Recenzje SEASON: A letter to the future
Opuść po raz pierwszy swój dom, aby zebrać wspomnienia, nim tajemniczy kataklizm zmiecie wszystko z powierzchni ziemi. Poznawaj miejsca i ludzi, twórz dokumentację i odkrywaj osobliwy świat, który cię otacza. Zanurz się w klimatycznym świecie trzecioosobowej gry przygodowej Season.
Identyfikator aplikacji | 695330 |
Typ aplikacji | GAME |
Deweloperzy | Scavengers Studio |
Wydawcy | Scavengers Studio |
Kategorie | Single-player, Osiągnięcia Steam, Steam Cloud, Pełne wsparcie dla kontrolera |
Gatunki | Rekreacyjne, Niezależne, Przygodowe |
Data premiery | 31 Styc, 2023 |
Platformy | Windows |
Obsługiwane języki | Portuguese - Brazil, German, Spanish - Spain, Simplified Chinese, English, Japanese, French |

714 Łączna liczba recenzji
676 Pozytywne recenzje
38 Negatywne recenzje
Bardzo pozytywna Ocena
SEASON: A letter to the future otrzymał łącznie 714 recenzji, z czego 676 to recenzje pozytywne, a 38 to recenzje negatywne, co daje ogólną ocenę „Bardzo pozytywna”.
Wykres recenzji
Powyższy wykres ilustruje trend opinii o SEASON: A letter to the future na przestrzeni czasu, ukazując dynamiczne zmiany w odbiorze gry przez graczy wraz z wprowadzaniem nowych aktualizacji i funkcji. Ta wizualizacja pomaga zrozumieć odbiór gry i sposób, w jaki ewoluowała.
Najnowsze recenzje Steam
Ta sekcja przedstawia 10 najnowszych recenzji {name} na Steam, prezentując mieszankę doświadczeń i opinii graczy. Każde podsumowanie recenzji zawiera całkowity czas gry oraz liczbę pozytywnych i negatywnych reakcji, wyraźnie ukazując opinie społeczności.
Czas gry:
336 minut
Wonderfull experience.
👍 : 0 |
😃 : 0
Pozytywna
Czas gry:
703 minut
Very calming, great music
👍 : 0 |
😃 : 0
Pozytywna
Czas gry:
384 minut
I loved the story and the graphics were absolutely amazing
👍 : 0 |
😃 : 0
Pozytywna
Czas gry:
387 minut
[quote][i]Zapraszam na moją stronę [url=http://store.steampowered.com/curator/27231431/]kuratora Steam[/url]. Na pewno znajdziesz tam coś dla siebie.[/i][/quote]
[h1][i]SEASON: A letter to the future[/i] - list do przyszłości (zanim świat zniszczy powódź)[/h1]
[b]Gry oswajające z tematyką przemijania mają specjalne miejsce w moim sercu. W życiu musimy przełknąć wiele zmian, a także doświadczyć i pogodzić się ze stratami o różnym znaczeniu. Do części z nich zmusza nas los i coś na ten temat wie Estelle, która z własnego wyboru nie opuściłaby swojego rodzinnego domu ani ukochanej matki - ze świadomością, że już nigdy jej nie zobaczy.
Witajcie w miejscu, w którym czas podzielony jest nie na epoki, okresy lub wieki, tylko na [i]sezony[/i].[/b]
[h1]Ociągaj się. Nie śpiesz się nigdzie.[/h1]
Świat, do jakiego należy Estelle, jest nieco podobny do naszego. Są tam najzwyklejsze domy, na ulicy można spotkać samochody, a ludzie gromadzą pamiątki, ślą listy, zachwycają się sztuką, robią zdjęcia i słuchają muzyki. Jednak pierwiastek magii sprawia, że to wszystko, choć zbliżone kształtem i funkcjonalnością, jest zarazem zupełnie inne. Ta "inność" ujawnia się już w pierwszych scenach gry.
