Recenzje Avalon Lords: Dawn Rises

[b]Avalon Lords: Dawn Rises[/b] - jest to gra strategiczna czasu rzeczywistego, gdzie jako jeden z lordów podczas zaciętej rywalizacji musimy stawić czoła innym lordom (graczom) w trybie multiplayer. Gra została osadzona w realiach mitycznej celtyckiej krainy umarłych zwanej Avalon mieszczącej się gdzieś na obszarze mitycznego Oceanu Zachodniego. Na tym etapie gracz, wcielając się w lorda będzie musiał zadbać o swoich poddanych, jak i o wojenne rzemiosło w taki sposób, by zatknąć głowy swych wrogów na żerdzi. [b]Silnik graficzny:[/b] Unity Engine 5 Za Avalon Lords: Dawn Rises odpowiadać ma studio znane pod nazwą Animus Interactive Inc. Warto napomnieć, iż Avalon ma być debiutanckim produktem owego studia. Na chwilę obecną Animus niema jeszcze żadnej produkcji na swym koncie (prócz wczesnodostępowego Avalon’a) co z pewnością świadczy o młodym wieku owego developera, jeżeli chodzi o rynek gier komputerowych. Co ciekawe na oficjalnej stronie „Animusa” możemy dowiedzieć się również iż tuż po wydaniu Avalonu będą miały miejsce prace nad inną produkcją kryjącą się pod tajemniczą nazwą Ascendancy (pozostaje pytanie, skąd taki pośpiech, jestem zwolennikiem zdania „skończ co zacząłeś, a później zabierz się za coś innego” no, ale cóż jak widać wszyscy różnimy się pomiędzy sobą) i co najlepsze najprawdopodobniej również będzie to strategia czasu rzeczywistego. Mimo to ciężko jest określić czego możemy spodziewać się po owym deweloperze na chwilę obecną, gdyż jak już wcześniej wspomniałem jest Świeżakiem na rynku. Można jedynie liczyć na to, że deweloper nie zwije manatek po bliżej nieokreślonym czasie i nie ucieknie na Karaiby, kiedy coś pójdzie nie tak podczas realizacji projektów. [b]Plusy:[/b] + na plus zasługuje sam fakt, że jest to RTS (gdzie już od iluś lat rynek nie rozpieszcza nas, jeśli chodzi o ten gatunek), + na chwilę obecną gra jest w pełni darmowa (jednak może się to zmienić w późniejszym czasie i prawdopodobnie się zmieni ponadto, jeśli tak będzie można oscylować, iż gra prawdopodobnie będzie kosztować nas w granicy 20e), + na uwagę zasługuje to, że w grze nie występują obecnie żadne, ale to żadne mikropłatności (brak premium, brak bonusów zwiększających ilość doświadczenia, jakie wlicza się do rangi naszego profilu po potyczkach, które moglibyśmy kupić za prawdziwe pieniążki), + w grze lewelujemy rangę profilu, a co za tym idzie dostajemy tzw. punkty honoru, które później możemy wydać na zakupienie specjalnych perków zwiększających np. obrażenia zadawane przez naszych łuczników, szybkość wydobycia danych surowców czy obronę naszych fortyfikacji na czas bitwy (co prawda może to w późniejszej fazie zaburzyć balans gry pomiędzy graczami jednak na chwilę obecną sprawdza się całkiem nieźle), + ładnie wykonane menu gry (dość intuicyjnie), + jak na silnik graficzny Unity koloryt i ogólna szata graficzna wygląda nawet dobrze, + klasyczny model rozbudowy naszej posiadłości, pozyskiwania surowców, ulepszeń i walki (banalne nie zawsze znaczy złe w moim odczuciu), + możliwość obejrzenia gry innych graczy bezpośrednio z poziomu gry, + loading screen z objaśnieniem, które klawisze odpowiadają za daną akcję, + możliwość gry z innym człowiekiem bądź SI (gdzie SI często i gęsto będzie spuszczać nam manto, gdyż jest nieźle zaprogramowany bynajmniej w moim mniemaniu, jeżeli oczywiście zdecydujemy się na ten model rozgrywki), + odczuwalna dynamika walki (choć czasami odnosiłem wrażenie, że gra jest wręcz zbyt dynamiczna w niektórych aspektach), + karty Steam dostępne do zdobycia (co jednak nie wypływa na końcową ocenę), + osiągnięcia Steam (co również nie wpływa na końcową ocenę). [b]Minusy:[/b] - na chwilę obecną produkcja jest na tyle mało znana i na tyle niedopracowana (tak wiem, że to wczesny