Recenzje Blackguards
Co stałoby się, gdyby jedyną nadzieją świata na skraju zagłady nie byli bohaterowie w lśniących zbrojach, tylko banda wyrzutków i kryminalistów? Odpowiedź na to pytanie próbuje zgłębić nowa gra „Blackguards” będąca strategicznym turowym RPG.
Identyfikator aplikacji | 249650 |
Typ aplikacji | GAME |
Deweloperzy | Daedalic Entertainment |
Wydawcy | Daedalic Entertainment |
Kategorie | Single-player, Osiągnięcia Steam, Steam Cloud, Karty kolekcjonerskie Steam |
Gatunki | Niezależne, Strategie, Akcja, RPG, Przygodowe |
Data premiery | 22 Styc, 2014 |
Platformy | Windows |
Obsługiwane języki | Portuguese - Brazil, French, Italian, Spanish - Spain, Japanese, Russian, English, Korean, Turkish, German, Czech, Polish |

31 Łączna liczba recenzji
25 Pozytywne recenzje
6 Negatywne recenzje
Ocena
Blackguards otrzymał łącznie 31 recenzji, z czego 25 to recenzje pozytywne, a 6 to recenzje negatywne, co daje ogólną ocenę „”.
Wykres recenzji
Powyższy wykres ilustruje trend opinii o Blackguards na przestrzeni czasu, ukazując dynamiczne zmiany w odbiorze gry przez graczy wraz z wprowadzaniem nowych aktualizacji i funkcji. Ta wizualizacja pomaga zrozumieć odbiór gry i sposób, w jaki ewoluowała.
Najnowsze recenzje Steam
Ta sekcja przedstawia 10 najnowszych recenzji {name} na Steam, prezentując mieszankę doświadczeń i opinii graczy. Każde podsumowanie recenzji zawiera całkowity czas gry oraz liczbę pozytywnych i negatywnych reakcji, wyraźnie ukazując opinie społeczności.
Czas gry:
279 minut
Strata kasy, liczyłem na fajnego eRPeGa, a dostałem turowego hack'n'slasha z liniową fabułą. Gra polega na przechodzeniu z jednej bitwy do drugiej, czasami te bitwy są tak trudne, że wydaje się twórcy wymyślili jeden jedyny sposób przejścia danej bitwy i bez wpadnięcia na ten konkretny sposób nie da się wygrać.
👍 : 2 |
😃 : 0
Negatywna
Czas gry:
4792 minut
Witam.Na wstępie ostrzegam,jest to BARDZO WCIĄGAJĄCA I TRUDNA GRA.trudna to nie chodzi o to,że trzeba pomyśleć,tylko,że na danego przeciwnika jest dana taktyka,rodzaj broni,a czasem sposób.Przypomina mi ona pierwsze Icewind Dale. Niesamowicie wciąga i naprawdę trudna gra. Chyba TYLKO DLA"ZUCHWAŁYCH" i wytrwałych.W skali od 1 do 10 mocne 8,może 9. pozdrawiam i polecam tylko wytrwałym.
👍 : 4 |
😃 : 0
Pozytywna
Czas gry:
1552 minut
Ciekawa fabuła i oryginalna mechanika np utracone zdrowie regeneruje sen ale jeśli dostaiśmy ranę to gorzej walczymy i już potrzeba bandarzy i opatrywania. Zastawianie pułapek, trucizny, rzucanie nożem. Grafika średnia ale nadrabia grywalnością.
👍 : 0 |
😃 : 0
Pozytywna
Czas gry:
967 minut
Archaic masochistic crap, don't waste time and money, some games probably dont have the right to exist in modern times...
👍 : 0 |
😃 : 0
Negatywna
Czas gry:
10709 minut
Dobra, taktyczna gra. Ciekawy scenariusz z przyjemnie brzmiącą muzyką.
👍 : 0 |
😃 : 0
Pozytywna
Czas gry:
4251 minut
Graficznie, dźwiękowo wypada nieźle, choć wizyty w miastach to tylko statyczne obrazki. Gra nastawiona jest na turowe walki. Fabuła jest intrygująca i potrafi być wciągająca. Rozgrywka jednakże jest nierówna. Początkowe walki mogą przysporzyć kłopotu. Dalsze starcia przebiegają ze zmiennym szczęściem, mimo rozwoju umiejętności u wszystkich postaci w zespole. Chyba najsilniej rzuca się to w oczy w rozdziale 5, po wejściu do jaskiń. Niektóre z etapów można przejść bez wdawania się w pojedynek, i nie chodzi o umiejętne poprowadzenie rozmowy. Wystarczy przebiec przez planszę do określonego obszaru. Gdy dochodzi do walki niektóre starcia przechodzi się nadzwyczajnie łatwo. Ogólnie gra nie jest zła, ale ciężko jest mi ją polecić.