Estelle, młoda dziewczyna o ciemnej skórze i króciutkich włosach, przygotowuje się do długiej podróży, ale zamiast pakować walizkę, ona i jej mama odprawiają rytuał, dzięki któremu powstać ma amulet ochronny. Odbywa się on w taki sposób, że [b]mama głównej bohaterki musi poświęcić pięć przedmiotów - po jednym na każdy zmysł - i pięć związanych z nimi wspomnień.[/b] Choć bezpowrotnie straci cząstkę siebie, będzie żyć ze świadomością, że jej dziecko pozostanie bezpieczne. To niezwykle intymna i poruszająca chwila, której ulotnością nietrudno się zachwycić. Odbiorca może się także dowiedzieć czegoś więcej o nieobecnym w tym momencie tacie Estelle.
Estelle, pełna tęsknoty i powołania, opuszcza dom z jedną torbą przyozdobioną kolorowymi przypinkami. W środku znajdują się dyktafon, polaroid i wielostronicowy dziennik czekający na zapełnienie. [b]Rolą dziewczyny rzeczywiście jest stworzenie czegoś na kształt serii listów, relacji, może reportażu, który zostanie przechowany w bezpiecznym miejscu i otwarty przez kogoś w przyszłości.[/b] Estelle często zwraca się bezpośrednio do tej osoby i wydaje się ciekawa tego, kim ona jest, a raczej będzie. Przytulając zwierzęta, zastanawia się, jak wygląda jej życie i co jest głównym motywem następnego sezonu.
[i]Czy twoja Mama poświęciła swoje wspomnienia, żeby cię chronić?[/i]
Jak wspomniałam we wstępie, czas w świecie Estelle jest podzielony na sezony, które w moim odczuciu najbardziej odpowiadałyby naszym epokom. Każdy z sezonów trwa ileś lat, a jego rozpoczęciu oraz zakończeniu towarzyszą przełomowe zdarzenia. Każdy jest też inaczej nazwany, na przykład w roku pięćsetnym rozpoczął się Sezon Nowoczesności, a 222 lata później na salony wkroczył Złoty Sezon (chętnie wspominany przez postacie występujące w grze jako sezon bogactwa kulturalnego). Natomiast sezon, w którym narodziła się Estelle, dobiega końca. Nadciąga potężny kataklizm. [b]Dlatego bohaterka musi zilustrować, sfotografować i opisać coś, co wkrótce zostanie zmiecione z powierzchni ziemi.[/b] Sama katastrofa jest owiana otoczką mistycyzmu, ponieważ wielką powódź przewidziała osoba bliska Estelle. Wizja zostaje opowiedziana ze szczegółami w wyjątkowej scenie, podczas której można zamknąć oczy, aby dokładnie wsłuchać się w tę opowieść. Zresztą podobnych "okazji" do zamknięcia oczu i chłonięcia muzyki lub słów jest więcej.
[b]Zadaniem Estelle jest dotarcie do Tieng Valley i porozmawianie z ostatnimi mieszkańcami tego zakątka przed ich ewakuacją.[/b] Bardzo poruszyła mnie scena, w której protagonistka trafia na farmę zamieszkiwaną przez sympatyczną Sophon, jej synka i zwierzęta. Kobieta musi opuścić cały dobytek, by zamieszkać w miejscu bezpiecznym, ale nieporównywalnie mniejszym od tego, co do tej pory posiadała. W przydomowym ogrodzie, na podstawie planu swojego przyszłego mieszkania, linami i kołkami wyznacza wszystkie pomieszczenia w rzeczywistej skali, żeby dobrze przemyśleć, co ze sobą zabierze. W tej niedużej przestrzeni zmieszczą się tylko niezbędne rzeczy i garść najbliższych sercu pamiątek. [b]Z jednej strony ludziom zostaje odebrany nieograniczony dostęp do natury, z drugiej strony ofiaruje się im szansę na dalsze życie.[/b]
Zadaniem gracza jest towarzyszyć Estelle w doświadczeniu ostatnich dni sezonu. I nieśpieszna, [i]bardzo[/i] nieśpieszna rozgrywka stawiająca na dużą swobodę. Warto zwiedzić jak najwięcej przed dotarciem do ostatniego, jasno określonego, przystanku w tej podróży. Przyznam, że sama przyłapałam się myśleniu, że przed nadejściem nocy nie zdążę wszystkiego zobaczyć, tymczasem nikt ani nic nie goni odbiorcy, nawet nadciągająca powódź. I patrząc na to kolorowe niebo, na łąki upstrzone kwiatami i pasące się na polanie krowy, można przypomnieć sobie o wierszu Czesława Miłosza i słowach: [i]Innego końca świata nie będzie[/i].
