Recenzje DEFCON

Bardzo ciekawa gra w której nawalamy się atomówkami, wymaga myślenia i jest trudna nawet grając na boty. Po za tym polecam każdemu.

Who wants to destroy World in the most depresian way possible? Are you masochist that always wanted to be nuked? You hate part of this world so much you want to nuke the hell out of it? This is game for you then. You sick genocidal bastard.

If you like killing people, then killing whole country in this game will be like greatest party in this world.

This is some sort of psychological horror. Highly recommended with soundtrack.

Warning, Nuclear War is imminent! The only thing you have now is a ticking clock and army of global superpower. Now go kill as much people as you can! Remember, you are doing it for mothrland! Simple gameplay, minimalistic graphics, intresting soundtrack (also included as separate files to play whenever you want, which is nice), and atmosphere that gives you goosebumps. No other game can be such experience when playing with (up to 5) friends. Aliances, politics, diplomacy, hard love allies, backstabing, backstabing. Did i mention BACKSTABING. Well all of this is there, and what's more it also has mod support! 10/10, one of the best "small&cheap" games avalible now.

Na pierwszy rzut oka może wydawać się nudna i w rozgrywne single player trochę tak jest. Jednak zabawa z kumplami zmienia rozgrywkę na ciekawą, zabawną i dodaje lekki dreszczyk emocji, gdy zbliża się DEFCON 1. :) Polecam fanom filmu War Games, gra bardzo się z nim kojarzy. Polecam też tym, którzy mają ochotę połupać się na nuki z kolegami. :)

Good game for playing while there is Defcon 2 in real life, very optimisitic

Jeżeli oglądaliscie film Gry Wojenne to będziecie wiedzieli o czym to gra. Wybieramy którym kontynentem będziemy dowodzić, następnie rozstawiamy naszą infrastrukturę. Mianowicie radary które pokazują nam pozycje flot oraz lotnictwa wroga. Nastepnie mamy nasze lotniska przechowujące mysliwce oraz bombowce z bombowce z głowicami jądrowymi krótkiego zasięgu. Po tym mamy nasze silosy. Gra jest podzielona na 5 faz tzw. poziom DEFCON (DEFense CONdition czyli stan gotowosci). "Zabawa" zaczyna sie przy stopiu 5, który pozwala nam na użycie broni jądrowej. Wtedy naszym zadaniem jest anihilacja ludności wroga. Mówimy tu o miliardach. Na pierwszy rzut oka jest to prosra gierka strategiczna, lecz jest to horror. TO MOGŁO SIĘ WYDARZYC.

Gra strategiczna w której wcielasz się w generała jednego z kontynentów. Gra nie posiada żadnej kampanii dlatego jedyny sposób grania samemu to rozgrywka z AI niestety ciężko (przynajmniej mi jest z nimi wygrać) albo ze znajomymi (nawet 8 osób). Sama gra jest już dosyć stara ale nadal bardzo wciągająca sam w jeden dzień rozegrałem już 2 godziny niestety tylko z AI bo nie mam nikogo innego kto posiada tę grę. Jednak nadal polecam zagrać ale najpierw poczekać na przecenę

[b]DEFCON[/b], to jedna z tych unikalnych gier które z jednej strony są dobrą gra strategiczną czasu rzeczywistego, z drugiej strony przedstawiają przerażający dla wszystkich scenariusz wojny atomowej w której „tak czy siak” nie ma zwycięzców – to nie jest gra dla każdego. Jak nadmieniałem to przy innych tego typu produkcjach, „zniszczenie świata” to nie jest to „coś” w czym każdy z Nas (zapewne) by chciał brać udział – lecz [b]jako gra[/b], jest to ciekawy koncept. [h1]Ale do rzeczy:[/h1] W powyższym tytule wcielamy się w role generała ukrytego w podziemnym bunkrze, naszym zadaniem będzie całościowa eliminacja przeciwnika (infrastruktury w danym kraju, w tym miast), by nie był w stanie kontratakować – robiąc to samo Nam. [b]Początkowo gra może nie robić dużego wrażenia[/b], jednakże po kilku grach, dochodzimy do wniosku ze początkowo wolna, nudna rozgrywka zaczyna nabierać tępa, sytuacja zaczyna być coraz to bardziej napięta i dramatyczna – czekając na aktywacje naszych rakiet balistycznych ICBM. Zanim jeszcze ten magiczny czas DEFCON 1 nastąpi, naszym zadaniem będzie rozmieszczenie naszych systemów radarowych, lotnisk, silosów rakietowych jak również rozmieszczenie naszych wojsk na- i podwodnych w taki sposób by najskuteczniej atakować i bronić się przed nadciagającym atakiem wroga. [b]Czasu jest nie wiele[/b], a dobre rozmieszczenie może nie być wcale takie proste – a złe podjęta decyzja, bardzo szybko zemści się na nas. Mamy [b]możliwość gry wieloosobowej[/b] jak i gry z przeciwnikiem komputerowym, w jednym i drugim przypadku gra się równie dobrze. W zależności od skuteczności naszych działań na polu bitwy (liczby zabitych mieszkańców, zniszczonych jednostek), punkty są dodawane bądź odejmowane – aby wygrać musimy unieszkodliwić przeciwnika do tego stopnia by nie był w stanie kontratakować. Do walki z przeciwnikiem prócz rakiet dalekiego zasięgu ICBM, mamy dodatkowo oddane myśliwce przechwytujące, bombowce, łodzie podwodne, lotniskowce, niszczyciele, wiec jest czym walczyć – lecz opracowanie strategii ataku / obrony, podejścia do przeciwnika nie będzie czymś prostym. [b]Grafika jak i oprawa audio[/b] gry jest prosta, mapa taktyczna przyjemna w odbiorze a co najważniejsze pasuje ona do całości konceptu – gdzie sama gra, przebieg wojny i strategiczne elementy stanowią całą esencje. To nie jest gra wysokobudżetowa, tak więc nie możemy spodziewać się tu atrakcji, animacji i efektów jak np.. z gier Civilization, czy rozbudowy jak w grze SuperPower itp. [h1]Podsumowanie:[/h1] DEFCON to dobra gra strategiczna czasu rzeczywistego, która jest dobrą odskocznia od bardziej poważniejszych, wysokobudżetowych tytułów. Jest tania (można ja kupić na wyprzedażach za grosze), jest odprężająca, daje duży zastrzyk dobrej strategii w bardzo krótkim czasie. Polecam!