Recenzje The Bunker

Całkiem przyjemny thriller, tak na 2h seans. Gdyby nie sekwencje qte pod sam koniec, byłoby bardzo dobrze, a tak to mamy solidną grę.

Hm, chciałem wrócić do gry ale widzę, że nadal nie ma Polskiej wersji dla tej gry. Ciekawe dlaczego?

Nie ma tu zbyt dużo gry. Jest film z prostymi elementami interaktywnymi i bardzo fajna historia.

Ciężko produkcję nazwać grą. To bardziej interaktywny film. Fabuła jest mocno depresyjna. Zakończenie dość szokujące. Na plus muzyka dobrze podkreślająca dramatyzm niektórych sytuacji, a także niezłe aktorstwo, szczególnie matki głównego bohatera.

Filmy interaktywne są specyficzną formą gier, dla jednych są to pełnoprawne produkcji, dla innych tylko namiastka gier w filmach. Gry w tym niewiele, i ciężko takie produkcję porównać do God of War, GTA czy Uncharted, a wręcz się nie da, i nie powinno. Niemniej osobiście lubię ten dreszczyk emocji związany ze znaczącymi wyborami i tym iż losy bohatera, jak i ludzi wokół niego, są w moich rękach. Jestem graczem immersyjnym i łatwo jest mi wejść w ciało postaci którą gram. Znaczące decyzje sprawiają ręce się pocą, źrenice poszerzają, a zęby drżą od stresu. Przechodząc do sedna, od studia Wales Interactive, ograłem już 6 pozycji FMV, i oceniając jest w skali od 1 do 10, moja opinia przedstawia się tak. The Complex - 7/10 - Protagonistka wpadająca w oko ^^, dobre aktorstwo, nawet ciekawa fabuła. Bloodshore - 5/10 - BattleRoyal/Igrzyska Śmierci w kiepskim, biednym wydaniu z twistem. FiveDates - 10/10 - Bardzo fajnie napisane dialogi, relacje i emocje związane z randkowaniem "online". LateShift - 9/10 - Dobre aktorstwo jak na grę FMV, sympatyczny główny bohater, ciekawa fabuła. The Bunker - 4/10 - Fatalne aktorstwo Adam'a Brown'a, kiepskie elementy horroru. The Shapeshifting Detective - 6/10 - Jakaś tajemnica, ładna Pani Olivia ^^, dużo postaci którymi można kierować.

Polecam. Bynajmniej nie jako grę , The Bunker to interaktywny film, w którym jedynego prawdziwego wyboru dokonujemy na samym końcu. Zagadki (?) są banalnie proste , a sekwencje qte niezbyt wymagające , śmiało może w ten tytuł zagrać osoba , która z grami nie ma na codzień do czynienia (chociaż nie wiem skąd takiego dinozaura trzeba by wyciągnąć). Jeżeli powyższe fakty Cie nie zniechęcają to otrzymasz wciagającą fabułę , profesjonalną realizację , solidny postapokaliptyczny klimat - utrzymany w konwencji lat 80tych , świetne udźwiękowienie i muzykę, oraz grę prawdziwych aktorów (a nie amatorów z łapanki w urzędzie pracy jak w innych grach fmv). Oczywiście cena - na tę chwilę 72 złocisze - nie jest specjalnie atrakcyjna , ale podczas wyprzy nabyłem tytuł za niecałe dwie dychy , tyle samo zapłacicie za wypad do kina czy wypożyczenie filmu z vod , zapewniam że tutaj wrażenia są lepsze.

Jednym zdaniem: The Bunker to triumfalny powrót FMV do świata gier. Mroczna survivalowa historia rozgrywająca się w brytyjskim bunkrze przeciwatomowym robi duże wrażenie swoim postapokaliptycznym klimatem rodem z filmu 28 dni później Danny Boyle'a. The Bunker udowadnia, że produkcje FMV mają przyszłość w świecie gier. Plusy: + ciekawa linia fabularna z fajnym twistem pod koniec gry + unikalne miejsce akcji (prawdziwy brytyjski bunkier atomowy) + dobrze zbudowany klimat alienacji i zaszczucia pod ziemią + znakomita narracja, efektywnie wykorzystująca retrospekcje + profesjonalna oprawa audio i dobre efekty dźwiękowe w tle + profesjonalnie zrobione zdjęcia filmowe z sugestywnym oświetleniem + dobre aktorstwo (zwłaszcza matka głównego bohatera oraz generał) + nieźle grający główny aktor bardzo podobny do tego z filmu Cube + klimatyczna scenografia z lat 80 (komputery Commodore, stare monitory, magnetofony itd.) + bardzo ciekawe znajdźki (dokumenty do przeczytania oraz nagrania na magnetofonach) + niezwykle niepokojąca i podbijająca napięcie muzyka + wciągające retrospekcje mieszające się z teraźniejszością + w grze trudno się zaciąć - dobrze przemyślana rozgrywka + bardzo dobrze zrobiony interfejs i wydarzenia QTE + fajny twist pod koniec (to, co zrobiła matka bohatera) + dwa różne zakończenia (oba ciekawe) Minusy: - gra troszeczkę za krótka (ok. 2 godziny) - czasami brak logiki w niektórych wydarzeniach (ale nie chcę zdradzać fabuły) - jedna scena jest wyjątkowo realistyczna i trudna do obejrzenia (argh, te otwarte złamanie...) - brak możliwości cofnięcia się do rozdziałów, by zrobić achievmenty (trzeba grać od nowa) - tak sobie zlokalizowany moment zapisu w ostatniej sekwencji QTE - czasami występują problemy z dźwiękiem Komu polecam? / Komu odradzam? + polecam miłośnikom gier FMV, bo The Bunker to chyba najlepsza produkcja tego typu + polecam miłośnikom niepokojących filmów z pogranicza horroru i SF a la 28 dni później - odradzam tym graczom, którzy nie lubią interaktywnych filmów i małej ilości rozgrywki Rada 1: Chcesz prawdziwie niepokojącej postapokalitycznej gry? To olej przereklamowany Fallout 4 i wybierz właśnie The Bunker, w którym klimat jest tak gęsty, że można go kroić nożem. Rada 2: Jeżeli podobało ci się niedawne Missing albo w latach 90. zagrywałeś się w kultowe Phantasmagoria czy Harvester, to The Bunker jest zdecydowanie dla Ciebie. Rada 3: Lubisz oglądać filmy kinowe w klimacie 28 dni później? To nie możesz nie zagrać w The Bunker. Podobne gry: Late Shift, Fallout, The Missing ============================================== ➥ Obserwuj mnie jako kuratora ⤵ https://store.steampowered.com/curator/10437106/