[h1][i]Jak opuścić Dom... znajdź skrawek nienaruszonej ziemi i połóż się na niej...[/i][/h1]
Środkiem transportu Estelle jest rower miejski w jednym z trzech kolorów do wyboru. Z jazdą na nim trzeba się trochę oswoić, ale później czynność ta staje się bardzo przyjemna, łatwo ją kontrolować i stanowi zdecydowanie lepszy wybór od poruszania się pieszo - po części przez tempo, w jakim porusza się główna bohaterka, po części ze względu na konstrukcję świata perfekcyjnie dostosowanego do śmigania rowerem. [b]Co więcej, jeżeli oddalimy się od roweru, możemy skorzystać z opcji przywołania go, dzięki czemu momentalnie znajdzie się on przy boku protagonistki.[/b] W większości sytuacji możemy go po prostu prowadzić. Powiedzenie, że rower jest integralną częścią sterowania Estelle, nie byłoby błędne.
Oczywiście podróż Estelle nie miałaby większego sensu bez stopniowego wypełniania dziennika, tytułowego listu do przyszłości. W tworzeniu stron posiadamy dużą dowolność [i](poza tym, że kolejnością są odgórnie przypisane do konkretnego bohatera drugoplanowego, miejsca lub wydarzenia)[/i] za sprawą scrapbookingu. W praktyce oznacza to, że sami decydujemy o położeniu nanoszonych na puste kartki elementów - zdjęć, tasiemek, rysunków, naklejek, cytatów - i końcowej kompozycji. W to zajęcie można przelać serce, można powracać do wykonanych stron i je edytować, można też zrobić to naprędce, nie przejmując się detalami. [b]Warto jednak otworzyć się na kreatywność i stworzyć coś, co będzie nam się podobało i co z dumą "wyślemy" do przyszłości.[/b] Istotne jest to, że im bardziej przyłożymy się do eksploracji otoczenia oraz interakcji z nim, tym więcej elementów do wyboru będziemy posiadać, co z kolei zaowocuje lepszym poznaniem tego interesującego świata.
Jeśli chodzi o tryb fotografowania, jest on dość prosty i zawiera jedynie kilka opcji, w tym dobór filtra kolorystycznego i ustawienie rozmycia tła. Poszukiwanie najlepszych ujęć czasem sprawia radość, a czasem jest pozbawione sensu, bo niektóre zakątki są ciemne, a na poziom jasności bądź kontrast nie mamy wpływu. Nagrywanie dźwięków również nie jest skomplikowane, za to zachęca odbiorcę do wsłuchiwania się w otoczenie. [b]W tej grze dźwięk jest istotnym przekaźnikiem emocji i sytuacji, dlatego Estelle w trakcie swojej podróży niejednokrotnie natknie się na porzucone bądź utracone wspomnienia obcych osób[/b] - zamknięte w połyskujących fioletowych kwiatach, ale możliwe do odsłuchania.
[h1][i]...tak, abyś pod swoimi plecami czuł brud[/i][/h1]
[b]SEASON: A letter to the future zachwyca pod wieloma względami. To comfort food dla duszy i audiowizualna uczta dla zmysłów dzięki barwnemu stylowi wizualnemu oraz cudownej narracji aktorów użyczających głosów. Zwykłe dialogi potrafią brzmieć tak miękko, niemal poetycko, a zarazem nie mieć w sobie nic z pompatyczności. Ta produkcja trafi w szczególności do sentymentalnych osób, choć moim zdaniem można docenić ją i bez tej cechy. Piękna, wzruszająca gra.[/b]
👍 : 8 |
😃 : 0
Pozytywna