Recenzje Quarantine

Przyjemna, szybka i dosyć prosta gra. Polecam szukającym strategii które nie zabierają dużo czasu.

Zdaniem Fidelio: Quarantine to gra w sam raz na czasy pandemii koronawirusa. Takie Plague Inc, ale vice versa czyli wersja odwrócona - tutaj nie wcielamy się w rolę wirusa, lecz w rolę ludzi, którzy mają powstrzymać epidemie najbardziej zabójczych wirusów i bakterii, jakie zna świat. I muszę przyznać, że ta gra wciąga - łatwiej utożsamić się z ludźmi niż z wirusem. A technicznie też bardzo dopracowana. Quarantine niestety nie jest zbyt popularna, a szkoda, bo to klimatyczna symulacjo-strategia w fajnym survivalowym klimacie. Plusy: + krótkie, ale intensywne intro + klimatyczna, budząca niepokój muzyka + atrakcyjne wizualnie rozlewanie się choroby po globie + ładna komiksowa, rysowana grafika (zwłaszcza mapa świata) + scenariusze w większości oparte na prawdziwych epidemiach + 5 kampanii (Superbakteria, Ospa Prawdziwa, prion Kuru, Ebola z Conakry, Mykotoksyna) + intuicyjny i przemyślany interfejs oraz sterowanie (bez niepotrzebnego skomplikowania) + 4 klasy postaci - dyplomata (zakłada bazy do zbierania kasy), medyk (leczy ludzi), naukowiec (zbiera próbki do analizy, żołnierz (wprowadza kwarantannę) + wydarzenia losowe w grze, które mogą nam pomóc lub zaszkodzić + dywersyfikacja zadań (zarządzanie kasą, wprowadzanie kwarantanny, leczenie ludzi, analizowanie DNA wirusa) + gra buduje świadomość (epidemia wirusa to nie bułka z masłem i trudno ją powstrzymać) + dobrze zbalansowane poziomy trudności + gra typu easy to enter, hard to master + bardzo dobre efekty dźwiękowe + społecznościowe achievmenty + niższa cena niż Plague Inc. + wygodny tutorial Minusy: - gra nie jest zbyt długa - brak scenariusza z koronawirusem ;) - w finale mogłoby być coś bardziej efektownego - menu i plansze ładowania przypominają trochę mobilne gry Komu polecam? / Komu odradzam? + polecam uważającym, że pandemie to nic poważnego (efekt edukacyjny) + polecam graczom ceniącym wygodny, bardzo przejrzysty interfejs w strategii - odradzam graczom, którzy szukają długiej i rozbudowanej strategii Rada 1: Quarantine ma doskonale zaprojektowany interfejs - polecam wszystkim deweloperom robiącym strategie, by uczyli się, jak należy robić intuicyjny interfejs i czytelną mapę. Rada 2: Niektórzy bardziej cenią Plague Inc., które było pierwsze, ale... jednak granie w roli wirusa, by zabić całą ludzkość to nie jest coś, co chciałoby się robić na dłuższa metę. Według mnie Kwarantanna jest troszkę lepsza, może też ze względu na bardzo dobre dopracowanie interfejsu i strony audiowizualnej. Rada 2: Życie potrafi nas zaskoczyć i obecna epidemia koronawirusa jest okazją do popularyzacji tej niepozornej gry. Do twórców ze Sproing - dodajcie scenariusz oparty na obecnej pandemii koronawirusa SARS Cov-2. Warto wykorzystać tę wyjątkową sytuację, by spopularyzować Quarantine. Podobne gry: Plague Inc. + Steam Kurator Fidelio de Krytyk: ➥ https://store.steampowered.com/curator/10437106/

W stosunku do "Plaque Inc" tutaj walczymy z epidemią. Możemy prowadzić badania, zatrudniać 4 rodzaje specjalistów, budować bazy w miastach czy ogłaszać kwarantanny. Tylko co z tego: świat jest mały, bazy służą jedynie do generowania dochodu, badania są szczątkowe i ciagle miałem wrażenie jakbym grał w jakąś grę planszową. Rozgrywka toczy się w turach w których przydzielamy badania nad wirusem i nad metodami leczenia, a także wydajemy rozkazy swoim pracownikom. Mamy 4 rodzaje badań w 4 kategoriach leczniczych. Do każdej kategorii musimy zebrać próbki, możemy wysłać każdego pomocnika ale najlepszy do tego jest naukowiec. Medyka wysyłamy do zwalczania wirusów w terenie, dyplomata służy do obniżenia kosztów budowy baz, pracownik terenowy (security) ogłasza kwarantanny w miastach. Każdy z pomocników może robić to samo, ale jedni bardziej do tego się nadają niż inni zwłaszcza na wyzszych poziomach. Wysyłając personel zdobywają oni doświadczenie i awansują automatycznie robiąc się skuteczniejsi w swojej specjalizacji. Możemy mieć max 5 baz i 5 pomocników. Miast nie jest za dużo na mapie i są one połączone drogami, więc w pewnym momencie rozgrywami partię szachów. Jedynym skomplikowaniem jest rozwoój epidemi gdyż musimy kontrolować jej rozprzestrzenianie i czy nam nie zmutowała. Badania nad wirusem to przydzielenie naukowców do jego DNA, które początkowo jest proste. Po każdej mutacji dostajemy nowy kod, który musimy także zbadać. Wygrana to zbadanie całego kodu lub wyleczenie całej populacji. W porównaniu do "Plagi" gra jest mało rozbudowana, więc po rozegraniu jednego scenariusza raczej niczego więcej się w obecnej formie nie spodziewam. Nawet nie ma o czym za bardzo się rozpisać. Gra nie warta swej ceny, tym bardziej że za tyle samo mamy "Plagę", a nawet w promocji warto się zastanowić. Lepiej poczekać i zobaczyć w jakim kierunku gra się rozwinie.

