The Banner Saga 2
27

W grze

22 😀     1 😒
78,11%

Ocena

Porównaj The Banner Saga 2 z innymi grami
$24.99

Recenzje The Banner Saga 2

Nagradzana i nominowana do BAFTA saga powraca jako Banner Saga 2. Epicka gra RPG toczy się dalej i odsłania kolejną część ujmującej podróży przez chylący się ku upadkowi świat.
Identyfikator aplikacji281640
Typ aplikacjiGAME
Deweloperzy
Wydawcy Stoic Studio
Kategorie Single-player, Osiągnięcia Steam, Steam Cloud, Pełne wsparcie dla kontrolera, Tablice wyników Steam, Remote Play na telewizorze, Karty kolekcjonerskie Steam, Statystyki, Remote Play na tablecie, Dostępne napisy
Gatunki Niezależne, Strategie, RPG
Data premiery19 Kw, 2016
Platformy Windows, Mac
Obsługiwane języki English, Portuguese - Brazil, French, Italian, German, Spanish - Spain, Simplified Chinese, Japanese, Russian, Polish

The Banner Saga 2
23 Łączna liczba recenzji
22 Pozytywne recenzje
1 Negatywne recenzje
Przeważnie pozytywna Ocena

The Banner Saga 2 otrzymał łącznie 23 recenzji, z czego 22 to recenzje pozytywne, a 1 to recenzje negatywne, co daje ogólną ocenę „Przeważnie pozytywna”.

Wykres recenzji


Powyższy wykres ilustruje trend opinii o The Banner Saga 2 na przestrzeni czasu, ukazując dynamiczne zmiany w odbiorze gry przez graczy wraz z wprowadzaniem nowych aktualizacji i funkcji. Ta wizualizacja pomaga zrozumieć odbiór gry i sposób, w jaki ewoluowała.


Najnowsze recenzje Steam

Ta sekcja przedstawia 10 najnowszych recenzji {name} na Steam, prezentując mieszankę doświadczeń i opinii graczy. Każde podsumowanie recenzji zawiera całkowity czas gry oraz liczbę pozytywnych i negatywnych reakcji, wyraźnie ukazując opinie społeczności.

