Recenzje Game of Thrones - A Telltale Games Series

[h1]Game of Thrones - A Telltale Games Series[/h1] Świetna gra od Telltale bazująca na serialu, który uwielbiam. Nie jest może tak poruszająca jak TWD ale bawiłem się świetnie mogąc poczuć klimat gry o tron. Akcja jest bardzo ciekawie wpleciona w serial i oglądający go wcześniej zrozumieją kiedy akcja ma miejsce. Genialny soundtrack towarzyszący całej rozgrywcę a zwłaszczca pieśń pogrzebowa ułożona przez Talię. Jedyną rzeczą, która mnie rozczarowała to zakończenie na które nie mamy wpływu, ponieważ istnieje tylko jedno. Mam nadzieję ,że powstanie 2 część tej wspaniałej gry i zakończenie zostanie lepiej rozwiązane. Polecam zapoznać się ze serialem a później zagrać w grę aby uniknąć niechcianych spoilerów. [h1]Ogólnie 8/10[/h1] Jeżeli spodobała Ci się moja recenzja zapraszam do zaobserwowania mojej strony kuratora : https://store.steampowered.com/curator/33270360-Gry-Warte-Uwagi

Genialna przygoda w dobrze znanym świecie, która do samego końca trzyma w napięciu. Do gry trafiamy w trakcie Krwawych Godów i wcielamy się w kilka osób powiązanych krwią lub przysięgą z rodem Forresterów, który przez wydarzenia w domu Frey'ów jest zagrożony upadkiem. Decyzje, które podejmujemy w trakcie rozgrywki bywają niełatwe. Wiele razy miałam wrażenie, że nie ważne co zrobię, decyzja i tak wydaje się zła. Jednak życie/fabuła toczy się dalej i część z konsekwencji wychodzi dopiero później. Po przejściu gry, czuję ogromny niedosyt i mam nadzieję, że sequel pojawi się szybko. Zdecydowanie jedna z lepszych gier. 10/10

Przeniesienie Pieśni Lodu i Ognia do gry to fantastyczny pomysł. Każdy fan Gry o tron powinien zagrać w tą cudowną produkcję. Świetna fabuła i genialne audio w połączeniu z klimatyczną grafiką tworzą genialną całość. Nie sądziłem, że aż tak dobrze będzie mi się w to grało. Jestem w stanie stwierdzić, iż ta wersja Telltale Games najbardziej do mnie przemawia. Polecam! :)

Najlepsza gra Od Telltale Games od czasu Walking Dead. Doskonale wkomponowana w świat Pieśni Lodu i Ognia. Twórcy odrobili lekcje po Wolf among Us kiedy to Bill Willingham spalił dosłownie grę stwierdzeniem, że jest to oficjalny prequel komiksu. Przez to każdy kto czytał chociaż jeden tom komiksu Baśnie wiedział kto może a kto nigdy nie zginie w trakcie gry. W Game of Thrones jest kilku głownych bohaterów i żadna z nich nie jest postacią z serii książek Martina. Przez to nigdy nie wiadomo kto kiedy może nagle zginąć. To napięcie nie opuszcza grającego przez wszystkie wydane obecnie odcinki. Człowiek po prostu się nie nudzi. Wręcz bałem się kolejnego etapu w Królewskiej Przystani. Jeśli chodzi o minusy to trzeba tu wpisać grafikę, szczególnie tła, które niekiedy wręcz się rozchodzą. No i gra ewidentnie wymaga znajomości książki i trochę serialu(a przynajmniej wiedzy która postać jak wygląda w serialu). Bez tego można grać ale dużo się traci.

