Recenzje The Land of Pain

polecam

Decent game with beautiful graphic, atmospheric sound effects and easy puzzles. In my case - 7 hours of fun and goosebumps from time to time. Because it is the work of just one programmer - respect.

Nie moge sobie juz przypomniec co sklonilo mnie do zakupienia gry ale w kazdym razie dzis moge smialo powiedziec ze zmarnowalem pieniadze. The Land of Pain nawet w przecenie nie jest warte zakupu. Gra jest najprosciej mowiac nieoszlifowanym polproduktem. Pierwszy kontakt robi naprawde dobre wrazenie. Piekna grafika dobry ambient i wyrazna grozna atmosfera na wczesnym etapie gry sprawia ze wydaje nam sie ze mamy do czynienia z dobrym horrorem. Wszystko sie jednak zmienia po dotarciu do pierwszego spotkania z w grze umieszczonym potworem. Ow osobnik jest jakas kpina i nadaje sie do bajki "Potwory i Spolka". Wizerunek tego "klauna" wywoluje smiech i kompletnie niszczy klimat gry. Gracz od pierwszego spotkania z tym blaznem juz nigdy wiecej az do konca gry nie odniesie w grze jakiegokolwiek wrazenia leku. Ten element wbil grze ostatni gwozdz do trumny poniewaz pozostale aspekty rowniez wymagaja poprawy. Cala fabula w grze nie jest zla ale tez niczym sie nie wyroznia. Problem jednak polega na tym ze glowny bohater jest niemowa. Inaczej mowiac... nie ma w ogole voice acting'u i w zwiazku z tym cala historie dowiadujemy sie samodzielnie czytajac wszelkie notatki czy dziennik naszego mima. (Dodam do tego ze gra nie posiada tlumaczenia na jezyk PL). Struktura gry jest sztywno liniowa i dziecinnie prosta a w polaczeniu ze zniszczona wczesniej atmosfera powoduje iz gracz prawie od samego poczatku stara sie rushowac gre bo dobrze wie ze nic w tym swiecie go nie zaskoczy. Eventow w grze jest bardzo malo i w dodatku sa tak plytkie ze gracz przechodzi sobie bokiem po prostu je ignorujac . Gra jest dretwa i zbiega sie wylacznie do biegania tam i spowrotem po konkretne itemy. W tym procesie czasami zacznie nas gonic wyzej wspomniany klaun ktory swoja droga jest bardzo slabo i denerwujaco oskryptowany. Caloksztalt tej nuzacej gry zniecheca do dalszej rozgrywki. The Land of Pain sprawia wrazenie jakby zostal stworzony po jakims drastycznym obcieciu kosztow lub czasu co jednoczesnie zmusilo tworcow do pojscia na kompromis. Szkoda tylko ze final jest tak negatywny...