Czas gry: 1036 minut
The Banner Saga 2 to bez dwóch zdań godny następca oryginału, który pod wieloma wzgędami go przewyższa. Kontynuacja zachwyca doskonałym klimatem, jeszcze lepszą fabułą, a przede wszystkim przepiękną oprawą audiowizualną. Twórcy postarali się też o poprawę mechaniki. Niestety, większość zmian ma charakter kosmetyczny. Cierpi na tym głównie walka, która – mimo że ciekawsza niż w „jedynce” – nadal z czasem robi się nieco monotonna. Żywię ogromną nadzieję, że w The Banner Saga 3 element ten doczeka się bardziej odważnych usprawnień. http://ekspert.ceneo.pl/the-banner-saga-2-recenzja/
👍 : 0 | 😃 : 0
Pozytywna
Czas gry: 712 minut
Kolejna świetna część Sagi! Co dostaniemy w 2? - Rozpoczynamy przygodę zgodnie z naszym stylem i poziomem (możliwość importu gry/wyboru postaci startu). Mam nadzieje, że pod koniec 3 nasze wyboru będą ważne (pozdrawiam ME3). - Dużo trudnych wyzwań i ciężkich walk, kilku nowych przeciwników, którzy urozmaicają mechanikę. - Znowu świetna fabuła, choć w mojej opinii, lekko słabsza niż w 1. - Muzyka jak zawsze na wysokim poziomie, pozwalająca odczuwać klimat pieśni północy. - Więcej kwestii mówionych i ogółem więcej głosów. Jestem w stanie polecić, z czystym sumieniem, fanom tego typu gier.
👍 : 0 | 😃 : 0
Pozytywna
Czas gry: 506 minut
Kolejny rozdział epickiej opowieści inspirowanej skandynawską mitologią. Fabularnie i wizualnie ta gra to majstersztyk, choć w porównaniu do pierwszej części, nie odczuwałem aż takiej wagi niektórych wyborów. Z technicznego punktu widzenia niewiele zmieniło się w porównaniu do poprzedniej części nowe jednostki, umiejętności czy przeszkody i barykady na polu bitwy wniosły nieco świeżości, lecz nie przyniosły żadnej rewolucji. Nawet muzyka wydaje się mniej porywają niż w pierwszej odsłonie. Jeżeli jednak przypadła Ci do gustu część pierwsza - warto spróbować, aby poznać ciąg dalszy tej barwnej opowieści... i narobić sobie smaka na część trzecią.
👍 : 0 | 😃 : 0
Pozytywna
Czas gry: 1130 minut
Grę polecam, ciekawsza od pierwszej części. Szerszy wachlarz zdolności postaci pozwala na więcej kombinacji i wobec części można uzyć przymiotnika "taktyczna". Muzyka i grafika tak jak w pierwszej części - fantasyczne. Za polskie tłumaczenie komuś należy się pręgierz. Dialogi są bez sensu, a czasami sens jest odwrotny od zamierzonego w oryginale. Jeśli macie możliwość, grajcie po angielsku. P.S. Kupiłem soundtrack i nigdzie nie mogę go znaleźć, wie ktoś, gdzie szukać?
👍 : 0 | 😃 : 0
Pozytywna
Czas gry: 1159 minut
Po ukończeniu części pierwszej The Banner Saga od razu zacząłem część drugą. Było warto :) Historia nadal daje powody do dalszej gry zaś pod koniec nabiera nawet rumieńców. Sporo grywalnych postaci (ja wykorzystywałem może 50% z całego portfolio) i nieco większy bestiariusz niż w jedynce. Nie za bardzo wiem po co nam wojownicy w karawanie, bo nie doświadczyłem już ani jednej 'potyczki wojsk', które zdarzały się w pierwszej odsłonie. Za udaną nowość uważam nagradzane sławą potyczki treningowe w namiocie obozu, przy okazji których dowiadujemy się jak można wykorzystać (a właściwie obowiązkowo użyć) zdolności taktyczne naszych postaci.
👍 : 0 | 😃 : 0
Pozytywna
Czas gry: 1210 minut
To samo co w poprzedniej części. Kontynuacja historii i więcej możliwości podczas starć – nasi bohaterowie więcej potrafią, więc mamy większy wybór opcji taktycznych. Ciekawa historia. Przemyślany system walki. Na minus – słabe tłumaczenie tekstów na język polski.
👍 : 0 | 😃 : 0
Pozytywna
Czas gry: 466 minut
Prawie dorównuje poprzedniczce, jednak akcja na dobre rozkręca się dopiero po 3/4 gry, jestem ciekaw jak się cała historia zakończy. 8/10
👍 : 0 | 😃 : 0
Pozytywna
Czas gry: 593 minut
- generalnie lubię tę serię, bo uważam, że fabuła i kreska są super, animacje to samo, ale rozgrywka sama w sobie nie jest jakoś bardzo ekscytująca; walki są dość mozolne, długo trwają, w zasadzie nic pod względem mechaniki w stosunku do części pierwszej się nie poprawiło (swoją drogą uważam, że TBS lepiej działałaby jako jedna gra w całości, a nie trylogia, bo nie ma między nimi po prostu różnicy) - zdecydowanie największym plusem tutaj są centaury, bo działają trochę inaczej i jako postaci mają fajny design; po Rooku chyba Folka jest moją ulubioną, ale cała reszta zachowuje się praktycznie tak samo, wszyscy są markotni, apatyczni, generalnie zlewają się w całość pod względem charakteru (może z wyjątkiem Oddleif jeszcze); - prowadzenie karawany jest mozolne i dużą część gry zajmuje po prostu oglądanie animacji, jak karawana jedzie; do tego non stop ekrany ładowania, gdziekolwiek się nie kliknie... - tak jak wspomniałem, walka jest mozolna: tak samo, jak w pierwszej części trzeba było każdą akcję dwa razy potwierdzać, tak tutaj jest to samo i w żaden sposób tego nie ulepszono; do tego twórcy zdecydowali się na [spoiler]zabawę w nekromancję, czyli wskrzeszanie przez Bezokiego poległych w bitwie, co jest strasznie irytujące, męczące i jeszcze bardziej psuje już teraz męczącą rozgrywkę[/spoiler] - sława, jak poprzednio, bardzo mozolnie jest zdobywana, a cały czas trzeba ją