Space Hack
2

W grze

2 😀     4 😒
42,61%

Ocena

Porównaj Space Hack z innymi grami
$4.99

Recenzje Space Hack

Space Hack to sci-fi hack and slash action RPG dungeon crawler. Pojawia się dziwna anomalia, a statek kolonialny, którym podróżujesz, zostaje szybko opanowany przez kosmitów, którzy żerują na bezbronnych kolonistach. Twoim zadaniem jest uratowanie jak największej ich liczby i oczyszczenie statku z obcych najeźdźców.
Identyfikator aplikacji315260
Typ aplikacjiGAME
Wydawcy Meridian4
Kategorie Single-player
Gatunki Niezależne, Akcja, RPG
Data premiery5 Sier, 2014
Platformy Windows
Obsługiwane języki English

Space Hack
6 Łączna liczba recenzji
2 Pozytywne recenzje
4 Negatywne recenzje
Mieszana Ocena

Space Hack otrzymał łącznie 6 recenzji, z czego 2 to recenzje pozytywne, a 4 to recenzje negatywne, co daje ogólną ocenę „Mieszana”.

Wykres recenzji


Powyższy wykres ilustruje trend opinii o Space Hack na przestrzeni czasu, ukazując dynamiczne zmiany w odbiorze gry przez graczy wraz z wprowadzaniem nowych aktualizacji i funkcji. Ta wizualizacja pomaga zrozumieć odbiór gry i sposób, w jaki ewoluowała.


Najnowsze recenzje Steam

Ta sekcja przedstawia 10 najnowszych recenzji {name} na Steam, prezentując mieszankę doświadczeń i opinii graczy. Każde podsumowanie recenzji zawiera całkowity czas gry oraz liczbę pozytywnych i negatywnych reakcji, wyraźnie ukazując opinie społeczności.

