Recenzje Keepsake

Polecam :D

interesting intrigue, enigmatic atmosphere, nice heroes. one of the best adventure games I've ever played

!Nie ukończyłem tej gry (i nie ukończę)! PLUSY: + Nienajgorsza jak na 2005 rok oprawa wizualna (ale szału nie ma) MINUSY: - Brak ciekawych postaci, a więc i brak ciekawych dialogów(w zasadzie do momentu w którym przestałem grać były ledwo jakiekolwiek postacie) - Brak możliwości używania zdobytych przedmiotów, wszystkie interakcje dzieją się automatycznie, co jest dość dziwne w grze point'n'click - Z pozoru ciekawa lokacja (w końcu to szkoła magii) uderza w nas niezwykłymi pustkami i nudą dookoła - Zagadki trudne i skomplikowane jak cholera (gdyby nie możliwość ich pomijania to pewnie jeszcze mniej czasu spędziłbym przy tej grze, a dodam, że wiele gier tego typu mam ogranych i nie zwykłem pomijać w nich zagadek) - Dotarcie z punktu A do punktu B (a i często trzeba potem od razu dotrzeć z punktu B do A) zajmuje w cholerę czasu, także backtracking jest tutaj częstym i monotonnym zjawiskiem - Nieintuicyjna mapa, która raczej średnio pomaga w przemierzaniu akademii Z przykrością stwierdzam, że jest to najgorsza gra z gatunku point'n'click w jaką grałem (i zarazem jedyna póki co, która mi się nie podobała). Nie chodzi o to, że gra się zestarzała, bo przypomnę, że istnieje takie cudo jak The Longest Journey z 1999 roku, które wciąga jak odkurzacz. Keepsake po prostu nie zatrzymuje gracza przed monitorem żadnym aspektem - ani fabułą, ani postaciami, ani lokacjami, ani gameplayem. Stanowczo odradzam granie, jeśli nie jest się osobą z ponadprzeciętną cierpliwością.

Keepsake jest grą, która za parę groszy może dostarczyć kilkanaście godzin rozrywki. Fabuła jest całkiem ciekawa, grafika niezła, a zagadki potrafią być wymagające. Osobiście mniej podobała mi się druga część gry, w której poruszaliśmy się teleportami. Gubiła mi się pewna ciągłość, po rozwiązaniu jednej zagadki nie miałem pojęcia co dalej, aż trafiłem na jakiś randomowy pokój i rozwiązywałem kolejną zagadkę, po której dalej nie wynikało jaki powinien być następny krok. Widziałem komentarze, że wielu osobom gra częstwo wywalała. Ja akurat nie miałem w ogóle problemów ze stabilnością.

