Marvel's Guardians of the Galaxy
Wykresy
312

W grze

36 857 😀     2 301 😒
92,30%

Ocena

Porównaj Marvel's Guardians of the Galaxy z innymi grami
$59.99

Recenzje Marvel's Guardians of the Galaxy

Rozpocznij szaloną podróż przez kosmos w nowej odsłonie Strażników Galaktyki Marvela. W tej przygodowej grze akcji wcielasz się w rolę Star-Lorda prowadzącego nieprzewidywalnych Strażników od jednej eksplozji chaosu do następnej. Masz to. Prawdopodobnie.
Identyfikator aplikacji1088850
Typ aplikacjiGAME
Deweloperzy
Wydawcy Eidos Interactive Corp.
Kategorie Single-player, Osiągnięcia Steam, Steam Cloud, Pełne wsparcie dla kontrolera
Gatunki Akcja, Przygodowe
Data premiery26 Paźd, 2021
Platformy Windows
Obsługiwane języki Simplified Chinese, Arabic, English, Korean, Japanese, French, Italian, German, Spanish - Spain, Polish, Portuguese - Brazil, Russian, Spanish - Latin America

Marvel's Guardians of the Galaxy
39 158 Łączna liczba recenzji
36 857 Pozytywne recenzje
2 301 Negatywne recenzje
Bardzo pozytywna Ocena

Marvel's Guardians of the Galaxy otrzymał łącznie 39 158 recenzji, z czego 36 857 to recenzje pozytywne, a 2 301 to recenzje negatywne, co daje ogólną ocenę „Bardzo pozytywna”.

Wykres recenzji


Powyższy wykres ilustruje trend opinii o Marvel's Guardians of the Galaxy na przestrzeni czasu, ukazując dynamiczne zmiany w odbiorze gry przez graczy wraz z wprowadzaniem nowych aktualizacji i funkcji. Ta wizualizacja pomaga zrozumieć odbiór gry i sposób, w jaki ewoluowała.


Najnowsze recenzje Steam

Ta sekcja przedstawia 10 najnowszych recenzji {name} na Steam, prezentując mieszankę doświadczeń i opinii graczy. Każde podsumowanie recenzji zawiera całkowity czas gry oraz liczbę pozytywnych i negatywnych reakcji, wyraźnie ukazując opinie społeczności.