Zdecydowałam się na napisanie recenzji widząc tak wiele negatywów i chciałam wyjaśnić jedno - nie przkereśla się gry, tylko dlatego, że zakończenie nie spełniło kogoś oczekiwań. A co z kilkunastoma godzinami poświęconymi na przejście gry? Ja nie żałuję ani jednej - to naprawdę wciągająca historia, warta wydanych pieniędzy i zainwestowanego czasu. Plusy: + klimat Gry o Tron + historia + postacie, których los nie jest graczowi obojętny + wielowątkowość + intrygi, nawiązywanie sojuszów Minusy: - za mało czasu na wybranie opcji dialogowej (można wcisnąć spację, aby zatrzymać czas) - podczas "napisów końcowych" nie zostały poprawnie zapisane moje wybory - czasami ma się wrażenie, że wszysto co robisz i tak nie ma sensu; poczucie porażki Co z wyborami? Czy rzeczywiście mają znaczenie? Mają znikome znaczenie dla historii (nie kształtują jej), ale mają ogromne znaczenie na odbiór twojej postaci przez innych. Jedni będą tobie bardziej przychylni, inni obojętni lub negatywnie nastawieni. Nie ma to większego znaczenia dla rozwoju fabuły, jedynie objawia się w dialogach. Przykład: nie udało mi się nakłonić X do zamążpójścia, przez co straciłam możliwość ważnego sojuszu. Rezultat: mój doradca wyraża swoje niezadowolenie, żadnych poważnych konsekwencji. Tak naprawdę wybory w żadnej grze Telltale nie miały ogromnego znaczenia - historia pozostawała ta sama do przedostatniego lub ostatniego epizodu. Tu jest identycznie - jedyne ważne wybory, które rzeczywiście mają wpływ na fabułę pojawiają się pod koniec 4 i 5 epizodu (czyli tak jak np. w TWD Season 2 czy The Wolf Among Us). Nie jest to absolutnie na minus. Co z zakończeniem? Każdy z sezonów telewizyjnej Gry o Tron kończył się cliffhangerem. Być może do tego nawiązywali twórcy z Telltale? Mnie to nie przeszkadza - wyczekuję kolejnego sezonu i na pewno kupię! Jestem pod ogromnym wrażeniem przedstawionej historii, a House Forrester jest aktualnie moim ulubionym rodem Gry o Tron. IRON FROM ICE!

Game Of Thrones - A Telltale Games Series jak sama nazwa wskazuje jest stworzone przez studio "Telltale Games". Gra powstała na licencji serialu telewizijnego, całość została podzielona na sześć epizodów opowiadających o losach członków rodu Forrester, który nie jest pokazany w serialu. W grze wcielamy się w różne postacie dzięki którym możemy zwiedzić piękne zakątki kontynentów Westeros i Essos. Podczas rozgrywki musimy podejmować trudne decyzje które mają konsekfencje w dalszej przygodzie podczas wojnie pięciu królów. Naszym zadaniem jest by ród Forrester nie stracił żelaznych drzew które są potrzebne do wytwarzania najlepszych tarczy na znanych nam kontynentach. Ta Gra jak poprzednie produkcje "Telltale" są na komiksowej oprawie graficznej. Fabuła dla kogoś, kto nie oglądał serialu może być na początku problematycza, a to w tej produkcji można łatwo zauważyć, lecz gra nie opowiada historii o bohaterach serialu, chodź podczas naszej przygody spotkamy wiele znanych z telewizyjnej produkcji bohaterów którym będzie pomagać lub usługiwaćl Jestem fanem gier produkcji "Telltale Games" tak samo jak Serialu i książki "Game Of Thrones" Dla mnie: 10/10 !

Jestem w szoku jak bardzo ta gra nawiązuję do książek/serialu. Wspaniale było odkrywać historie kolejnego rodu obsadzonego w świecie gry o tron. Cieszę się, że aktorzy zgodzili się podkładać głos postacią którymi grają w serialu, przez co widać, że dubbing wykonany jest przez profesjonalistów. Jest tyle w niej bohaterów, że napewno znajdziemy sobie choć jednego, którego tak pokochamy, że będziemy próbowali zrobić WSZYSTKO byleby tylko przeżył, a jak wiadomo w grze o tron jest to nielada wyzwanie... :D Z niecierpliwością czekam na kolejną część tej niesamowitej przygody!