"Keepsake" - razem z "Syberią" i "Najdłuższą Podróżą" - zawsze należało do moich ukochanych gier. Mam ją na płycie odkąd pamiętam i często chętnie do niej wracam. KRÓTKO O FABULE: W grze wcielamy się w młodą dziewczynę o imieniu Lydia, która ma rozpocząć naukę w Akademii Magii Smoczej Doliny. Na miejscu miała czekać na nią najlepsza przyjaciółka z dzieciństwa, Celeste. Okazuje się jednak, że szkoła jest zupełnie opuszczona - nigdzie nie ma ani Celeste, ani innych uczniów czy nauczycieli. W Akademii Lydia spotyka jedynie gadającego wilka, Zaka, z którym wyrusza na poszukiwania. "Keepsake" jest typową grą "point&click" - sterowanie jest bardzo proste, a interfejs zupełnie intuicyjny. Mimo to, na początku przechodzimy krótki samouczek, który wprowadza nas w grę. Zaraz potem rozpoczynamy właściwą rozgrywkę, która w głównej mierze (jak przystało na point&click) składa się z zagadek. Zagadki bez wątpienia stanowią największy atut "Keepsake" - jest ich mnóstwo, są ciekawe i zróżnicowane. Można odnieść wrażenie, że fabuła jest tylko pretekstem dla rozwiązywania łamigłówek. Niektóre zagadki są naprawdę trudne, ale twórcy umieścili w grze system podpowiedzi, z którego w każdej chwili możemy skorzystać. Jeśli podpowiedzi nam nie wystarczą, zawsze możemy sięgnąć po opcję automatycznego rozwiązania układanki. Jest to całkiem wygodne ułatwienie, ale absolutnie nie polecam po nie sięgać, gdyż - jak mówiłem - to właśnie zagadki stanowią fundament tego tytułu. Nie oznacza to jednak, że w tej grze fabuła się nie liczy. "Keepsake" to ujmująca, spokojna i magiczna opowieść o przyjaźni (i nie tylko). Napięcie i akcję w grze zastępują dialogi między dwójką naszych głównych bohaterów. Dzięki przyjemnemu dubbingowi, słucha się ich naprawdę miło - choć w "Keepsake" na Steamie głosy niektórych postaci różnią się od tych, które tak dobrze znam z mojej ukochanej wersji pudełkowej. Zmianie uległ m.in. głos Zaka - tutaj w gadającego wilka wciela się znany (choćby z roli Nathana Drake'a w "Uncharted") Nolan North. Mnie osobiście stara wersja podobała się bardziej, choć to pewnie kwestia przyzwyczajenia. Przywykłem do tego sympatycznego, spanikowanego głosu Zaka :) Dzięki dialogom dowiadujemy się też wiele o przeszłości naszych bohaterów, ale przede wszystkim - dogłębnie ich poznajemy. A są to postaci, z którymi naprawdę miło spędzić czas. Na uwagę zasługuje także strona graficzna gry. Akademia Smoczej Doliny prezentuje się przepięknie nawet pod dziesięciu latach. Gdybym miał do wyboru naukę w Hogwarcie lub Akademii i musiał zdecydować tylko po wyglądzie, na pewno wybrałbym to drugie. Rysowane korytarze i klasy sprawiają, że Akademię chce się zwiedzać - a jako że nie należy ona do najmniejszych, naprawdę jest co oglądać! Nieco gorzej prezentują się sami bohaterowie, których wygląd i ruchy mogłyby być bardziej dopracowane. Wędrówkę przez grę umila również klimatyczny soundtrack, za którym osobiście przepadam. Muzyka jest wzniosła, tajemnicza i magiczna, tak jak sama Akademia. Wszystkie utwory są do znalezienia i odsłuchania w plikach gry, można więc cieszyć się nimi w każdej chwili. Tak jak niemal każda gra, "Keepsake" ma również swoje wady. Zwracam tu uwagę przede wszystkim na opcję przewijania dialogów. Niektóre postaci mówią naprawdę wolno, ale gdy naciśniemy przycisk pomijania wypowiedzi, musimy najpierw zaczekać, aż dana osoba skończy gestykulować, nim przejdzie do następnej kwestii. Z tego powodu, gra zabiera nam sporo niepotrzebnego czasu. Poza tym (w przeciwieństwie do Hogwartu), Akademia nie oferuje nam zbyt wielu tajnych przejść, więc aby wykonać wszystkie zadania, musimy się sporo nabiegać. Problem ten przeszkadza głównie w pierwszej części gry, potem robi się lepiej, ale kłopot nie znika. Mimo to, uważam "Keepsake" za jedną z najlepszych gier "point&click" w jakie grałem. Ma ona to, co cenię najbardziej: klimat. Ujmujący, magiczny klimat, wspierany przez dopasowaną muzykę i postaci, z którymi można zaprzyjaźnić się przez ekran. Choć na pierwszy rzut oka nie dzieje się w niej wiele, niesie ona ze sobą ciepłą historię i wspaniałą przygodę. Warto ją kupić i zagrać, zwłaszcza że jej cena na Steamie jest zabawnie niska, a jak dla mnie po prostu krzywdząca. Spotkanie z Lydią i Zakiem warte jest znacznie więcej, a zagadki, które skrywa przed nami Akademia, czynią z "Keepsake" perełkę spośród klasycznych point&clicków.