Czas gry: 1177 minut
Po prostu świetna gra.
👍 : 0 | 😃 : 0
Pozytywna
Czas gry: 1403 minut
Przyjemny zabijacz czasu, klimat jak z filmów komediowe dialogi można pograć
👍 : 0 | 😃 : 0
Pozytywna
Czas gry: 1931 minut
Przez długi czas unikałem filmów Marvela, jakoś nie czułem tych superbohaterskich klimatów, zwłaszcza jak widziałem ilu tych superbohaterów jest. W dzieciństwie oglądałem animacje/filmy o Batmanie, Supermanie i Spider-manie, ta trójka mi wystarczała w zupełności. Postanowiłem jednak obejrzeć Infinity War i Endgame, a nie było sensu tego robić bez obejrzenia 21 filmów rozgrywających się chronologicznie przed nimi. I tak od kilku lat oglądam sobie tego Marvela. Jedne filmy są lepsze, inne słabsze bez wątpienia jednak najlepszym podcyklem w ramach Marvela są Strażnicy Galaktyki, których na dobrą sprawę można oglądać w oderwaniu od całej serii i tych wszystkich faz nadal świetnie się bawiąc. O ile suchary w innych filmach Marvela nie zawsze wypadają dobrze, tak w klimat Strażników Galaktyki wpasowują się idealnie. Nim zagrałem w Guardians of the Galaxy myślałem, że będzie możliwość sterowania dowolnym z wybranych bohaterów albo że będą etapy, które będziemy przechodzili jako konkretny członek drużyny. Nic z tego. Wcielamy się w Star-Lorda, a Rocket, Groot, Drax i Gamora pełnią rolę pomocników. Zaczyna się klasycznie. Nasza ekipa poluje na wielkiego potwora dla Lady Hellbender. Przy odlocie z polowania zostajemy złapani przez Korpus Nova i zostaje nałożona na nas grzywna, a my będziemy musieli coś zrobić żeby ją spłacić. Główna intryga rozkręca się powoli, ale i gra nie jest krótka, bo chociaż jest liniowa to zawiera całą masę dialogów. Jeśli będziemy chcieli posłuchać ich wszystkich oraz w miarę dokładnie przeczesywać lokacje to 25 godzin powinno pyknąć spokojnie. Polski dubbing jest bardzo dobry, tak samo jak i sama polonizacja. Ekspresją członkowie Strażników przypominali mi nieco bohatera Atomic Heart. Ciągle gadają i mają specyficzne odzywki typu: flurwa, co do żuja. Walka jest chyba najmniej ciekawą częścią gry. Jest zbyt chaotyczna by sprawiać jakąś satysfakcję. Ot, jako Star-Lord możemy wydawać polecenia towarzyszom by skorzystali ze swojej zdolności, których maksymalnie mogą mieć cztery. Nasz bohater tak samo może skorzystać ze skilla a także wybrać ładunek jakim strzela swoimi pistoletami: prąd, mróz, wiatr lub plazma. Korzystanie z broni polega na wciśnięciu przycisku odpowiedzialnego za autonamierzanie oraz drugiego który odpowiada za samo strzelanie. Tak samo z wyborem umiejętności naszej bądź towarzyszy. Nie ma czasu by dokładnie przycelować w konkretnego przeciwnika, więc spamujemy byle jak aby szybciej a nuż kilku przeciwników padnie. Często ginie się nie bardzo wiedząc dlaczego, bo nieraz przeciwników jest tyle, że otaczają nas z każdej strony. Kiedy jest ciężko i mamy wypełniony odpowiedni pasek możemy zarządzić zbiórkę. Wówczas nasi towarzysze gromadzą się przy nas, po wysłuchaniu ich możemy zagrzać drużynę do walki. Jeśli wybierzemy właściwą kwestię sugerując się słowami kluczowymi to nasi towarzysze, jak i sam Star-Lord, dostaną dużą premię do walki i częściej będą mogli korzystać z umiejętności. Bardzo często odpalałem zbiórki przez przypadek, chociaż nie bardzo tego potrzebowałem. W ferworze walki łatwo wcisnąć jednocześnie L1 i R1, jeśli gramy na padzie. Jest jeszcze część eksploracyjna gameplayu gdzie głównie szukamy znajdziek, zasobów służących do ulepszeń w warsztacie, wdzianek dla naszej ekipy oraz słuchamy niezliczonej ilości dialogów. Nasza drużyna gada non stop. Masa dialogów to plus, ale czasami sprawia, że nie można skupić się na eksploracji jeśli chce się odsłuchać wszystkie rozmowy. Po kilku rozdziałach się do tego przyzwyczaiłem i starałem się nie gonić się przed siebie. Od czasu do czasu trafimy na niedostępne przejście i korzystamy z mocy jednego z członków naszej drużyny by przejść dalej. Groot może wybudować most, Drax rozwalić ścianę, Gamora przeciąć niedostępną linę albo nas podsadzić w wysokie miejsce. Ten aspekt również nie angażuje jakoś mocno, gdyż dzięki możliwości skanowania otoczenia dostrzegamy interaktywne obiekty i w mig wiemy co robić. Star-Lord może korzystać też z mocy swoich pukawek i zamrozić jakiś gejzer czy stopić lód plazmą. W Strażnikach Galaktyki bardzo ważną rolę pełni muzyka, zwłaszcza wszelaki rock z lat 80., bo na tych utworach wychował się Star-Lord. I w różnych momentach, głównie po zbiórce, wyciąga starego walkmana, zakłada słuchawki i daje czadu. Oprócz licencjonowanych kawałków takich jak "Take On Me" a-ha, "Holding Out for a Hero" Bonnie Tyler, "The Final Countdown" Europe, mamy też muzykę zespołu Star-Lord od której bohater wziął swój przydomek. Te utwory jak rozumiem zostały napisane specjalnie na potrzeby gry. Chociaż soundtrack stoi na naprawdę wysokim poziomie to rzadko kiedy jednak piosenki te potrafią się przebić przez inne dźwięki, głównie podczas walki. Nawet na statku kiedy można puścić dowolny utwór to też za bardzo się nie przebija. Brakowało mi lepszego zbalansowania dźwięku, tak by wtedy kiedy trzeba muzyka wchodziła na plan pierwszy. Trochę błędów też jest, głównie z wykrywaniem kolizji co często kończy się tym, że Star-Lord się gdzieś blokuje albo przeciwnik wypada z areny. Raz nie mogłem podnieść