👍 : 0 |
😃 : 0
Negatywna
Czas gry:
2235 minut
Nie dam więcej niż 6/10 ale nie jest to zła gra. Przyjemnie się w nią pyka. Choć momentami z frustracji muszę robić przerwy i powracać do rozgrywki następnego dnia. Mam wrażenie że strategia podczas walki ma małe znaczenie a o wiele więcej znaczy szczęście. Jestem jednak w stanie polecić grę gdyż mimo wszystko wciąga. :)
👍 : 1 |
😃 : 0
Pozytywna
Czas gry:
3868 minut
Super fabuła i genialne tłumaczenie. Humor i klimat na najwyższym poziomie. Charakterystyka postaci również bardzo dobrze oddana. System walki podobny do D&D, początkowo może przerażac ilość statystyk umiejętności ale z czasem zrozumiemy co dla której postaci jest ważne.
👍 : 14 |
😃 : 1
Pozytywna
Czas gry:
2648 minut
Gra jest dobra, ale jest błąd, który niepoprawnie wyświetla szansę na atak !!! 95% szans na wystrzelenie 2/3 na 10 to bzdura. Programista - musisz pracować w kasynie.
👍 : 7 |
😃 : 0
Pozytywna
Czas gry:
592 minut
Czym jest Blackguards. Blackguards jest to gra cRPG rozgrywana turowo (chodzi o walki rzecz jasna). Podróżujemy od miasta do miasta po fajnie rysowanej mapie świata. Jak łatwo się domyślić w miasta rozmawiamy z NPC, kupujemy, sprzedajemy sprzęty oraz podejmujemy się zadań. Walcząc zdobywamy punkty za które rozwijamy postaci oraz zagłębiamy się w mroczny świat. To tak z grubsza. A tak bardziej szczegółowy?
Ogólnie klimat gry jest mroczny i ponury. Sam świat jak i postaci są zwykłe, przeciętne, posiadające wady i zalety. Zdecydowanie nie jest to heroic fantasy w którym mamy bohatera w lśniącej zbroi rozwalającej całe zło świata. Ale to akurat uważam za duży plus tej gry. Dzięki temu jest bardziej realistyczna.
Wcielamy się w postać skazaną za morderstwo, którego podobno dokonał (morderstwo jest owiane tajemnicą, którą mamy rozwikłać jak można się domyślić), której jednak udaje się uciec z więzienia i zabiera ze sobą dwójkę współwięźniów. Krasnoluda-wojownika ogarniętego żądzą polowania na smoka oraz człowieka-maga rozkochującego w sobie niewiasty. Jak więc wspomniałem widać, że nie jest to gra standardowa gdzie dostajemy widealizowanych rycerzy tylko zwykłą bandę rzezimieszków próbujących uratować własny tyłek oraz rozwikłać zagadkową sytuację, która wciągnęła ich w całą tą sytuację.
W grze podejmuje się dużo decyzji. Fajne jest to, że nie ma decyzji dobrych i złych. W sumie zazwyczaj jest to wybór mniejszego zła. To, że się zlitujemy nad złym rządcą owocuje głównie tym, że ściga nas dalej.
Co najbardziej odcisnęło mi się na psychice i z czym kojarzyć będę tą grę? To opcje rozwoju postaci. Jest on całkiem złożony. Mam wrażenie, że dla osób nie grających w prawdziwe RPG (czy bardziej rozbudowane cRPG) może nawet zbyt złożony na początku co może ich zniechęcić do gry. Jak to tutaj działa? Otóż w innych grach zdobywa się poziomy i dodaje umiejętności w zależności od tego poziomu. Blacguards za wykonywanie zadań oraz walkę daje każdej postaci konkretną ilość punktów. A za punkty kupujemy konkretne umiejętności lub atrybuty. Każdy kolejny poziom umiejętności kosztuje inną kwotę. Tak więc trzeba kalkulować czy lepiej kupić jedną lepszą umiejętność czy może dwie tańsze ale słabsze. Postaci posiadają kilka zakładek rozwoju. Są to:
- atrybuty główne (siła, żywotność)
- umiejętności bojowe (walka mieczem, bronią obuchową)
- umiejętności (unik, silne uderzenie)
- czary (kula ognia)
- specjalne zdolności (przetrwanie, leczenie ran).
W którymś momencie człowiek zaczyna się w tym gubić. Chce się leczyć i nie wie czy korzystać z czaru, specjalnej zdolności czy może zwykłej umiejętności. Do niektórych umiejętności opisy są skromne i gracz nie ma pewności co mu to da. Podczas jednej z rozgrywek 3-4 minuty szukałem co mam rozwijać żeby mój bohater zaczął wreszcie trafiać przeciwników. Czy zwinność czy zręczność czy jakiś skill odpowiedzialny za uderzenie. Po dłuższym pograniu można zacząć się z grubsza orientować co jest do czego ale na początku użytkownik musi trochę popracować mózgownicą (aż para leci z uszu). Jak więc widzimy mnogość opcji rozwoju daje nam możliwość stworzenia postaci bardzo wyspecjalizowanej w konkretnej gałęzi sztuki wojennej takiej jak miecze dwuręczne, czarnoksięstwo czy sztylety. Jednak potrzeba czasu aby wpaść na to jak to zrobić i zrozumieć tą mechanikę. Zdarza się, że nie zawsze opisy mówią nam dokładnie czym dana umiejętność lub czar jest. Pamiętam jak dostałem księgę, która mogła nauczyć mojego czarodzieja nowego czaru jednak opis czaru był tak niewielki, że nie wiedziałem co w sumie mój wizzard będzie potrafił. Skończyło się na skorzystaniu z księgi i zdobyciu czaru, którego nigdy nie wykorzystałem.