wydawać na żywność, przedmioty czy inne bzdety, w związku z czym expienie postaci jest męczarnią i większość z nich zatrzymuje się koło levelu 5 (nie wiem zresztą, skąd wziąć niby więcej sławy na wyższe poziomy) - i na koniec bardzo irytująca mnie rzecz: tłumaczenie polskiej wersji, które momentami jest TRAGICZNE: Rook mówiący, że coś zrobiła, 'tą' zamiast 'tę' w paru miejscach, niestylistyczne zdania, gdzieś jakieś dziwaczne słowa poużywane, brak przecinków, spacji, raz do jednej postaci zwracają się Kanarek, a raz Cannary; naprawdę to tłumaczenie woła o zaszlachtowanie dość często i brakuje mu porządnej edycji i korekty; mam wrażenie, że tłumacze nie sprawdzali, w jakich momentach gry ktoś wypowiada kwestie, bo są miejscami z du py - ogólnie w TBS warto zagrać dla grafiki i settingu/atmosfery beznadziejności praktycznie cały czas czuwającej nad nami, ale no, mechanika gry, błędy (np. podczas jednej walki, którą grałem cztery razy, pierwsze trzy nie pozwoliło mi rozstawić jednostek, a potem za czwartym pozwoliło, no i dość często nie pozwala ich rozstawiać bez powodu), postaci, których nie za bardzo da się lubić, bo prawie wszystkie są oschłe i złe/zmęczone/poirytowane, przeskoki w fabule i okropne momentami tłumaczenie bardzo to utrudniają - prawdopodobnie została mi jeszcze około godzina gry przed zakończeniem, więc co do fabuły jeszcze zedytuję EDIT: ostatecznie jednak nie polecam drugiej części Banner Sagi - gra powinna być przyjemnością i podczas jej przechodzenia powinno się dobrze bawić, a nie być sfrustrowanym, zmęczonym i czekać tylko na jej zakończenie (które, swoją drogą, tutaj było bardzo słabe); wcześniej pisałem o męczącej walce z Bezokim, kolejną upie-rdliwą jest ostatnia walka z królem Meinolfem, gdzie cały czas mu się regeneruje pancerz i jesteśmy zmuszeni zabić najpierw jego gwardzistów, którzy CAŁY CZAS przychodzą - ja nie wiem, co twórcy mieli na myśli, robiąc takie żmudne walki, ale zamiast się cieszyć, że wow, przeszedłem trudną walkę, super, mogę iść dalej z fabułą, to byłem po prostu zmęczony i poirytowany, że tyle to trwało; dodatkowo końcówka z Bolverkiem była bezsensowna i strasznie krótka, generalnie okropnie się wymęczyłem i być może kiedyś skończę trzecią część, żeby po prostu mieć tę grę/serię zaliczoną, ale na chwilę obecną kompletnie nie mam na to ochoty
👍 : 1 | 😃 : 0
Negatywna
Czas gry: 767 minut
Ciąg dalszy historii i podróży po tym dość mocno tajemniczym świecie. Wydawało mi się, że z kolejnej części dowiemy się nieco więcej, tymczasem wciąż jesteśmy w punkcie wyjścia. Chodzimy z jednego końca mapy na drugi i nie za bardzo wiemy o co w tym wszystkim chodzi. Sequel jest niemal identyczny pod względem zarówno prowadzenia rozgrywki, jak i opowieści, więc nie ma sensu się powtarzać. To wciąż prosty erpeg z dość szczątkowym rozwojem postaci, turową walką i zarządzaniem karawaną z elementami paragrafówki. Są pewne drobne zmiany i nowości: po wymaksowaniu danego atrybutu możemy go dodatkowo wzmocnić inwestując w trzypoziomowe drzewko dające np. więcej punktów do ochrony albo zwiększające szanse na trafienie krytyczne. Na polu walki możemy spotkać barykady, które najpierw trzeba zniszczyć by dostać się do przeciwników. Spotykamy też nową rasę - centaurów, którzy cechują się większą mobilnością na polu walki. Możemy też podjąć decyzję o wyszkoleniu członków karawany na wojowników, warto to dobrze zbalansować gdyż cywile są bardziej przydatni niż w poprzedniczce, bo zbierają żywność. W namiocie szkoleniowym można wziąć udział w kilku wyzwaniach co jest dość dobrym sposobem na zdobycie doświadczenia. Zbyt mała ilość nowości nie jest wadą, bo całą trylogię The Banner Saga traktuję jako jedną grę. Oczywiście mamy możliwość importu zapisu, co polecam, wtedy mamy to fajne uczucie kontynuacji przygody. Tak jak już na wstępie wspomniałem trochę rozczarowałem się, iż styl opowieści nadal jest mglisty, niejasny, szczątkowy. Trudno też miejscami podejmować decyzje kiedy nie wiemy za bardzo co się dzieje. Mając taki styl graficzny, aż prosi się by dać więcej animowanych przerywników. Tymczasem jest ich tyle co kot napłakał i do tego króciutkich, zaledwie kilkusekundowych. "Dwójka" ma też tryb przetrwania w którym toczymy serię 40. potyczek. Wydaje się on wciśnięty na siłę. Mało kto po ukończeniu kampanii fabularnej będzie miał ochotę na grę w tym dodatkowym trybie. System walki nie jest na tyle złożony i głęboki by chciało się rozgrywać dodatkowe starcia w trybie przetrwania.
👍 : 4 | 😃 : 0
Pozytywna
Czas gry: 5579 minut
Trudno jest zrobić sequela znakomitej gry. Równie trudno jest zrobić środkową część trylogii. Twórcom BS2 udało się przeskoczyć obie te przeszkody i wypuścić na świat grę równie miodna co BS1, a jednocześnie nie rozczarowującą fabularnie. Jest więcej klas, więcej umiejętności, więcej wątków, więcej informacji na temat świata. Do tego wszystkiego twórcy dołożyli świetny tryb "Przetrwania" który zapewnia grę drugie życie nawet po przejściu kampanii. Na to wszystko przychodzi genialny soundtrack. Zdecydowanie warto.
👍 : 28 | 😃 : 0
Pozytywna
Przesyłanie plików