Bardzo fajna i obiecująca gra, przypominająca planszówkę "Pandemic". Dźwiękowo, muzycznie i graficznie jest już gotowym produktem ze swojej półki cenowej. Jeśli traktować ją jako komputerową wersję gry planszowej, ustępuje tylko kilku tytułom, choć trochę wysoko się ceni. Jedyny problem (i powód, dla którego zalecam poważne zastanowienie się przed zakupem) to gameplay (jest przyjemnie ale krótko i bardzo szybko robi się powtarzalnie) i brak multiplayera. ZASADY (ciągle ulegają zmianie, producent jest aktywny na forach zapowiadając plany i rozliczając się z nich): - wybieramy jedną z 3 odmian choroby (modyfikacja zasad odnośnie mutacji i rozprzestrzeniania); - wybieramy jednego z 4 specjalistów: medyk (leczy więcej punktów choroby), naukowiec (zbiera więcej próbek), polityk (bazy kosztują mniej) lub ochroniarz (otrzymuje mniej obrażeń). Normalnie w grze mamy do zatrudnienia po 2 sztuki z każdej klasy, więc ten wybór daje potencjał posiadania 3 z wybranego typu, dodatkowo każdy niesie ze sobą pierwszą technologię z jednego z drzewek rozwoju; - wybieramy miejsce startu (bez znaczenia - w odróżnieniu od Pandemic mamy tylko jedną akcję na specjalistę, ale za to możemy ją wykonać w dowolnym miejscu, bez konieczności podróży); - co turę choroba rozwija się infekując miasta sąsiadujące z już zarażonymi lub zaostrza się w zainfekowanym mieście. Choroba startuje z jednym znacznikiem w mieście, zaostrzenie oznacza dodatkowy znacznik, jeśli dojdzie do 4 - tracimy miasto, jeśli suma znaczników przekroczy pewną wartość - przegrywamy grę; - co turę każdy specjalista dostaje jedną akcję: budowa bazy (zwiększają dochód, kluczowe max 4, po ulepszeniu max 5), leczenie choroby (usuwa znacznik z miasta, medyk usuwa więcej, misto pozostaje podatne na chorobę, chyba że odkryjemy stosowne ulepszenie), kwarantanna (kosztowne, ale lepsze niż leczenie, bo miasto dostaje dwa, trzy z ulepszeniem, znaczniki tarczy, które wchłaniają nowe znaczniki choroby, dodatkowo akcje w mieście pod kwarantanną są bezpieczniejsze), leczenie specjalisty lub zbieranie próbek (potrzebne do wynalezienia lekarstwa, naukowiec zbiera więcej, ulepszenie zwiększa dodatkowo tą liczbę). - każda akcja wiąże się z ryzykiem otrzymania obrażeń tym większym im więcej znaczników choroby jest w mieście. Obrażenia za każdym razem to 5, bohaterowie mają 10hp, ulepszenie redukuje tą liczbę o 1, ochroniarze dostają jeszcze mniejsze, ryzyko otrzymania obrażeń jest mniejsze gdy miasto jest pod kwarantanną. - każda akcja skutkuje przyznaniem doświadczenia, które przekłada się na awans postaci. Awansować można do poziomu 3 za każdym razem zwiększając bonus klasowy (medyk leczy jeszcze więcej, naukowiec zbiera jeszcze więcej próbek itd.). - bohaterów możemy dokupić (koniecznie, jeden z pierwszych wydatków) do max 4, 5 po ulepszeniu. Pula składa się z ośmiu - po 2 z każdej klasy - i nie uzupełnia się po zakupie ani śmierci od obrażeń. - drzewa technologiczne znacznie ułatiwają rozgrywkę (mniej obrażeń, choroba wolniej się rozprzestrzenia, mniejsza szansa na obrażenia, redukcja znaczników choroby do zera całkowicie eliminuje chorobę - miasto nie jest podatne - co otwiera alternatywną drogę zwycięstwa itp.), jednak ulepszenia postępują bardzo wolno, można to przyśpieszyć (redukcja do 1 tech na turę), kupując bardzo drogich techników. - podstawowy sposób na wygraną to zebranie odpowiedniej ilości próbek i pokonaniu "składowej" DNA choroby. Składowe różnią się trudnością zwalczenia i ilością w zależności od poziomu trudności, nowe składowe mogą pojawić się w wyniku mutacji choroby. Zwalczanie trwa bardzo długo więc konieczne bedzie zatrudnienie badaczy. - bohaterowie kosztują 30k, badacze 50k, technicy 80k, więc wygrana poprzez technologię jest najdroższa, ale jeśli przetrwamy do odkrycia ulepszeń spowalniających chorobę i redukujących obrażenia, jest z górki. Eksperymentowanie z różnymi sposobami leczenia choroby jest świetną zabawą, ale na hardzie trzeba mieć już gotowy plan działania, bo naprawdę czuć że wszystko wymyka się nam z rąk a zegar tyka. Średnia rozgrywka zajmuje 18 tur, na easy można się bawić do 40 i eksperymentować, na hardzie po 4 turach niekontrolowania choroby przegrywamy.