Recenzje 6120

6120 Tytuł gry nie wiem do czego ma nawiązywać Fabuła - W końcu jakieś zakątki fabuły w grach od tego twórcy , i to jest raczej taka krótka straszna historia którą się opowiada, bo wciąż dziwi mnie że jadąc pociągiem nagle wjeżdżamy w jakąś wyrwę w czasoprzestrzeni Grafika -Mogłoby być lepiej a tak to takie 6/10 Dźwięki - Są spoko, nic dodać nic ująć Klimat -Podobny do innych gier tego twórcy w sensie paranormalne itd. Strach - No wypada słabiutko 2/10 Nie spodobało mi się tylko; -Postać chodzi jak 80 letni dziadek a jak biegnie to przemęcza się po 3 sekundach -Gościu od savów mało daje bo jest tylko na początku a później nie ma go nigdzie dalej, a nie będę przecież zapierdzielał tym dziadkiem na sam początek wagonu żeby zapisać grę -Nie zrozumiałe wskazówki na końcu gry i zakończenie gry, [spoiler] w sensie dochodzimy nagle nadjeżdża pociąg z naprzeciwka i na środku jakaś korbka i kręcę ją i wybuchłem i umarłem ,tak jak mówiłem później nie ma saveów więc lecę od nowa 15 minut na koniec gry i znów kręcę tą korbką tylko szybciej i znów umarłem, znów lecę kolejne 15 minut a tu się okazało że przecież ten dziadek którym gramy to robocop i nie potrzebuje żadnych korbek bo on porostu leci i wyrywa metalowe drzwi, wyskakuje z rozpędzonego pociągu i wstaje tak jak gdyby nic się nie stało (lekki mindfu-ck) [/spoiler] Oczywiście ta gra także nie jest warta kupna jeśli nie jest na promce przynajmniej 80% Ale nie jest to najgorsza gra więc ją Polecam