Należy ponownie podkreślić, że jest to gra tworzona na podstawie systemu RPG. Co to oznacza? Że większość statystyk jest określana w pseudo rzucie kostką. Przykład? Wielkość obrażeń może być określona jako 1D6+2. Czyli rzut kością sześcienną plus zawsze 2 punkty co daje nam od 3 do 8 obrażeń. Wszystkie akcje mamy określone procentowo. Procent trafienia mieczem, procent rzucenia czaru. Tak więc można stwierdzić, że często powodzenie jakieś akcji to po prostu loteria.
Co do skilli to jeszcze jedna dodatkowa informacja. Aby zdobyć nowe, trzeba znaleźć nauczyciela, który nas tego nauczy. Nauczycie są rozsiani po wielu miastach w których się pojawimy. Do kupna tych skilli oczywiście wykorzystujemy zdobyte punktu.
Co jest najważniejsze w grze poza rozwojem postaci i zagłębianiem się w fabułę? Oczywiście walki. Te są na prawdę klimatyczne. Podczas walk mamy planszę usianą heksami i to po nich poruszają się postaci. Oczywiście jak przystało na prawdziwego cRPG walki są bardzo rozbudowane. Każda postać ma inne bronie, inne współczynniki ruchu, ataku itd. Postać posiadająca włócznie możne stać dwa pola od celu i ją zaatakować. Jeżeli między nią, a wrogiem stoi krasnolud to można atakować bo krasnolud jest niski. Jeżeli stoi tam człowiek czy elf to ataku nie wykonamy. Podczas walk znajdziemy sporo interaktywnych rzeczy co dodaje fajnego smaczku. Mogą to być skrzynie, które można wywalać grodząc drogę sobie i przeciwnikom. Może to być świecznik, który możemy spuścić na wrogów. Podczas jednej z pierwszej walk, musimy na cmentarzu zakryć otwory przez które wyłazi robactwo i nas atakuje. Podczas oblężenia miasta było widać wielki skrzydlaty cień krążący po mapie. Tam gdzie się zatrzymał, w kolejnej turze spadał wielki głaz. Na mapie też może pojawić się np. strumień. Postać próbująca go przejść może się wywalić (oczywiście od tego są odpowiednie statystyki postaci) co oczywiście marnuje jej turę. Dzięki temu gracz może obudzić w sobie Sun Tzu i pokazać jaki z niego jest taktyk, a dodatkowo każda walka nie wygląda jak klon poprzedniej. Sama walka jest bardzo intuicyjna i mega przyjemna. Mapy same w sobie są nieduże ale to nie jest żaden problem. Na dole ekranu widzimy kolejność w jakiej postaci będą wykonywać swój ruch, a przy avatarach postaci widzimy nałożone bonusy tak pozytywne jak i negatywne. Dodatkowy pasek skrótów, który możemy ustawiać wedle własnego uznania jest już chyba standardem ale cieszy mnie to, że tutaj ten standard zachowano. Ułatwia to dostęp do skilli oraz mikstur. Klikając prawym przyciskiem myszy otrzymujemy menu na bazie koła umożliwiające odpalanie skillów, ataków, korzystanie z rzeczy umiejscowionych w pasie (broń rzucana, eliksiry, pułapki) postaci czy kończenia rudny. Bardzo fajna sprawa choć każda ikonka wygląda tak podobnie, że bywają mało czytelnie i też trzeba się do nich przyzwyczaić.
Co do ekwipunku. Zbroje, topory, miecze, szable, zbroje zbierane w zestawy. No to oczywiście jest rozbudowane jak na prawdziwą grę cRPG przystało. Chociaż jak na początku znalazłem dobry miecz dwuręczny to przez dłużą część gry nie znalazłem nic lepszego czy porównywalnego.
Reasumując Blackguard jest grą solidną i klimatyczną. Poziom skomplikowania mechanizmu może zniechęcić osoby, które nigdy wcześniej nie grały w gry tego typu. Jednak jeżeli przetrzymają pierwszą falę zniechęcenia to ukaże im się na prawdę ciekawa gra o intrygującej fabule i wielu możliwościach zarządzania postaciami oraz walkami.
Wady:
- duża złożoność kreowania postaci pozwala na tworzenie bardzo wyspecjalizowanych postaci
- klimat prawdziwego RPGa
- przyjemna grafika i dźwięki
Zalety:
- czasem opisy umiejętności nie są wystarczające i człowiek szuka w pomocy co one robią lub po prostu je kupuje i testuje
- złożoność mechanizmów gry może zniechęcić niektórych
Ocena: 7/10
👍 : 24 |
😃 : 3
Pozytywna