Recenzje Agent A: A puzzle in disguise

Przygodowa gra o tajnym agencie. Twoim zadaniem (jeśli zdecydujesz się je przyjąć) jest infiltracja tajnej kryjówki wrogiej szpieg Ruby La Rouge i powstrzymanie jej niecnych planów!
Identyfikator aplikacji801480
Typ aplikacjiGAME
Deweloperzy
Wydawcy Yak & Co
Kategorie Single-player, Osiągnięcia Steam, Pełne wsparcie dla kontrolera
Gatunki Niezależne, Przygodowe
Data premiery29 Sier, 2019
Platformy Windows, Mac
Obsługiwane języki Portuguese - Brazil, French, Italian, German, Spanish - Spain, Simplified Chinese, Japanese, Russian, English, Korean

Agent A: A puzzle in disguise
20 Łączna liczba recenzji
20 Pozytywne recenzje
0 Negatywne recenzje
Negatywna Ocena

Agent A: A puzzle in disguise otrzymał łącznie 20 recenzji, z czego 20 to recenzje pozytywne, a 0 to recenzje negatywne, co daje ogólną ocenę „Negatywna”.

Najnowsze recenzje Steam

Ta sekcja przedstawia 10 najnowszych recenzji {name} na Steam, prezentując mieszankę doświadczeń i opinii graczy. Każde podsumowanie recenzji zawiera całkowity czas gry oraz liczbę pozytywnych i negatywnych reakcji, wyraźnie ukazując opinie społeczności.

