Outcast - Second Contact
4

W grze

718 😀     204 😒
74,30%

Ocena

Porównaj Outcast - Second Contact z innymi grami
$14.99

Recenzje Outcast - Second Contact

Outcast – Second Contact to remake kultowej produkcji, która dała początek gatunkowi przygodowych gier akcji z otwartym światem. Wybierz się na równie piękną, co niebezpieczną planetę Adelpha, gdzie od twoich działań zależeć będą losy dwóch światów.
Identyfikator aplikacji618970
Typ aplikacjiGAME
Deweloperzy
Wydawcy Nacon
Kategorie Single-player, Osiągnięcia Steam, Steam Cloud, Częściowe wsparcie kontrolera, Karty kolekcjonerskie Steam, Statystyki
Gatunki Akcja, Przygodowe
Data premiery14 List, 2017
Platformy Windows
Obsługiwane języki Italian, Spanish - Spain, English, French, German, Dutch

Outcast - Second Contact
922 Łączna liczba recenzji
718 Pozytywne recenzje
204 Negatywne recenzje
Przeważnie pozytywna Ocena

Outcast - Second Contact otrzymał łącznie 922 recenzji, z czego 718 to recenzje pozytywne, a 204 to recenzje negatywne, co daje ogólną ocenę „Przeważnie pozytywna”.

Wykres recenzji


Powyższy wykres ilustruje trend opinii o Outcast - Second Contact na przestrzeni czasu, ukazując dynamiczne zmiany w odbiorze gry przez graczy wraz z wprowadzaniem nowych aktualizacji i funkcji. Ta wizualizacja pomaga zrozumieć odbiór gry i sposób, w jaki ewoluowała.


Najnowsze recenzje Steam

Ta sekcja przedstawia 10 najnowszych recenzji {name} na Steam, prezentując mieszankę doświadczeń i opinii graczy. Każde podsumowanie recenzji zawiera całkowity czas gry oraz liczbę pozytywnych i negatywnych reakcji, wyraźnie ukazując opinie społeczności.