dostęp), że najczęściej przyjdzie nam walczyć przeciwko SI (w weekend w późnych godzinach wieczornych najwięcej graczy ile udało mi się dostrzec online to pięciu włącznie ze mną), - może i teraz wybiegnę daleko w przyszłość, ale przydałaby się tutaj funkcja Anti-cheat, której obecnie brak, a w miarę jak gra stanie się bardziej grywalna i popularniejsza może pojawić się również sort graczy zwyczajnie nieuczciwych, - masa błędów, bugów i glitchy (np. widząc opóźnienia w poruszaniu się jednostek niejednokrotnie miałem ochotę strzelić sobie w łeb (jest to raczej wina optymalizacji niż internetu), jednostki potrafią teleportować się z jednego miejsca w drugie niczym za sprawą czarodziejskiej różdżki, nasi wojacy niezwykle często nie reagują na nasze komendy czy w końcu sam fakt, iż u niektórych jednostek nie występuje funkcja auto ataku), - ścieżka dźwiękowa niestety nie występuje, a odgłosy otoczenia przywodzą na myśl losowe pukanie metalowym narzędziem w to, co znajduje się w pobliżu, - animacje są karkołomne i niedopracowane w całej swej rozciągłości, - brakuje też opcji, jaką mogliśmy zobaczyć i doświadczyć w Rise of Nations gdzie do danej kopalni można było przypisać daną liczbę robotników, która była wyświetlana w statusie budynku, - brak balansu pomiędzy jednostkami, a także mała ilość dostępnych jednostek, które można rekrutować (dokładnie mamy 3 typy piechoty, 3 typy jednostek zasięgowych, 3 typy kawalerii oraz 3 typy jednostek oblężniczych jak dla mnie słaba różnorodność), - jak na razie w grze występuje jedna domyślnie przypisana dla gracza frakcja, -do naszej dyspozycji zostały oddane jedynie dwie mapy potyczki (jedna dla maksymalnie 6 graczy druga zaś dla 4 graczy), - używając automatycznego utworzenia pokoju rozgrywki czekamy na graczy aż do 5 minut (spokojnie można w tym czasie zrobić sobie kanapki i herbatkę, a nawet zdążymy je skonsumować nim czas upłynie), - niejednokrotnie mamy problem z połączeniem się z danym pokojem utworzonym przez inną osobę, - po zwycięstwie lub porażce nie można powrócić do głównego menu, gdyż najwyraźniej skrypt za to odpowiadający nie działa więc jedynym wyjściem jest wyłączenie gry przy pomocy menadżera zadań (na szczęście pozyskane doświadczenie mimo to zostaje dodane do naszej rangi profilu, a tabela wyników zostaje zaktualizowana), - brak samouczka/tutorialu wbudowanego w grze, - brak możliwości zmiany ustawień klawiatury tym samym brak możliwości przypisania danych akcji do innych niż domyślne klawisze. [b]Podsumowanie:[/b] Moje pierwsze wrażenia z rozgrywki w Avalon Lords: Dark Rises nie pozostawiają złudzeń, przez co mam na myśli mianowicie to, że jeśli deweloper w tym przypadku Animus Interactive Inc. będzie kontynuował pracę nad swoją produkcją w niedalekiej przyszłości możemy dostać naprawdę dobrego i wysoce grywalnego RTS’a. Na chwilę obecną jednak Avalonowi daleko do takich produkcji jak Battle for The Middle - Earth czy Age of Empires, a nawet wspomniany już w tym artykule Rise of Nations. Mam nadzieję, że tym oto wpisem choć trochę rozwieję wasze wątpliwości. Na razie gra wypadła dla mnie dość blado jednak otrzyma ode mnie rekomendację, a sam deweloper duży, a wręcz ogromny kredyt zaufania. Będę nadal przyglądał się temu, w jakim kierunku idą prace nad tym produktem i jeżeli tylko coś się zmieni ta recenzja może ulec mojej edycji na korzyść bądź niekorzyść tego tworu. Wersja gry: v.0.2.6.202 [b]01-10-2017[/b] Do tego czasu nie ukazała się żadna aktualizacja do Avalon Lords co może świadczyć o tym iż gra jest martwa. Myślę, że nie muszę dalej argumentować zmiany mojej oceny. [b]Oceny:[/b] *gra niegrywalna **słaba ***średnia ****dobra *****bardzo dobra ******arcydzieło [Moja ogólna ocena (10 luty 2017): **słaba [b]Moja ogólna ocena (1 pździernik 2017):[/b] *gra niegrywalna