Recenzje Summer Paws

lovely

jak dla mnie najlepsza z całej serii :)

Najbardziej radosna część :)

Czekałam na tę grę z niecierpliwością. Była trochę inna niż poprzednie, ale nie mniej przyjemna. Muzyka jak zawsze wspaniała. Poziomy i łatwe i trudne, a gra tak wciągająca, że prawie przeszłam ją za pierwszym razem.

Przyjemna, spokojna gra na odstresowanie polegająca na szukaniu poukrywanych kotków na ładnych kolorowych mapach. Ogólnie polecam.

bardzo podobały mi się gierki z tej serii można zajrzeć w każdy kąt, łatwe osiągnięcia, superowa muzyczka, nie mogłam się doczekać żeby przejść do następnego miejsca

Summer Paws to kolejna część z serii "szukania kotków". Relaksująca, ale równocześnie potrafi wyprowadzić z równowagi, gdy przez godzinę szuka się tego jednego kotka lub muszelki! Muzyka jest przyjemna, na grafice też można zawiesić oko. Cieszę się, że zostały poprawione błędy z poprzednich części, które powodowały wchodzenie w tekstury.

[quote][i]Zapraszam na moją stronę [url=http://store.steampowered.com/curator/27231431/]kuratora Steam[/url]. Na pewno znajdziesz tam coś dla siebie.[/i][/quote] [h1][i]Summer Paws[/i] - eksploracja ślicznych wysepek połączona z poszukiwaniem kotów... po raz trzeci[/h1] Słońce. Lazurowa woda, do której ma się ochotę natychmiast wskoczyć. Złoty, rozgrzany piasek. Na plaży leżaki i parasole. A pod nimi... koty. Koty w kapeluszach i koty w czapkach z daszkiem, koty śpiące i koty stojące. Chociaż chciałoby się czasem trafić do takiego miauczącego raju, ten świat, osiemnaście unikatowych wysepek, to część gry stworzonej przez rodzeństwo z polskiego niezależnego studia Manic Hyena. A Summer Paws, ich najnowsza produkcja, to już trzecia odsłona rekreacyjnej serii polegającej na znajdowaniu uroczo zaprojektowanych kotków. Pomysł na pierwszą część został opracowany w czasie Bożego Narodzenia w 2017 roku, kiedy Rafał i jego siostra spędzali czas u swojej mamy. Postanowili zrobić w trzy dni bardzo prostą grę. On chciał umieścić w niej koty, a jej zależało na zimowym akcencie. Wykonali śnieżną wysepkę i ukryli na niej koty - zadaniem gracza miało być rozejrzenie się wokół i odszukanie wszystkich miauczących czworonogów. Ostatecznie trzy dni przemieniły się w trzy miesiące pracy nad dodawaniem wysp i dopracowywaniem szczegółów. W drugiej części serii, Hidden Paws: Mystery, rodzeństwo odeszło od mroźnego klimatu i opracowało wysepki rodem ze świata fantasy, niezwykle różnorodne i nierzadko surrealistyczne. Cel jednak pozostawał niezmienny: eksploracja terenu, znalezienie poukrywanych kotów i dodatkowych "znajdziek" w postaci kłębków włóczki. Jak sama nazwa wskazuje, Summer Paws stawia na wakacyjny nastrój, wobec czego na mapach nie brakuje ślicznych plaż i widoków jak z nadmorskich miasteczek w Grecji czy we Włoszech. Otoczenie związane z morzem i wylegiwaniem się na piasku zdecydowanie dominuje, ale niektóre wysepki wyglądają jak młodzieżowe obozowiska albo bajeczne ogrody ze szklarniami, w których można by było spędzać całe dnie na doglądaniu roślin i czytaniu książek z kawą pod ręką. Chociaż styl graficzny gry należy do tych prostszych, coś w rodzaju low poly, nie jest to grafika całkiem płaska i nie brakuje w niej detali. Wszystkie obiekty rzucają cienie, a w wodzie odbijają się korony drzew i długie liście palm. Barwy są nasycone, a na powierzchniach występują łagodne przejścia tonalne, zaś oświetlenie, które wyszło bardzo naturalnie, podpowiada graczowi, jaka jest pora dnia. Każda z osiemnastu wysepek jest unikatowa i diametralnie różni się od pozostałych, co pozytywnie wpływa na jakość rozgrywki. Po ukończeniu jednego poziomu odbiorca nie wie, jaki widok przywita go na następnym. Nie jest też regułą, że zaczyna się od bardzo małej wyspy, a ostatnia jest największa. Ich rozmiary są przemieszane. Porównując Summer Paws do poprzednich części, nietrudno zauważyć, że pewnemu odświeżeniu uległa formuła. Kotków - małych i dużych - znajduje się na planszach wiele i tworzą one skupiska. Gracz musi odnaleźć te, które śpią. Większość kimających mruczków wychwytuje się wzrokiem bezproblemowo, ale niektóre są naprawdę dobrze ukryte. Swobodne obracanie kamery, a także przybliżanie i oddalanie, umożliwia graczowi zaglądanie w namioty, pod parasole i stragany. Mechanika gry pozwala na drobne interakcje z otoczeniem, przykładowo otwieranie bagażników, okiennic i skrzyń. Zdecydowano się też na wprowadzenie urozmaicających rozgrywkę zagadek środowiskowych polegających na obracaniu posągów przedstawiających koty i wciskaniu okrągłych głazów z wyrzeźbionymi kocimi łapkami. Kłębki włóczki zastąpiły w Summer Paws kolorowe muszle, które są dużo łatwiejsze do odnalezienia. Przez cały czas graczowi towarzyszy relaksująca, ale nie nużąca, muzyka. Szczerze lubię produkcje stworzone przez Manic Hyena. Polecam je zwłaszcza osobom, które nie stroną od prostych indyków i od czasu do czasu lubią włączyć niezbyt wymagający tytuł. Uwierzcie, że Summer Paws, podobnie jak poprzedniczki, niezwykle wciąga i łatwo łyknąć tę grę przy jednym posiedzeniu. Dodatkową zaletą są rozmaite osiągnięcia i zaskakujące sekrety. Cenowo - jak dla mnie - w sam raz.