[h1]Nie samym żelaznym tronem się żyje - [i]Game of Thrones - A Telltale Games Series[/i][/h1] [i]*ponieważ gra jest oparta na serialu "Gra o tron", w tekście nie pojawią się wzmianki o serii książek autorstwa George'a R. R. Martina[/i] Game of Thrones, gra przygodowa od studia Telltale, opowiada o rodzinie Forresterów pochodzącej z Ironrath. Największym dobrem tego rodu jest odporne na ogień żelazne drewno (ang. ironwood), z którego wytwarzane są m.in. statki oraz tarcze. Ponieważ Forresterowie są wierni Starkom, popadają w niełaskę Lannisterów oraz ich sojuszniczych domów. Natomiast pierwszy epizod, "Iron from Ice", rozpoczyna się w noc Krwawych Godów, wydarzenia znanego widzom serialu. Poza murami Bliźniaków, gdzie stacjonują wojska Robba Starka, poznajemy lorda Gregora Forrestera, jego syna Rodrika i giermka Gareda. Spokojny wieczór zostaje przerwany przez niespodziewany atak żołnierzy Waldera Freya. Z bardzo niewyrównanej walki uchodzi z życiem Gared, który przed ucieczką otrzymuje od poważnie rannego lorda Forrestera jego miecz i wiadomość o tym, że [i]North Grove nie może zostać stracone[/i]. Przed sromotnym powrotem do Ironrath Gared zahacza o swoją rodzinną wioskę, w której zastaje trzech żołnierzy lorda Roose'a Boltona (również uczestniczącego w Krwawych Godach) i umierającego ojca. Po szybkim połączeniu faktów giermek postanawia wziąć odwet i zabić oprawców swojej rodziny. Nad jednym z nich może się zlitować, tu wybór należy do gracza, ale niejaki Britt rzuca złowróżbną obietnicę, jakoby Boltonowie mieli pomścić żołnierzy zabitych przez Gareda, a potem ucieka. Choć w tym momencie może się wydać, że postać giermka będzie mieć duże znaczenie w fabule i ogółem wyrasta on na wiodącego bohatera, to pierwsze skrzypce w Game of Thrones gra przede wszystkim familia Forresterów. W Ironrath rezydują Elissa Forrester i jej najmłodsze dzieci: Talia, Ethan i Ryon. Mira, druga córka Forresterów, przebywa w Królewskiej Przystani jako służka królewskiej narzeczonej Margaery, a buntownik Asher, drugi z najstarszych synów, wiedzie życie w Yunkai jako najemnik. Akcja jest więc podzielona na kilka miejsc, a po wiadomości o śmierci lorda Forrestera jego dzieci szukają sojuszników, by odeprzeć tyranię Boltonów i pozbyć się groźnego okupanta - lorda Whitehill. Szybko też okazuje się, że Rodrik, pierwszy syn Forresterów, cudem ocalał z bitwy w noc Krwawych Godów, jednak jest ciężko ranny. Epizody, a jest ich sześć, nie pozwalają na nudę. Mnóstwo malowniczych scenerii, postaci (pięcioma można sterować) i bohaterów pobocznych gwarantuje intrygującą ciągłość historii. Jak na produkcję od studia Telltale przystało, gracz może podejmować różne decyzje i wybierać kwestie w czasie trwania dialogów. Walki również nie brakuje, bo zdecydowanie położono nacisk na akty agresji, co w "Grze o tron" też jest czymś zupełnie naturalnym. Pewna [i]swoboda[/i] gry jednak nie wpływa znacząco na fabułę. Choć podczas rozgrywki można się zżyć z Forresterami i wielokrotnie mieć nadzieję na to, że zyskają potężnych przyjaciół do pomocy, to pewne rzeczy są mocno uzależnione od serialu. Na przykład nie można skrzywdzić okrutnego Ramsaya Snow, który porządnie namiesza w Ironrath. Oprócz niego jest kilka postaci dobrze znanych z serialu, jakie będą się przewijać między scenami, a są to Jon Snow, Daenerys Targaryen, Margaery Tyrell, Cersei Lannister i Tyrion Lannister. Ich wizerunki na podstawie wyglądu aktorów są odwzorowane wiernie, głosów również użyczają gwiazdy telewizyjnego show. Pod koniec każdego z sześciu odcinków graczowi wyświetla się podsumowanie wszelkich dokonanych decyzji sumujące procentowo wybory [i]wszystkich[/i] graczy. Dodatkowo epizody rozpoczyna znajome [url=youtube.com/watch?v=KL0BuKoLDYk]intro[/url] zmodyfikowane w taki sposób, aby pasowało do wyglądu gry. Stronie wizualnej i dźwiękowej nie mam nic do zarzucenia. W połączeniu z opowiadaną historią pozwalają odczuć klimat "Gry o tron", co prawda w mniej obszernym wydaniu, w którym walka o władzę, o żelazny tron, schodzi na daleki plan. Polecam tę grę tylko osobom zaznajomionym z serialem ze względu na istotność postaci i wydarzeń mających wpływ na los Forresterów. Mowa tu oczywiście o Boltonach, Lannisterach oraz Daenerys pojawiającej się w paru scenach. Jest to historia uzupełniająca perspektywę mniejszych rodów w czasie wojny pięciu królów, którą bardziej się ogląda niż gra, a podejmowane przez gracza decyzje nie są bardzo znaczące, jeśli chodzi o samą fabułę, o czym wspomniałam już wyżej. Gracz zostaje wrzucony w okres między trzecim a piątym sezonem serialu, a to tym bardziej przemawia za tym, by grali głównie widzowie. Obecnie jest już zapowiedziany drugi sezon Game of Thrones. Ze względu na to, że los kilku bardzo ważnych postaci zależał od gracza, zastanawiam się, w jaki sposób zostanie pociągnięta rzekoma "kontynuacja historii rodu Forresterów". Bardzo obawiam się, iż sprawa zostanie rozwiązana w podobny sposób, jak odbyło się to z trzecim sezonem The Walking Dead, gdzie wszystkie możliwe zakończenia zostały bzdurnie potraktowane i, koniec końców, prowadziły do tego samego. Mam szczerą nadzieję, że w przypadku omawianego tytułu dokonane wybory poprowadzą do czegoś... sensownego? Ale, jak to się mówi, [i]nadzieja matką głupich[/i]. [i]Zapraszam na moją stronę [url=http://store.steampowered.com/curator/27231431/]kuratora Steam[/url]. Na pewno znajdziesz tam coś dla siebie.[/i]

