzała grafika. Na plus można zaliczyć ciekawą i proroczą fabułę zwłaszcza na disiejsze czasy ciekawy seting Muzyka. Odemnie 5 na 10

Bardzo dobry FPS, który można nazwać czymś w rodzaju Battlefield 2.5 + Call of Duty. Czyli: (dość) obszerne mapy, przejmowanie punktów kontrolnych, wybór klas oraz całkiem niezła "filmowość". Fabuła nie powala na kolana, ale w 2015r jest czymś, co na prawdę może się wydarzyć. Niestety AI jest nierówne. Czasami zaskakuje na plus, innym razem są bandą debili. W ostatniej misji mistrzem okazał się gość, który przez kilka minut stał w miejscu, zamiast ruszyć tyłek i strzelać. Najbardziej rozczarowuje jednak wytrzymałość przeciwników. Wybuch RPG tuż obok? Pff... "Achtung" zrobi większe "kuku" :/ Mimo to polecam. Jeśli będzie na wyprzedaży - brać i grać.