Recenzje Hatoful Boyfriend

Gut game. The best i have ever played!!

12/10 (ง ͠° ͟ل͜ ͡°)ง ♥

Najlepiej wydane 8,99 zł w moim życiu. Niestety przez przypadek wyruchałem nauczyciela od matmy.

Doczekałam się! Tyle wdzięcznych, pięknych ptaków... Jest w kim wybierać! Całkiem ciekawa historia jak na novelkę, wybory mają lekki wpływ na fabułę, przyjemna kreska i co najważniejsze - da się grać jedną ręką. ♥

Jak inne ptaszowe dzieło mówi, czyli Księżniczka łabędzi: "to nie jest tym na co wygląda".

Coś...co początkowo wydaje się gierką o randkowaniu...Wcale nią nie jest. Nigdy! Nigdy nie opuszczaj gardy przy Japończykach... Nie odblokowałam jeszcze wszystkich osiągnięć, ale odkryłam już tak mroczne czeluści tej gry, że moja psychika...Chyba już nigdy nie będzie taka sama. A wydawało mi się, że oglądając jak inni grają w symulator Yandere jestem nienormalna, ale widać, że jeszcze to nie był ten level poorania bani... Serio, nie wiem czy polecać tę grę... Na pewno musicie chwilkę pograć, żeby załapać o co chodzi, bo jakoś te "słodkie zakończnia" typowe dla gier otome- tutaj akurat raczej ich nie ma... Po prostu nie wiem co powiedzieć! MUSICIE sami w to zagrać i odkryć te straszne, drugie dno. Powiem jedno- leje się krew...

Świetna gra. Mimo,że kupiłam ją dla beki, to okazała się lepsza od niejednej zdecydowanie popularniejszej gry. Koniec był nieprzewidywalny (co mocno cenie w tego typu grach) i świetnie uzupełniał wszystkie historie, łącząc je w spójną całość. Grając w nią zapomniałam, że to wciąż jedynie ptaki i czułam się jakbym grała w zwykłą otome. Zdecydowanie warta polecenia uwu

ta gra jest dla mnie bardzo uncomfortable, bo o ile to jest niby symulator randkowania, to można w nim umrzeć, jak się nie zrobi progresu z żadnym z ptaszorów (?!?!?!), plus rozdział finałowy jest serio nieprzyjemny plus OKROPNA muzyka (standard w vn-kach)

Well, this game definitely wasn't what I expected. I went in because I knew it existed and I was curious what's up with that "dating sim about pigeons" thing and also was in need of playing something silly, simple and funny - and this sounded like it fitted the bill. And it was all those things but also made me cry after the first route I did. And shocked me a lot after the second one I did. And it got more shocking the more I played it. The dating sim part does get a little repetitive but you can skip through the parts that you've seen, so that wasn't really a problem. I also wouldn't recommend this if you want a dating sim you can take this seriously. But the overall story and the true ending? Insane but in my opinion absolutely fantastic. Couldn't have seen it coming. Got very emotional multiple times. The plot twists shocked me but were VERY well foreshadowed. And the ending, in my opinion, was really satisfying. It definitely won't be everyone's cup of tea but if you're already considering giving it a try, then I'd say go for it.

Myślę, że recenzję "Hatoful Boyfriend" należałoby zacząć od tego, że nie jest to gra, którą można ocenić po jednym lub dwóch przejściach. Historia niezwykłej szkoły dla gołębi dopełnia się dopiero po poznaniu wszystkich zakończeń i przejściu specjalnego, dodatkowego epizodu, który stanowi właściwie osobną grę. Zacznijmy może jednak od początku. W grze mamy okazję poznać wiele różnych ptaków, choć w większości mamy do czynienia z gołębiami. Każdy z nich jest inny, każdy przy bliższym poznaniu przekaże nam inną historię. To od nas zależy, jak ich opowieści się skończą. Co więcej, mamy wpływ nie tylko na losy samych "rówieśników", ale niekiedy także całego ptasiego świata. Tym, co najbardziej mi się w tej grze podobało to jej niezwykła logika. Nawet najdziwniejsze rzeczy mają swoje wytłumaczenie. Dlaczego świat zamieszkują inteligentne ptaki? Dlaczego jesteśmy jedynym człowiekiem w szkole? Wszystko to jest ze sobą połączone i wszystko zostaje prędzej czy później wyjaśnione. Nazwałabym "Hatoful Boyfriend" bardziej symulatorem poznawania zadziwiająco prawdziwych historii gołębi, niż symulatorem randkowania z nimi. Jeśli ktoś liczy na gorące sceny z ptakami w roli głównej to niestety muszę go rozczarować – to nie jest ten typ gry. Jeśli ktoś liczy na idiotyczne otome zrobione dla jaj, w którym historie niekoniecznie trzymają się kupy, ale dostarczają rozrywki – również może się zwieść. Grę polecam ludziom, którzy lubią odkrywać ciekawe, złożone historie, nawet te przekazane w dość niekonwencjonalny sposób. Dla fanów osiągnięć "Hatoful Boyfriend" jest bardzo przyjemną produkcją. Każde osiągnięcie odpowiada jednemu odblokowanemu zakończeniu, więc jeśli za przejście gry uznajemy poznanie ich wszystkich, to 100% można osiągnąć bez dodatkowego wkładu pracy. Jedynymi minusami, jakie znalazłam są okazjonalnie psujący się stan zapisu gry oraz to, że ponowne przejścia są na początku dość nudne, a i łatwo przypadkiem pominąć w nich jakiś ważny fragment. Mimo tego szczerze polecam tę grę każdemu fanowi otome oraz osobom, które nigdy nie miały do czynienia z tym gatunkiem.