Gra jest długa, dosyć trudna, ale ułatwienie daje nam możliwość podpowiedzi do łamigłówek oraz kierowanie nas co konkretnie mamy zrobić. Przyda się w tej grze dobra orientacja w terenie gracza gdyż poruszamy się po olbrzymiej szkole, a mapa też nie zawsze sprawdza się idealnie, ponieważ nie pokazuje nam w jakim konkretnie punkcie się znajdujemy tylko zaznacza cały obszar. Fabuła tajemnicza oraz smutna, bardzo przywiązałam się do głównej bohaterki i spodobała mi się jej osobowość. Cena gry jest jak najbardziej w porządku, a nawet wyceniłabym ją wyżej. Polecam dla osób, które lubują się w zagadkach logicznych. Mam do gry duży sentyment, wiele razy przychodziłam ją jak byłam mniejsza, więc fajnie było sobie odświeżyć nieco po tylu latach.

By przechodzić grę, należy zachować kolejność zagadek. Robienie ich w złej kolejności nie daje żadnego rezultatu i również bohaterowie nie reagują, nie informują, że to przez to. Z tego powodu zmuszona byłam zerkać do solucji. Przykładowo: ułożyłam puzzle dobrze, ale dźwignia nie reagowała. Tak samo z przewodnikami prądu bodaj - zrobione dobrze, brak reakcji. Okazało się, że żeby reakcja była musiałam pójść do innej zagadki i ją rozwiązać. Rezygnuję z gry, bo ta wywala mi się w momencie, kiedy chcę ciągnąć kocioł do paleniska.

- Klimat - Muzyka - Jakość zagadek - Wciągająca fabuła Jeśli ktoś lubi wyzwania na logikę, staroszkolne gry; gdzie trzeba umieć kojarzyć fakty i MYŚLEĆ ~~POLECAM~~ Od technicznej strony jest ok - gra pracuje na nowoczesnych pc Czasem zdarzył się przypadkowy crash, ale nie jest to jakieś uciążliwe

Wyśmienita gra oprawa graficzna niczym z gier na skalę 2021 roku animacji są klasy światowej. Kupiłem tą grę ze względu na sentyment "gry z dzieciństwa" gdzie zakupiłem ją w jednym z czasopism podajże CD-Action jeśli mnie pamięć nie myli. Szukałem tego tytułu ze względu na brak ukończenia tej gry w młodym wieku przez złożoność zagadek, ale w końcu się udało uzyskać tytuł na platformie Steam czego się nie spodziewałem. Tytuł należy do produkcji przygodówek point&click z znaczeniem na trudności łamigłówek/zagadek na poziomie skomplikowanych logicznych/czasami nie, które mają pobudzić naszą ciekawość światem rozgrywanej historii oraz pobudzeniem naszego myślenia względem dopracowania również jak i różnorodności zadań tudzież zagadek jest ich masa najczęściej to bardzo trudne zagadki, które trzeba bardzo skrupulatnie przeanalizować i zastanowić się nad każdym ruchem,gdyż nawet najmniejsza pomyłka będzie wymagać od nas resetowania zagadki. Historia opowiada o losach Lydii oraz Celeste dwóch przyjaciółek z dzieciństwa, które się przyjaźnią a potem zostają rozdzielone ze względu na wyprowadzkę Celeste do tzw. "Akademii Magii" poprzysięgają sobie że spotkają się i Lydia doroślejsza wyrusza na przygodę w celu odszukania Celeste i odkrycia całej historii związanej z przebiegem wydarzeń odbywających się w Akademii Magii, gdzie odbywa podróż z Zakiem-człowiekiem przemienionym w wilka. Gra przyjemna w tle przygrywa soundtrack, gra posiada dużą ilość dialogów co jest wielkim plusem produkcji, animację wyrastających drzew czy kwiatków są po prostu wyborne. Minusem jest wykrzaczanie gry więc wymaga od nas dużej cierpliwości bądź częstego zapisywania gry oraz postępowania według solucji ponieważ każda zagadka musi być rozwiązana nie można sobie tak od tak zrobić późniejszej zagadki, ponieważ gra nie zareaguje. Jeśli masz zamiar ogrywać musisz być na to przygotowany :D

Polecam bardzo przyjemna gra jeśli ktoś lubi dużo myśleć jak ja :) hehe. Mała wskazówka zawsze zapisujcie szczególnie jak robicie próbę mądrości myślałam ze oszaleje za każdym razem mi wyłączało jakiś komunikat błędu gry. ale jak już zapisywałam grę to okej było :). 5/5 moja ocena i był wilczek i kotek i są smoki i magia :)