Recenzje Cyberpunk 2077

Jak dotąd najlepsza gra fabularna oparta na wyborach gracza jaką miałam okazję ograć, zdecydowanie warta każdej ceny. Po osiemdziesięciu godzinach w grze mogę otwarcie stwierdzić że zdążyłam związać się z postaciami i dynamiką wątków. Jedynym widocznym dla mnie minusem były zadania poboczne które momentami niemiłosiernie się ciągnęły i miałam wrażenie że zasnę w trakcie ich ogrywania. ALE HALO, są panie lekkich obyczajów (i panowie dla gejów ^^) i dildosy porozrzucane losowo na ulicy, chociaż n polecam pań i panów bo drogie D: Uwaga dalsza część recenzji zawiera spoilery ogółu rozgrywki i zakończenia gwiazda ^^ Grę kupiłam nie wiedząc o niej nic, przyznam że jedyne co to widziałam kilka editów z Judy i na tym opierała się moja wiedza, ale kto nie ryzykuje ten nie pije szampana prawda? W przeszłości V wybrałam punka jednak jestem już po wszystkich trzech rozpoczęciach i uważam że jest ono najbardziej chaotyczne, mimo wszystko fabuła gry bardzo szybko zrobiła ze mnie osobę która spędza nagle przy kompie po 10/12 godzin dziennie. Wszystkie postacie z którymi ogrywałam wątki były zrobione tak dobrze że gdy tylko dostawałam osiągnięcie za skończenie wątku miałam ochotę ograć go drugi raz. Żałuję szczerze że na pierwszą rozgrywkę wybrałam żeńską postać V i nie mogłam mieć romansu z Panam bo na pewno bardziej pasowałby do zakończenia które robiłam. W ciągu całej rozgrywki ograłam jeszcze dlc a gdy przyszedł moment zakończenia w którym okazało się że V została wysmażona Soulkillerem potrzebowałam chwili aby się pozbierać, takie idealne przejście przez całą rozgrywkę aby w skutkach uzyskać i tak prawie pewną śmierć. Ale jak to mawiają - nie ma dobrych zakończeń w NC prawda? Grę na pewno ogram drugi i trzeci raz, zamierzam zrobić wszystkie zakończenia i serdecznie polecam zrobić ją dla każdego kto lubi gdy gra rzuca nim o ścianę <3

Jestem po moim pierwszym przejściu gry wraz z dlc (49 h), jedyne co mogę powiedzieć to, że ta gra jest najlepszym doświadczeniem w moim życiu jeżeli chodzi o gry. Fabułą (zarówno podstawki i dlc) jest jednym wielkim mistrzostwem, po pierwszym przejściu jestem wstanie stwierdzić że ilość możliwych wybrów jest ogromna, kreacja świata jest klimatyczna, ilość misji pobocznych nie pozwala na nudę. Jak dla mnie jednym z najlepszych elementów tej gry są świetnie napisane postacie główne jaki poboczne, ich przeżycia, emocje, historia, są przekazane w taki sposób że można się z nimi zżyć. Dla mnie jest to gra 10/10 (tak naprawdę to 20/10 :) ). Według mnie zasługuje ona na tytuł gry dekady.

szkoda ze nie ma kontynuacji gry po zrobieniu któregoś z zakończeń tylko cofa nas do ostatniej misji fabularnej

Niespotykany do tej porty sposób prowadzenia narracji, PIĘKNA grafika, świat przedstawiony (żyjące miasto - to nie żadna makieta), świetnie napisane postacie, FENOMENALNE udźwiękowienie i dubbing - można tak wymieniać bez końca. Grę oceniam w wersji 2.2 tj. po wielu poprawkach i patchach (wiadomo w jakim stanie technicznym była niestety w dniu premiery) - obecnie jest to produkcja niezwykle immersyjna - pochłaniająca swoją głębią. Początek był przytłaczający - to miasto było przytłaczające / ilość bodźców i informacji była przytłaczająca - ale po czasie przwykłem ...i nie mogę się oderwać. CDP - stworzył produkcję która zapisze się WIELKIMI literami w kanonie gatunku i postawiła poprzeczkę wysoko? (nie wiem czy to dobre określenie może skrajnie wysoko?). Kto wie - być może za 50/70 lat czeka nas podobna utopijna rzeczywistość jak ta pokazana w night city? Ps. Produkcję zakupiłem na promocji (chyba jesiennej) za 150 zł razem z dodatkiem i uważam, że taka cena jest CO NAJMNIEJ adekwatna do tego co gra ma do zaoferowania (po 30h jestem nadal w jednej dzielnicy night city - watson).

Deeply touching storyline, characters, immersive world and quest.