Gra nie była tak wstrząsająca jak The Walking Dead, ale pozwoliła mi naprawdę wejść do świata Gry o Tron, spotkać swoje ulubione postacie i zrozumieć jak zawiłe są tam kontakty między domami. Łatwiej było mi podejmować decyzje o tym kogo ratowac, a kto ma zginąć, niż komu zaufać w Królewskiej Przystani. Łatwiej było patrzeć jak moje wybory sprowadzają na kogoś cierpienie, niżsprowadzić na siebie niezadowolenie Królowej Cersey, czy Margary. A jeśli tak to odczuwałam to znaczy, że do stworzxenia tej gry naprawdę ktoś się przyłożył. Polecam wszystkim fanom Gry O Tron a jednocześnie uprzedam, że gra dzieje się równolegle do opisujących przez książke/serial zdarzeń, począwszy od Krawego Wesela. I choć sterujemy postaciami mocno pobocznymi to jednak to co się przytrafia Starkom czy Lannisterom ma wpływ na naszych bohaterów, w związku z czym gra jest pełna ewentualnych spoilerów.

Gra o tron w grze o tron. Fabuła tej produkcji pływa na historii Martina, dopasowuje się do niej tworząc nową, zaryzykuje stwierdzenie, że równie dobrą historię z nowymi bohaterami. Wszystko ustawione audiowizualnie jak na telltale przystało, bardzo dobrze. Nie trzeba być bystrzakiem by znaleźć analogię pomiędzy Gregorem, a Nedem. Czy Pomiędzy Sansą, a Mirą. Autorzy zapożyczyli środki którymi kierował się Martin by przypomnieć fanom czekającym na nową serii o tym dziele. Bohaterowie, pomimo tego, że znaczą mniej, niż ich odpowiednicy z sagi, reprezentują te same wartośći. Słuchając Whitehillow, podejmując decyzje jako lord Forresterów przypominają ci się relacje na linii Starkowie-Boltonowie. Wielka gradka samemu sterować w tej historii. Mimo zarzutów, jest to również pełnoprawny RPG, może nie w skali jak wiedźmin 2, czy wiedźmin 3, jednak wybory dają nam w paru momentach naprawdę duże pole do popisu, o wiele większe, niż w przypadku TWD od telltale. Jeśli jesteś średnio zainteresowany sagą Martina w tą grę powinieneś/aś zagrać, jeśli należysz do grona fanów sagi zapierdalaj na pejpol i kupuj tą grę.