Recenzje Sakuna: Of Rice and Ruin

[i] Sakuna of Rice and Ruin to bardzo kompetentna hybryda side-scroll'era, przywodzącego na myśl wydane w 2009 roku: Muramasa: The Demon Blade, z symulatorem rolniczym, jak: Harvest Moon lub Stardew Valley. W przeciwieństwie jednak do wyżej wymienionych tytułów, tutaj całość skupiona została na tytułowym ryżu i procesie jego otrzymywania. Przejdziemy przez wszystkie etapy jego rozwoju od: bronowania gleby, sadzenia, doglądania, żniw, suszenia, łuskania i ubijania. Aspekt bardzo istotny, jako jedyny sposób na zwiększanie statystyk naszej postaci, oraz pozyskiwania posiłków, dających czasowo ograniczone bonusy. Na szczęście gra dużo wybacza i bardzo ładnie tłumaczy nam; co, jak i kiedy mamy robić, żeby osiągnąć zamierzony rezultat. Elementy akcji i zręcznościowe zostały zrealizowane na bardzo przyzwoitym poziomie. Do dyspozycji został nam oddany wachlarz lekkich, silnych i specjalnych ataków, które poznajemy w ramach eksploracji etapów i odnajdywania charakterystycznych skrzynek. Spokojnie, nie ma tu żadnej mechaniki loot-boxów. Bohaterka posiada także specjalny szal, ułatwiający eksploracje i wykorzystywany w walce, do kontroli pozycji naszej postaci i przeciwników. Fabuła jest całkiem przyjemna, posiada kilka zwrotów akcji, a postacie dają się lubić i są bardzo sympatyczne. Pewnym zgrzytem dla niektórych może być brak polskiej wersji językowej, oraz recykling przeciwników i bossów, w przeciwieństwie do lokacji, których jest bardzo dużo i są całkiem różnorodne. Technicznie jest całkiem dobrze, gra ma całkiem rozsądne wymagania sprzętowe, nie zauważyłem też żadnych poważniejszych błędów. Poza tym część została już załatana np.: brakujące ścieżki dialogowe. Tytuł jest bardzo oparty fabularnie, stylistycznie i dźwiękowo o japońskie wierzenia i folklor, co jednych odstraszy, a innych zachęci. Kończąc cały ten wywód, jak najbardziej polecam zagrać. To perełka, nieco zagubiona pod nawałem dużych premier AAA. [/i]