Zacząłem grać w tę grę długoo po premierze. Tak więc nie doświadczyłem jej trudnych początków. Gra ma niesamowitą historię - kto jak kto ale CD Project potrafi. Gra naprawdę wciąga w swój świat, ma swój unikalny klimat. Piękna, choć wymagająca grafika. Pomimo, że przegrałem dopiero kilkanaście godzin, to czuję że z pewnością będę do niej wracać nawet po zakończeniu głównej fabuły.

fajna gra choć fabula mogła być dłuższa walka fajna nie jakaś drewniana

Najlepsza gra w jaką kiedykolwiek grałem. Mega rozbudowana i ciekawa kampania. Akcja rozgrywa się w mieście Night City. Wcielamy się w postać V (Vincent/Valerie). Możemy wybrać swoją przeszłość i wygląd postaci. Zostajemy najemnikiem do zadań specjalnych. Poznajemy też różne postacie które pomagają nam z naszym problemem. Fabuła cały czas trzyma w napięciu. Od naszych wyborów zależy jak się potoczy co jest bardzo fajne. Na koniec mamy też różne zakończenia. Jest wiele misji pobocznych dzięki którym poznajemy inne postacie, zarabiamy, otrzymujemy różne rzeczy. Świat w tej grze jest ogromny i nie zawiera tylko miasta ale też różne tereny pozna nim. Możemy udoskonalać naszą postać kupując jej różne wszczepy. Bohaterowie gry są bardzo dobrze napisani. W grze znajduje się świetny dubbing i pasująca muzyka. Grafika jest po prostu najlepsza z najlepszych. Gra nie nudzi się po paru godzinach tylko można w nią grać cały czas. Jednym minusem gry jest to że trzeba mieć do niej bardzo dobry sprzęt:). Podsumowując bardzo polecam zagrać i prowadzić postać V przez kampanię bo warto. A jeszcze jedno jest też płatny dodatek do gry który jest równie wciągający jak sama podstawka.

Pamiętam premierę Cyberpunka – bugi, problemy techniczne, niedokończone mechaniki. Wtedy wiele osób skreśliło tę grę. Ale dziś, po setkach godzin i kolejnych aktualizacjach, to już zupełnie inna historia. Cyberpunk 2077 to teraz tytuł, który zachwyca. Miasto wygląda obłędnie, gameplay jest dynamiczny i daje ogromne możliwości, a fabuła z postaciami takimi jak Johnny Silverhand, Panam czy Judy zostaje w głowie na długo. Wersja 2.0 i dodatek Phantom Liberty to definitywna wersja gry, jaką obiecywali twórcy. To jedna z najlepszych gier RPG ostatnich lat – i mówię to po 160 godzinach spędzonych w tym świecie.

Ta gra miała bardzo niefortunną historię. Wydana o wiele za wcześnie zniszczyła całe zaufanie jakie fani Wiedźmina 3 zdążyli zbudować. Ale CDPR naprawiło tą grę i mimo, że nadal są jakieś małe bugi to historia oraz mechaniki jakie są tu wtłoczone są warte pełnej ceny. Historia, podobnie jak w Wiedźminie ma masę serca, troski oraz detali. Większość zadań pobocznych jest warta uwagi. Pojedyńcze historie, pogrzeby, dochodzenia czy po prostu interakcje pokazują nam życie w NC od slumsów po szczyty korporacyjnego zepsucia. Dialogi nawiązują do naszej historii(mamy 3 przeszłości V do wyboru), naszych dokonań w grze, naszej sławy. Złote linie dialogowe posuną nam rozmowę do przodu, ale poprzez zgłębianie pobocznych, błękitnych linii możemy dogrzebać się do nieoczywistego rozwiązania. Mechanicznie mamy masę modyfikacji jakie możemy zakupić, mamy rozwój statystyk oraz pochodnych od nich atutów. Mamy też umiejętności, które rozwijają zależnie od naszego stylu gry. Mamy szereg, broni, modyfikacji, dekonstrukcji, wytwarzania, ulepszeń, granatów i wszelkich chemicznych wspomagaczy robiących z naszego V bestie na każdym polu. Jeśli chodzi o styl to oczywiście mamy gamę modyfikacji wyglądu, ubrań, samochodów, motorów, muzykę. Czego dusza zapragnie. Jedyna wada jaką mogę wskazać to są dwie sytuacje w których gra wymusiła na mnie walkę na "arenie". Jak ktoś grał w DeusExy te nowe to wie o czym mówię. Mamy gre dającą nam możliwość przekradania przez większość sytuacji i nagle trafiamy na walkę rodem z koloseum. Mnie to aż tak nie ubodło, bo grałem raczej zbalansowaną postacią, ale potrafię sobie wyobrazić jak ktoś bardziej postawiony na netrunning czy stealth może tu pocierpieć. Ale to tyle. Utopiłem 135h na pełną grę, wliczając dlc i nie żałuje. Polecam z całego serducha