Czas gry: 1971 minut
Dobrze odgrzane danie ;)
👍 : 0 | 😃 : 0
Pozytywna
Czas gry: 502 minut
Na pierwszy rzut oka ładna, ale fatalna optymalizacja i dziwne sterowanie z opóźnieniami psuje przyjemność z grania. Ja rozumiem oldskulowy model rozgrywki ale ciągłe zadania w stylu pogadaj z gościem o dziwnym imieniu o dziwnym czymś co robi dziwne coś w dziwnym gdzieś po pewnym czasie zaczynają irytować i nużyć. Nazwy są tak porąbane, że nie sposób tego spamiętać. Utknąłem w zadaniu gdzie trzeba znaleźć coś w wodzie koło świątyni, przepłynąłem całą tą wodę i nigdzie tego czegoś nie ma. Już mam dosyć szukania i grzebania w solucjach. To gra tylko dla fanów co przeszli to w starych czasach i wiedzą na pamięć co tam robić. W starych czasach nie miałem zapału żeby grać w tym voxelowym świecie wyświetlanym w dosłownie kilku fpsach, tam optymalizacja też leżała na całej linii.
👍 : 0 | 😃 : 0
Negatywna
Czas gry: 117 minut
[b]Outcast - Second Contact[/b] to dobry remake klasyka z gatunku przygodowych gier akcji w którym to gracz zostaje przeniesiony do niedalekiej przyszłości w której ludzkość odkryła istnienie równoległego świata – chcąc zbadać jego tajemnice wysyła sondę badawczą. Jednakże nie wszystko idzie zgodnie z planem co prowadzi do stworzenia zagrożenia mogącemu zniszczyć naszą planetę – Ziemię. Tytuł idealny dla każdego gracza, zwłaszcza fana klasycznych growych produkcji chcącego zagłębić się w ten nietuzinkowy świata pełnego dynamicznej akcji i tajemnic. [i]Mała dygresja:[/i] 1. Nie zwracajcie uwagi na mój czas gry na platformie Steam, gdyż jest nieadekwatna z rzeczywistym czasem spędzonym z tym tytułem który posiadam i ogrywałem na innej platformie do gier – jak również ogrywałem jej oryginalną wersje w przeszłości. 2. Tytuł nie posiada polskiej wersji językowej (nawet napisów). [h1]Ale do rzeczy:[/h1] Jak już zdołałem wspomnieć na samym początku tej recenzji mamy tym razem do czynienia z tytułem z gatunku przygodowych gier akcji w którym to gracz zostaje przeniesiony do niedalekiej przyszłości w której ludzkość odkryła istnienie równoległego świata – chcąc zbadać jego tajemnice wysyła sondę badawczą. Jednakże nie wszystko idzie zgodnie z planem co prowadzi do stworzenia zagrożenia mogącemu zniszczyć naszą planetę – Ziemię. Rozgrywka w tym tytule jest typowo klasyczna/ niezmieniona względem pierwowzoru z 1999 roku, która bazuje na szerokiej eksploracji otwartego świata gry w tym poszczególnych różnorodnych pozaziemskich zakątków do których gracz się w biegiem czasu przenosi – jak również walce z agresywnymi przeciwnikami terroryzującymi biednych mieszkańców, kończąc na wykonywaniu poszczególnych questów powierzanych nam przez tubylczą rasę. Co do oprawy audiowizualnej to jest znacząco poprawiona i udoskonalona biorąc pod uwagę jej wcześniejszą klasyczną wersję gry – jednakże nie ma tu większych fajerwerków. Sterowanie jest banalnie proste, choć nie tak intuicyjne i elastyczne jakie można spotkać w nowszych growych tytułach – gra ma swoje lata i to czuć aż za dobrze w wielu jej grywalnych sferach. Dlatego też powyższa produkcja jest bardziej dedykowana dla fana/miłośnika klasycznych gier aniżeli zwyczajnego, współczesnego „ogrywacza” tytułów. [h1]Podsumowanie:[/h1] Outcast - Second Contact to dobry remake klasyka z gatunku przygodowych gier akcji w którym to gracz zostaje przeniesiony do równoległego świata w celu uratowania Ziemi. Polecam! [quote]Zachęcam wszystkich do obserwacji [url=https://store.steampowered.com/curator/32785706/ ]kuratora[/url], by na bieżąco otrzymywać świeże informacje o nowo zrecenzowanych tytułach.[/quote]
👍 : 2 | 😃 : 0
Pozytywna
Czas gry: 1379 minut
Toporne strzelanie oraz toporne poruszanie się po mapie, a to dopiero początek zalet tej gry! A tak serio to warto dać temu tytułowi szanse. Posiada on sporo wad, ale nadrabia je chociażby humorem czy kreacją świata.
👍 : 0 | 😃 : 0
Pozytywna
Czas gry: 1195 minut