Czas gry: 340 minut
Świetna gra! Mnóstwo zagadek, ciekawa historia, muzyczka jak w starych szpiegowskich filmach. Dużo lokacji do odkrycia, wiele zaskakujących zwrotów akcji. Przed zagraniem warto sprawdzić jakie są achivmenty, bo jest wiele zaskakujących i śmiesznych. Znajomość języka nie jest jakoś szczególnie potrzebna, żeby zagrać z przyjemnością. Polecam, szczególnie tym, którym spodobał się "The room". Jedyne, co mogę zarzucić tej grze, to że troszkę się trzeba nachodzić, reszta bez zarzutu, Dla mnie 10/10.
👍 : 0 | 😃 : 0
Pozytywna
Czas gry: 487 minut
Bardzo fajna gierka, zachowana w fajnym klimacie. Dla wyjadaczy gatunku, trochę za łatwa i co za tym idzie, za krótka ale ogólnie na plus :)
👍 : 0 | 😃 : 0
Pozytywna
Czas gry: 335 minut
Bardzo ciekawa i pochłaniająca gra logiczna. Może nie należy do najtrudniejszych, ale to bardzo dobra gra dla początkujących.
👍 : 0 | 😃 : 0
Pozytywna
Czas gry: 266 minut
Plusy: + Lekki humor, dzięki któremu można się nawet uśmiechnąć + Przyjemna dla oka oprawa graficzna, choć czasem lokacje są zbyt jasne + Prosta, aczkolwiek intrygująca fabuła + Odpowiednia długość + Wszystkie zagadki można rozwiązać bez konieczności sięgania po poradnik Minusy: - Uboga oprawa dźwiękowa - W ostatnim rozdziale mnóstwo "biegania" między starymi lokacjami byleby dojść do zagadki i z powrotem Polecam kupno tej gry nawet za pełną cenę, chociaż jeśli ktoś nie lubi krótkich gier na jeden wieczór to lepiej poczekać na promocję.
👍 : 0 | 😃 : 0
Pozytywna
Czas gry: 309 minut
Jeśli lubicie łamigłówki i escape roomy, to nawet się nie zastanawiajcie. Tym bardziej, że gra śmiga na Steam Decku, mimo że obecnie widnieje jako "nieobsługiwana".
👍 : 0 | 😃 : 0
Pozytywna
Czas gry: 354 minut
Dobry, przyjemny point-and-click, trochę się ciągnie pod koniec ale idzie przeżyć. Zagadki są logiczne, idzie się ich rozwiązania domyślić na własną rękę. Oprawa audiowizualna też niczego sobie chociaż muszę przyznać że płaska tekstura Ruby La Rouge próbująca współgrać z trójwymiarowymi cutscenkami wygląda czasami komicznie. Ogólnie rzecz biorąc polecam, fanom przygodówek jak i tajnych agentów.
👍 : 1 | 😃 : 0
Pozytywna
Czas gry: 311 minut
Highly recommended! That game remind me Ace Ventura. Cool cartoon graphics, decent music, safisfying puzzles. I know you won't regret it
👍 : 0 | 😃 : 0
Pozytywna
Czas gry: 665 minut
Very nice and quick game with a bunch of achievements. There are lots of locations and objects and sometimes you really have to think what you need to do.
👍 : 0 | 😃 : 0
Pozytywna
Czas gry: 776 minut
Przyjemna przygodówka z mnóstwem różnych puzzli, w charakterze escape-room-u. Grafika, muzyka, rozwój i przeprowadzenie fabuły, wszystko wydaje się być zainspirowane ikoną twórczości filmowej jaką jest seria z Bondem 007, stylistycznie przynależąca do wczesnych lat 60-tych XX wieku. Atutem takiej kreacji jest pewna lekkość w podejściu do tematyki szpiegowskiej, czyli dużo "fun-u" i dobrego samopoczucia. Dobrej zabawy życzę i polecam.
👍 : 4 | 😃 : 0
Pozytywna
Czas gry: 353 minut
[quote][i]Zapraszam na moją stronę [url=http://store.steampowered.com/curator/27231431/]kuratora Steam[/url]. Na pewno znajdziesz tam coś dla siebie.[/i][/quote] [h1][i]Agent A: A puzzle in disguise[/i] - czy warto zagrać w grę, która powstawała w bólach przez ponad sześć lat?[/h1] [i]Bo to zła kobieta była...[/i] Ta historia wydaje się dość prosta. Ona chciała zabić jego, on ją... niekoniecznie zabić, chyba że w obronie własnej, prędzej dopaść i oddać w ręce policji. W Agent A: A puzzle in disguise wcielamy się w tę dobrą postać, czyli tytułowego Agenta A, profesjonalistę w swoim zawodzie. Jego celem jest przechwycenie przebiegłej Ruby La Rouge - wrogiego szpiega. Ruby, eteryczna kobieta o urodzie i stylu rodem z lat 20. ubiegłego wieku, specjalizuje się w eliminowaniu osób, które ją ścigają. Swoimi zabójstwami napawa się, podobnie jak prowadzeniem niebezpiecznych gierek z ofiarami. Ma także całkiem bogatą wyobraźnię, jeśli chodzi o zastawianie rozmaitych pułapek. Jej dom, do jakiego trafiamy jako Agent A, pęka w szwach od modnych dodatków i, na nasze nieszczęście, zasadzek. Może brzmi to wszystko trochę zbyt poważnie, jednak gra jest lekka w odbiorze i nie brakuje w niej akcentów komediowych. Akcja toczy się na terenie posiadłości Ruby. Jako wykwalifikowany agent, najlepszy z najlepszych, w dwóch pierwszych rozdziałach poruszamy się po części mieszkalnej domu, a w następnych trzech epizodach dochodzą inne lokacje, szczególnie rozbudowane w czwartej i piątej części. Poruszanie się w grze przypomina nieco przeskakiwanie między statycznymi widokami: po kliknięciu LPM wchodzimy do wybranego pomieszczenia, a za pomocą PPM cofamy się do poprzedniego. Przyznaję szczerze, że na początku wydawało mi się to wygodnym rozwiązaniem, ale z czasem zaczęłam odczuwać zmęczenie przepływaniem między jedną planszą a drugą. Klikania oczywiście jest bardzo dużo, zwłaszcza iż należy zbierać różne drobiazgi i elementy, które później trzeba wykorzystywać do rozwiązywania zagadek i wydostawania się z pułapek zastawionych przez Ruby. Samo odnajdywanie obiektów i korzystanie z nich jest niezwykle satysfakcjonujące. Animacje są starannie wykonane i płynne, a zanim gracz zmierzy się z efektem użycia jakiejś rzeczy, dostrzega, jak poszczególne komponenty łączą się ze sobą. Łamigłówki nie są ani za łatwe, ani za trudne. Powinny zadowolić każdego, kto z grami logicznymi jest za pan brat. Agent A: A puzzle in disguise jest projektem estetycznym, przemyślanym i cieszącym oko. Wspaniale połączono tutaj "płaski", kanciasty styl graficzny z chłodną kolorystyką i ręcznie rysowanymi postaciami pociągniętymi ziarnistą teksturą. Z kolei podkład muzyczny idealnie sprawdziłby się w dowolnym filmie detektywistycznym z ubiegłego wieku. Osobiście jestem też zachwycona kreacją postaci. Mimo że Ruby jest bohaterką skrajnie złą i wypraną z wszelkiego dobra (chyba że za dobro uznamy posiadanie względnie zadbanego kota), to jest doskonałym czarnym charakterem, natomiast Agent A nawet w krytycznych sytuacjach rzuca komicznymi uwagami. Wprost prześmiesznymi. Agent A: A puzzle in disguise stworzyło dwóch Australijczyków z niezależnego studia Yak & Co, Mark White i Jason Rawlings. Pracę nad tytułem panowie rozpoczęli prawdopodobnie w połowie 2013 roku, a ponieważ zajmowali się nią tylko w wolnym czasie, dwa pierwsze epizody wypuścili pod koniec 2015 roku, wyłącznie na platformy mobilne. Kolejne odcinki ukazywały się średnio co kilkanaście miesięcy, a wersja kompletna pojawiła się na Steam 29 sierpnia 2019 roku. Czy gra rzeczywiście rodziła się w bólach? Podejrzewam, że czasami twórcy mieli dość spraw, aby odepchnąć Agenta A w zakurzone rejony, ale sami nadają temu projektowi kategorię "labour of love", co oznacza pracę wykonywaną z zamiłowaniem. Chociaż sama strona wizualna jest nieskomplikowana i projektowanie wszystkich widoków raczej nie pochłonęło mnóstwa czasu, to domyślam się, że wymyślenie wielu skomplikowanych łamigłówek już tak. Po Agenta A możecie sięgnąć bez obaw, że wydaliście pieniądze na coś, co okaże się bublem. Wersja mobilna jest tańsza o piętnaście złotych, toteż nie zmuszam do zakupów w sklepie Steam. Mi zależało przede wszystkim na napisaniu recenzji tuż po przejściu gry, ale z dobrego źródła wiem, że na telefonie rozgrywka jest równie przyjemna, a sterowanie łatwe w obsłudze. Lećcie poznać niecną Ruby La Rouge... Bo to zła kobieta jest!
👍 : 13 | 😃 : 1
Pozytywna
Przesyłanie plików