znajdźki, bo choć blokowałem lodem otwory z których wydobywał się trujący gaz to ten nie znikał. Kilkukrotnie to powtórzyłem i nic z tego. Na szczęście poza strojami nie trzeba podnosić wszystkich znajdziek. Innym razem Star-Lord przyklejał mi się ciągle do wąskiego przejścia. Przeszedłem na drugą stronę, a on przykleja się znowu, a cofnąć się nie można i trzeba przejść znowu na drugą stronę. W końcu skoczyłem w przepaść i przeniosło mnie kilka metrów dalej. Miałem wrażenie, że im bliżej końca tym tego typu błędów jest więcej. Skoki Star-Lorda są strasznie niepewne i spadanie w przepaść tutaj to norma. Korzystając z odrzutowych butów można wykonać podwójny skok, ale nie jest to responsywne i zawsze działa z jakimś opóźnieniem. Na szczęście z reguły nie trzeba powtarzać długich fragmentów, bo pojawiamy się w tym samym miejscu w którym spadliśmy. Wpis do raportu dla psa: ostatecznie bardzo przyjemnie spędziłem te nieco ponad 30 godzin w czasie których przeszedłem grę raz oraz wróciłem się do kilku etapów by zdobyć brakujące osiągnięcia. W dobie gier-usług doceniam takie tytuły jak Guardians of the Galaxy czy Star Wars Jedi, które po prostu oferują solidną kampanię. Szkoda, że jest to tytuł na raz i chociaż mamy tutaj wybory od których teoretycznie zależy jak potoczy się fabuła to nie wiem czy są na tyle istotne by warto było wrócić. Bo sam gameplay do tego nie zachęca. Niby mamy NG+, ale wszystkie umiejętności i ulepszenia da się zdobyć za pierwszym podejściem. Mimo to polecam, bo jako przerywnik między bardziej angażującymi tytułami Strażnicy Galaktyki powinni sprawdzić się doskonale.
👍 : 0 | 😃 : 0
Pozytywna
Czas gry: 1328 minut
Gra godna polecenia dla każdego, nie tylko fanów Marvela. Wciągająca fabuła prowadząca historię dysfunkcyjnych wyrzutków szukających swojego miejsca w kosmosie. Genialna oprawa audiowizualna. Gra ma oczywiście sporo błędów typu blokujące się postacie, brak odpalania odpowiednich skryptów przez co możemy utknąć w rozgrywce bez możliwości ruszenia dalej i wiele więcej. Więc, warto robić często zapisy. Mimo to rozrywka na 15h fabuły daje niezłą frajdę.
👍 : 0 | 😃 : 0
Pozytywna
Czas gry: 1572 minut
Guardians of the Galaxy kosmiczna jazda bez trzymanki, czyli jak stracić resztki godności i pokochać tę bandę dziwaków Jeśli kiedykolwiek zastanawiałeś się, co by było, gdyby grupa kosmicznych wyrzutków zebrała się nie po to, żeby ratować wszechświat z powagą i honorem, ale żeby robić najdziwniejsze rzeczy, śpiewać hity z lat 80. i na zmianę psuć sobie plany, to Guardians of the Galaxy jest odpowiedzią na twoje pytania... i na pewno na pytania, których nie zadawałeś... Zaczynając od samego Star-Lorda, czyli Petera Quilla gościa, który z kosmosu zrobił własny, osobisty park rozrywki, a jego największym supermocem jest zdolność do ciągłego robienia sobie jaj z każdego. Facet, który nosi na plecach kasetę z muzyką, jakby to była jego karta VIP do życia, a nie pilot od statku. To właśnie on ciągnie tę szaloną ekipę przez galaktykę, rozmawiając z gadającym szopem i wielkim drzewem, które ma mniej rozumu niż przeciętny kamień, ale więcej uroku niż cała reszta razem wzięta. Mówisz "Avengers"? Jasne, że słyszysz! Gdy ktoś z tej ekipy rzuca to magiczne słowo, czujesz się, jakbyś był na nieoficjalnym zjeździe superbohaterów, gdzie wszyscy się znają, ale nikt nie do końca wie, dlaczego akurat tam jest. Połączenia z Spider-Manem i Avengersami to jak ciche mrugnięcie okiem od Marvela, które mówi: "Hej, my tu wszyscy się kręcimy w jednej piaskownicy, więc nie zapominaj o nas, okej?" Ale wracając do gry to nie jest typowa space opera z epickimi monologami i patetycznymi spojrzeniami w dal. To raczej sitcom z elementami RPG, gdzie dialogi leją się jak fala energii z kosmicznego grilla, a każda misja to pretekst do kolejnych absurdalnych dialogów, które mogłyby powstać tylko w głowach ludzi, którzy zamiast kawy piją niekontrolowany wybuch śmiechu. Głównym atutem jest tu zespół. Rocket, który jest jak ten irytujący kolega z podwórka mały, głośny i zawsze gotowy zrobić zamieszanie. Groot? No cóż, on mówi tylko jedno zdanie, ale za to potrafi rozbawić do łez, bo pokazuje, że czasem mniej znaczy więcej... albo po prostu ma wyjątkowy talent do bycia najlepszym drzewem w całej galaktyce. Walka? Oczywiście, że jest! Ale to bardziej przypomina chaotyczny taniec na polu bitwy, gdzie wszyscy machają czymś w powietrzu, a ty musisz tylko mieć nadzieję, że nie strzelisz sobie w stopę. Mechanika jest prosta, ale satysfakcjonująca, jakbyś bawił się pilocikiem od telewizora, który czasem działa, a czasem robi coś zupełnie innego. A co z muzyką? Ach, ta muzyka! To prawdziwy hit dosłownie. Soundtrack pełen kultowych kawałków, które nie tylko wpadają w ucho, ale też sprawiają, że masz ochotę zatańczyć nawet podczas ucieczki przed galaktycznym potworem. I serio, jeśli nie zaczniesz nucić „Hooked on a Feeling” już na samym początku, to czy naprawdę grałeś w Guardians of the Galaxy? Podsumowując, jeśli chcesz odpocząć od poważnych gier, gdzie każdy krok waży tonę, i zanurzyć się w świat pełen humoru, absurdów i przyjaźni międzygatunkowej, ta gra jest jak strzał w dziesiątkę!! a dokładniej, jak strzał w kosmiczną butelkę piwa, którą Rocket zaraz rozbije o twoją głowę !!
👍 : 5 | 😃 : 0
Pozytywna
Przesyłanie plików