„Outcast: Second Contact” to odświeżona wersja gry wydanej w 1999 roku. Zmianie uległa przede wszystkim grafika i kilka pomniejszych elementów, lecz cała reszta jak sterowanie, mechanika, dialogi, dźwięk i muzyka zostały po staremu. Na pewno z takiego rozwiązania ucieszą się starsi gracze, którzy dostają tytuł ze swoimi plusami i wadami produkcji z końca lat 90-tych XX wieku, ale w oprawie cieszącej oko. Młodsi i bardziej niecierpliwi mogą mieć problem z dostosowaniem do topornego sterowania i strzelania. Ja z kolei bawiłem się przy "Outcast" świetnie. Pierwotną wersję gry miałem już zainstalowaną na starszym kompie, ale wraz z zakupem nowego już nie wróciłem do jej ogrywania, tym bardziej, że na horyzoncie pojawiły się informacje o wersji odświeżonej. Tuż po premierze, gdy gra jeszcze otrzymała duży patch, „Second Contact” zakupiłem i jak rzadko kupuję gry w okolicach premiery, tak tutaj z pewnością zakupu nie żałuję. Gra jest bardzo dobra. Nie przepadam za tytułami SF, ale eksploracja i wykonywanie zadań w różnych krainach Adelphy w opisywanym tytule było bardzo absorbujące. Momentami czułem się jakbym przeniósł się do lat młodości. To toporne sterowanie i strzelanie, gdzie kompletnie „nie czuć” broni, te suche żarty, te niedopowiedzenia, gdzie gracz sam musi spróbować, co z czym się je… Klimat jest. Potęguje go też monumentalna muzyka, która teraz też robi wrażenie i spokojnie odnalazłaby się w jakimś blockbusterze. Oprócz ucha cieszy oko grafika, która wraz z efektami świetlnymi przypadła mi do gustu. Tym bardziej, że jest kilka krain, które różnią się specyfiką. Na początku trafiamy do malutkiej, zimowej wioski, z której poprzez teleport trafiamy do otwartych terenów uprawnych. Ponadto możemy odwiedzić jeszcze miasto, dżunglę, górzyste tereny z lawą czy moją ulubioną miejscówkę jaką były tereny podmokłe… W każdej z tych krain (poza zimową stanowiąca samouczek) będziemy mieli dużo do roboty, gdyż poznamy wiele postaci, dla których możemy wykonywać zadania. Świat poniekąd tętni swoim życiem – wiele razy będziemy musieli szukać jakiejś postaci, gdyż nie stoi w jednym miejscu, na wykonanie zlecenia czy otrzymanie istotnego przedmiotu musimy swoje odczekać. W sumie, gdyby gra miała zaimplementowany rozwój postaci, byłoby z tego świetne RPG. A tak eksplorujemy, zabijamy i popychamy fabułę do przodu – jak to w grach akcji. Do dyspozycji gracza oddano kilka pukawek, które w mieście można ulepszać. Również tylko tam można je zakupić. Warto więc odwiedzić kupców po wykonaniu części zadań w rolniczym Shamazaar. A bez paru broni nie wykonamy kilku zadań… Krainy przemierzać możemy na dwunożnych stworach twon-ha, co przyśpiesza dłuższe wędrówki np. w dżungli, gdzie trochę polatamy w poszukiwaniu dziwnych piszczałek :). Te 20 godzin spędziłem z „Outcast” naprawdę dobrze, choć gra nie jest pozbawiona błędów. Najbardziej irytowało mnie przenikanie tekstur, gdzie wrogowie strzelali przez grupy mur, ponadto bardzo często chcąc gdzieś skoczyć nie mogłem skorzystać z odrzutowego plecaka. Zdarzało się, że postać, którą miałem odnaleźć znikała i choć postacie informowały, gdzie może się znajdować, to niestety jej tam nie było. Ponowne odwiedziny tej krainy naprawiały ten błąd. Często też można zauważyć jak postacie i przedmioty w tle lewitują. Słabo też wypada dźwięk. Mnie co prawda nie przeszkadzał, ale głosy postaci nie zostały dobrze poddane obróbce, co zresztą słychać. Jeszcze w mieście, gdzie często wędrowało się przez wąskie uliczki, wchodziły i wychodziło z pomieszczeń kamera trochę wariowała, co u mnie powodowało bóle głowy i kilka zadań sobie z tego powodu odpuściłem. A tak nie mam więcej zastrzeżeń – gra chodziła płynnie, szybko się uruchamiała, zapisane stany gry również, tekstury nie musiały się doczytywać itp. „Outcast” ogrywałem po angielsku i jak ktoś ogarnia na poziomie średnim ten język, to nie powinien mieć problemów z wykonywaniem zadań. Jest też leksykon oraz dziennik, w którym są zapisywane najważniejsze informacje. W sumie sama rozgrywka jest bardzo łatwa. Ginąłem tylko wtedy, gdy nie zauważyłem, że życie postaci jest na niskim poziomie a akurat zeskakiwałem z wyższego miejsca. Dla łowców aczików na Steamie mam też radę. W Motazaar (skaliste tereny z lawą) zanim zaczniemy zabijać wrogów, warto porozmawiać z szefem tamtejszej wioski. Mamy dla niego ubić co najmniej 20 żołnierzy. Ja wyczyściłem krainę z żołnierzy przed rozmową z nim i dostałem tylko podziękowania zamiast zlecenia… Najlepiej też teleportować się tam z miasta a nie z terenów rolniczych, gdzie od razu trafimy między żołnierskie baraki. "Outcast: Second Contact" polecam każdemu, kto po prostu lubi grać a szczególnie graczom, którzy swoje lata już mają a owego tytułu w przeszłości nie ograli. Nie zawiodą się.
👍 : 19 | 😃 : 0
Pozytywna
Przesyłanie plików