Czas gry: 61 minut
ta gra zasługuje na nagrode Nobla
👍 : 1 | 😃 : 1
Pozytywna
Czas gry: 25 minut
Love this old game. Every time I play it I fall in love again. Must play.
👍 : 1 | 😃 : 0
Pozytywna
Czas gry: 4723 minut
Awesome Game tags Hack and Splash !!!
👍 : 0 | 😃 : 0
Pozytywna
Czas gry: 9 minut
No fajna gra wcząga. Dobra Grafika, Grafika jak w gta 5 polecam i pozdrawiam piotr fronczewski
👍 : 0 | 😃 : 0
Pozytywna
Czas gry: 334 minut
Gra to w zasadzie bardzo prosty klon diablo. Nie jest tragiczna, można spędzić w niej kilka godzin. Niestety rozwój postaci jest bardzo powolny, liczba naszego wyposażenia niska a i przeciwnicy właściwie cały czas są tacy sami - przez tę powtarzalność gra szybko staje sie monotonna i zwyczajnie nuży. Grafika nie razi, ale animacje oraz oprawa dźwiękowa są zwyczajnie kiepskie. Za tę cenę można spróbować.
👍 : 4 | 😃 : 0
Pozytywna
Czas gry: 50 minut
1.Jeśli chodzi o cene gry jest warta . 2.Sterowanie jest fatalne szczególnie opracanie kamerą na prawdę irytujące ... . 3.Rozwijanie postaci bardzo trudne .
👍 : 0 | 😃 : 0
Negatywna
Czas gry: 4445 minut
Gra jest bardzo fajna tylko szkoda że nie ma żadnych auktualizacji :P 26.11.19 godzina 21:50 wciąż czekam na aktualizację Miłość, Wiara i Nadzieja a podobno nadzieja umiera ostatnia więc czekam na aktualizację
👍 : 0 | 😃 : 0
Pozytywna
Czas gry: 494 minut
Gra jest bardzo fajna. Ale gdyby nie fakt że mam do niej sentyment nie kupiłbym jej (Grałem 7 albo 8 lat temu)
👍 : 0 | 😃 : 0
Pozytywna
Czas gry: 166 minut
Dobra gra, jak na te stare lata gra się zajebiście, delikatnie trzeba się dostosować do sterowania ale wchodzi szybko. Polecam
👍 : 0 | 😃 : 0
Pozytywna
Czas gry: 1647 minut
Kiedy gra ukazała się w 2004 roku, ja byłem w podstawówce i grałem w wersję polską. Teraz z sentymentu kupiłem ją na steamie w wersji angielskiej, w której niestety NPC nie mają głosu, sam tekst, więc koniec końców przekopiowałem sobie kilka folderów z wersji polskiej i grałem po polsku. No i miałem festiwal błędów graficznych związanych z tym, że gra ma już swoje lata, ale te udało się rozwiązać wrapperem i wszystko śmigało. Grafika w grze się zestarzała, to jasne, ale dla mnie była całkowicie do zniesienia. Rzecz gustu. Tak samo jak muzyka, więc też się nie wypowiadam. Ja jej raczej nie zauważałem, choć była włączona. Obcych może i rzeczywiście jest sporo, zależy czy ktoś uwzględnia to, że prawie każdy przeciwnik ma trzy odmiany różniące się statystykami (i odrobinę wyglądem), np. Pancernik, Pancerny Zabójca, Pancerny Rozpruwacz. Niestety zestawów odgłosów dla tych wszystkich obcych (przy ataku, otrzymaniu obrażeń i śmierci) jest może z 5, więc szybko zaczynają się powtarzać nawet u różnych przeciwników na tym samym poziomie. Czy to zabija rozgrywkę? Nie. Ale niektórym może przeszkadzać. Jest 15 biosfer, każda ma 3 poziomy, na (niemal) każdym poziomie jest ok. 150-350 obcych. Daje to ogromne ilości obcych do ubicia, co niestety potrafi nużyć i pod koniec 30 godzinnej rozgrywki nie miałem już tyle entuzjazmu, żeby przechodzić więcej niż 2 poziomy w jednym posiedzeniu. Nie pomaga to, że obcy nie mają zbyt wielu taktyk: są jednostki walczące wręcz i z dystansu, gdzieniegdzie znajdziemy miny i stacjonarne działka automatyczne. Do tego niektórzy dystansowi obcy mają przypisany jeden z trzech "żywiołów", czyli mamy tu (bardzo prosty) system odporności. Później dystansowcy zaczynają strzelać seriami po 2-4 pociski. I to cała walka, czyli nie za dużo tego. Nawet minibossowie i bossowie mają po prostu więcej życia i obrażeń, ale żadnych wymyślnych strategii. Pod tym względem jest słabo. Jeśli chodzi o postać gracza, to jest nią tytułowy Space Hack, nie ma tu żadnej zmiany wyglądu czy płci. Bohater zdobywa doświadczenie za zabitych obcych i awansuje na poziomy doświadczenia, otrzymując każdorazowo 5 punktów, które może dowolnie rozdzielić pomiędzy 4 atrybuty: siła, zręczność, wiedza i wytrzymałość. Wytrzymałość zwiększa liczbę punktów życia i wydłuża czas biegu, a pozostałe trzy odpowiadają trzem możliwym ścieżkom rozwoju bohatera: walka wręcz, walka na dystans (łuki, kusze itp.), broń energetyczna (pistolety itp.). Moim zdaniem warto już na początku wybrać sobie jedną ścieżkę i nie dawać punktów w pozostałe dwa atrybuty. Ja na przykład wybrałem wiedzę i przez pierwsze kilkanaście poziomów dawałem 4 do wiedzy i 1 do wytrzymałości (broń energetyczna jest dystansowa, więc trzeba się trochę nabiegać), a potem już wszystko w wiedzę. Ponadto siła pozwala nosić lepsze pancerze, ale te i tak nie są bardzo potrzebne pozostałym dystansowym klasom, a wiedza pozwala używać przedmiotów supertechnicznych ułatwiających i urozmaicających nieco rozgrywkę (kontrola umysłu, spowolnienie czasu, kamuflaż, zamrożenie itp.), ale i one nie są niezbędne do przejścia gry. Do tego bohater może wyposażyć do czterech biochipów, z których każdy może dodać mu atrybutów, odporności itp. Warto zwrócić uwagę, że jeśli ktoś wybierze wiedzę, to warto mieć kilka egzemplarzy broni energetycznej, bo np. przeciwnik strzelający plazmą ma też odporność na plazmę, więc dobrze jest zmienić broń na inną. W grze nie ma co prawda żadnej skrzyni dla gracza, ale przedmioty można wyrzucić na ziemię w bazie i nigdy nie znikną, więc tak można obejść ten problem. Jeśli ktoś chciałby przetestować, jak gra się innymi "klasami", to w późniejszej części gry można kupić biochipy zamieniające wartościami dwa spośród trzech głównych atrybutów, co też może stanowić urozmaicenie. Fabuła jest raczej jednowątkowa z drobnymi tylko odnogami, ale dość ciekawa. Gdy wkraczamy na nowy poziom, jedna lub dwie osoby w bazie mają do powiedzenia jakąś kwestię dialogową (a raczej monologową - Hack w ciągu gry nie odzywa się wcale, tylko w jedynych dwóch cutscenkach na początku i na końcu), które posuwają akcję dalej, a ponadto na danym poziomie możemy znaleźć nagranie, odkrywające historie ludzi mieszkających w danym miejscu. Niestety miałem wrażenie, że albo treści jest za mało, albo potworów za dużo, ale może tak to już jest w hack'n'slashach. Jeśli chodzi o questy, to w każdej biosferze mamy do wykonania jakieś zadanie, które zwykle sprowadza się do odnalezienia przedmiotu, oczyszczenia terenu z obcych albo zniszczenia jakichś urządzeń. Nic nadzwyczajnego. Jeśli chodzi o zakończenie, to nie przypadło mi do gustu, UWAGA, POWAŻNY SPOILER [spoiler] ogólnie nie jest dobrą praktyką wprowadzić na samym końcu zupełnie nową postać, żeby wygłosiła przydługą przemowę, po czym dała się zabić i na tym koniec. [/spoiler] Niektórzy mówią, że gra jest trudna. Może na początku trochę tak, 2-3 poziom są najgorsze, ale życie powoli odnawia się samo i zapisywać można w każdej chwili, więc jakoś da się przebrnąć, a dalej jest tylko lepiej. Ja jako dystansowiec intensywnie korzystałem z aktywnej pauzy, która pozwalała mi łatwiej unikać ataków dystansowych, jak również efektywniej uciekać przed wrogami walczącymi wręcz. Nie wiem jak jest u osób, które wybrały bohatera walczącego wręcz, ale ja sam dawno temu grałem tą klasą i przeszedłem co najmniej połowę gry (a może i całą), więc da się. Jak tak teraz czytam to, co napisałem, to wydaje się, że powinienem skłaniać się do negatywnej opinii, ale jednak koniec końców bawiłem się dobrze. Może to ze względu na nostalgię. Kupiłem za 18 złotych, więc też niedrogo. Nie będę się bawił w ocenę w skali dziesięciostopniowej, bo to stara gra i nie ma sensu jej porównywać z dzisiejszymi. Ale polecam.
👍 : 6 | 😃 : 0
Pozytywna
Przesyłanie plików