Recenzje The Butterfly Sign: Human Error

DEJA VU - 90 % of this game is the same as chapter one, game is 10 minutes long if you want, developer of this game instantly delete all bad informations about this game and block people, big waste of time and money... Jeśli miałbym określić krótko co myślę o tej grze, to przychodzą mi tylko dwa określenia : Deja vu (te mniej obraźliwe) oraz Kaszanka/Niewypał/Śmieć/Totalne Wielkie G (tak, powstrzymałem sie od bluzgów, ale tylko dlatego, że traktuję wydanie tej gry jak jeden wielki żart). Gra kontynuuje wątek z poprzedniego rozdziału, który mógł przyciągnąć uwagę dobrym wykonaniem, całkiem przyzwoitą grafiką i ciekawą historią. Ale co z tego, jak w kolejnym rozdziale dostajemy praktycznie to samo, te same lokacje, te same zagadki (niektóre nawet pominięto, nie wiadomo nawet z jakiego powodu, te same notatki, te same cienie na ścianach, te same efekty, te same dźwięki, wstawki filmowe... A no tak, dodano nowe ciała (aż dwa, ale jakie nudne, jak miło ;p), efekty pogodowe (na tej samej drodze oczywiście), namiocik i kościół, który wielkością przypominał raczej budę ;p Jakby tego mało twórcy tej gry uzmysłowili sobie, że zakryją to wszystko dodaniem niekończącego się korytarza, w którym to zdobywa się co chwilę (tylko przechodząc 37 razy albo więcej, jakie to relaksujące prawda ? ;p) nowe osiągnięcia (cudowna rzecz, ale jak i tak reszta osiągnięć jest zbugowana i tak nie będziesz miał 100 % w tej grze ;p). Ostrzegam przed zakupem tego... czegoś ;p Nie tylko można grę ukończyć w 10 minut (nie radzę męczyć się pół godziny, bo praktycznie nie ma ani wyzwania, ani historia nie zatoczy szerokich łuków, koła czy innego znaku graficznego..., nie będzie wodotrysków, radości, tylko mina "a mogłem kupić grę... albo..., która byłaby o wiele lepsza, oddajcie mi kasę złodzieje itp. ;p". Zakończenie tego czegoś (bo nie będę tego nazywał grą ;p) odkrywa przed nami jedyną ciekawą rzecz (nie warto pisać jaką bo zdradziłbym te dwa zdania fabuły, a tego byśmy nie chcieli ;p), ale jak pomyślę co znowu powielą w ostatnim 3 rozdziale, to wolę już kupić symulator spania, koszenia trawnika albo wydać tę kasę na coś pożywnego do zjedzenia... PLUSY : - mógłbym pochwalić, że dodano nowe ciała do zbadania, ciekawy efekt pogodowy na drodze, acziwków sporo (niekończący sie korytarz, wcisnięty jakby na siłę i nie mający odzwierciedlenia w fabule...), zakończenie, które może nas w jakiś sposób zastanowić, ładny kościół.. dla psów, no i, że ma nawet ładną grafikę, ale... MINUSY: - ... ale wszystko w tej grze to absolutne DEJA VU !!! - powtórzone zagadki (tak te same co w pierwszym rozdziale), a właściwie tylko jedna ;p - te same pytania co w rozdziale pierwszym (ale to przecież nie powinno dziwić, w końcu to co w rozdziale pierwszym dodano do drugiego nie zmieniając prawie niczego) - te same notatki... - te same cienie postaci w pomieszczeniach (również tych samych, ale to już wiemy ;p) - te same nagrania... - te same wstawki filmowe... - te same dźwięki... - te same... ech, długo by wymieniać, a mi się za bardzo już nie chce ;p - słaba optymalizacja - zbugowane/zepsute acziwki - błędy, bugi i problemy z doczytaniem tekstur - pozytywne recenzje pisali chyba sami developerzy albo ich znajomi, albo inne potworki, które dostały za darmo grę i musiały, do tego jeden z tych tzw. graczy ma aż 53 godziny tej gry na koncie i 4 acziwki zdobyte w tym samym czasie i wygląda jakby tę grę testował (oby mniej takich testerów...) - developerzy nie lubią odpisywać, więc nie liczyłbym na szybkiego patcha ;p - będzie ciąg dalszy, o zgrozo ! Oby z podtytułem Deja vu ;p - jak na takiego crapa cena zdecydowanie za wysoka... - nie mozna podarować znajomemu, bo się jeszcze obrazi i nas zablokuje ;p - więcej już nie mogę napisać, bo nie wystarczyło miejsca... :( P.S. Twórcy gry właśnie usunęli moją dyskusję o tej grze i jej błędach, nie mają czasu odpisać, ale mają czas by usuwać ważne dla innych informacje. Wstyd ! Usuwaniu komentarzy mówię nie ! Ok, teraz nawet zostałem zablokowany, by nie pisać nieprzychylnych rzeczy na temat tej niby gry, to już jest jawne oszustwo, nie polecam!